Co to są niehandlowe BDC? - KamilTaylan.blog
5 maja 2021 5:49

Co to są niehandlowe BDC?

Po tym, jak w 2010 roku doświadczyli skromnych stóp procentowych swoich funduszy obligacji, wielu inwestorów szukało bardziej nowatorskich narzędzi inwestycyjnych, aby uzyskać zdrowy zwrot. Jedną z opcji, które badali, są firmy zajmujące się rozwojem biznesu (BDC).

BDC zapewniają finansowanie dłużne dla małych i średnich firm – często stosunkowo nowych – które nie są objęte tradycyjną agencją ratingową. W rezultacie BDC często uzyskują dochody z odsetek znacznie wyższe od przeciętnych. Według firmy analitycznej FactRight wciągu ostatnich kilku lat (2015-17) rentowności ich długu bazowegowahały się w granicach 7–10%.

Jednak firmy niosą ze sobą również poważne ryzyko, zwłaszcza te, które nie są przedmiotem publicznego obrotu na giełdzie (stąd nazwa „niebędący przedmiotem obrotu BDC”). Nierzadko zdarza się, że inwestorzy spotykają się z prowizjami od sprzedaży w wysokości 10%, które trafiają do brokerów, którzy je sprzedają. Wiele osób napotyka również strukturę opłat „ dwie i dwadzieścia ”, podobną do funduszy hedgingowych, w których BDC pobiera 2% rocznie od całkowitej wartości aktywów, oprócz 20% opłaty od wszelkich zysków.

W dobrym roku akcjonariusze BDC mogą pokonać te obciążenia poprzez hojne wypłaty. Kiedy jednak wartość aktywów netto firmy spada, opłaty te wystają jak ból kciuka. Te i inne czynniki spowodowały, że popularność BDC nienotowanych na giełdzie spadła od czasu ich szczytu w 2014 r., Kiedy otrzymały one 5,9 miliarda dolarów w funduszach inwestorów. Ale czy stopy procentowe wzrosną w październiku 2018 r., Czy są one gotowe na zmianę?

Niedawne oszczędności

Rozkwit BDC wzrósł w 2015 roku. Korzystając z najnowszych dostępnych danych, w artykule Wall Street Journal odnotowano, że akcjonariusze wycofali 25,7 miliona dolarów z nienotowanych BDC w drugim kwartale 2015 roku i kolejne 47,3 miliona dolarów w trzecim kwartale. Wyprzedaż była po części reakcją na nieaktualne przepisy regulacyjne, które zmieniły sposób wyceny akcji i wymagały większej przejrzystości w zakresie opłat spółek. Innym czynnikiem była ekspozycja wielu nienotowanych BDC na rynek energii, który został spustoszony przez spadek światowych cen ropy.

W rezultacie nastąpił wzrost liczby niespłaconych kredytów – a inwestorzy pospiesznie spieniężyli swoje akcje BDC. Jedna firma inwestycyjna, Business Development Corporation of America, musiała wstrzymać umorzenia po osiągnięciu wewnętrznego progu. Chociaż większość firm zezwala na wykupy tylko raz na kwartał, był to być może pierwszy raz, kiedy trzeba było wstrzymać wypłaty, aby zapobiec destabilizacji, wartość aktywów netto aktywów BDC spadła o 12,5% w 2015 r., Przekraczając przychody odsetkowe wygenerowane przez te firmy. Całkowity wynik netto był o 3,4% spadkiem ich całkowitego zwrotu w tym roku.

Ból trwał przez kilka następnych lat. Zbieranie funduszy przez BDC nienotowane w 2016 r. Wyniosło zaledwie 1,9 mld USD. W 2017 roku spadł z 58% w porównaniu do $ 840 milionów kapitału podniesione, zgodnie z Summit Investment Research, due diligence firmy. Od pierwszego kwartału 2018 roku (najnowsze dostępne dane) BDC zebrały 112 milionów dolarów.

Obawy związane z płynnością

BDC istnieją od 1980 roku, powstały wraz z nowelizacją ustawy o spółkach inwestycyjnych z 1940 roku. Podobnie jak fundusze inwestycyjne w nieruchomości ( REIT ), te, które kwalifikują się jako zarejestrowane firmy inwestycyjne (RIC), nie podlegają podatkowi od osób prawnych, jeśli co roku przekazują akcjonariuszom co najmniej 90% swojego dochodu podlegającego opodatkowaniu. Do niedawna większość z nich to fundusze zamknięte, które handlują na giełdzie nowojorskiej lub innych giełdach publicznych. Zmieniło się to około 2009 roku, kiedy po raz pierwszy zaczęło rosnąć zainteresowanie nieobrotowymi BDC. Do 2014 roku firmy te pozyskiwały rekordowe 5,9 miliarda dolarów rocznie w postaci świeżego kapitału.

Dla niektórych brokerów, do których firmy aktywnie zabiegały, BDC były okazją do zgarniania niebotycznych prowizji. Dla społeczeństwa stanowią rzadką okazję do zainwestowania w młode, obiecujące firmy. W przeciwieństwie do funduszy venture capital nawet mali inwestorzy bez akredytacji mogą kupować akcje. Ale BDC nieobrotowe są również notorycznie ryzykowne, nawet w porównaniu z tradycyjnymi funduszami obligacji śmieciowych. Nie chodzi tylko o wysokie – niektórzy powiedzieliby skandaliczne – wydatki. Ponieważ nie są notowane na giełdzie, nie są też szczególnie płynne.

Urząd Regulacji Financial Industry (FINRA), niezależny organ regulacyjny dla branży finansowej, od dawna obawia się tych instrumentów nie będących przedmiotem obrotu. „Ze względu na brak płynności BDC nienotowanych w obrocie, możliwości wyjścia inwestorów mogą być ograniczone tylko do okresowego odkupu akcji przez BDC z dużymi dyskontami” – podała organizacja w liście z 2013 roku.

BDC nie są jedynymi bankami zadłużonymi, które ostatnio ucierpiały. Indeks obligacji korporacyjnych S&P o wysokiej rentowności, będący punktem odniesienia dla obligacji śmieciowych, spadł o 1,4% w 2015 r. I od tego czasu zasadniczo utrzymuje się na stałym poziomie. Jednak częścią tego, co czyni BDC wyjątkowymi, są dwucyfrowe prowizje, które są tak powszechne w tym niszowym sektorze. Jeśli BDC nienotowany na giełdzie pobiera opłatę z góry w wysokości 10%, za każde zainwestowane 100 USD otrzymujesz akcje o wartości 90 USD. W konsekwencji zwroty muszą być o wiele lepsze niż inne możliwości inwestycyjne, aby uczynić z nich mądry wybór.

Podsumowanie

BDC nienotowane na giełdzie mają wysokie opłaty, niską płynność i bardzo małą przejrzystość. Te trzy ostrzeżenia sprawiają, że trudno jest uzasadnić zatrzymanie ich w swojej ofercie inwestycyjnej.

Ale mogą być gotowi na powrót. Branża skonsolidowała się – mniej, ale lepszych funduszy – i wiele BDC przeszło na bardziej elastyczną strukturę funduszy okresowych, a także obniżyło swoje opłaty. Ponadto „wejście menedżerów instytucjonalnych i akceptacja struktury funduszy okresowych może stanowić bardzo potrzebny punkt zwrotny” – zauważył raport doradcy ds. Aktywów rzeczywistych z czerwca 2018 r. „Dostęp do tego kalibru menedżera i unikalnych strategii dozwolone w strukturze funduszu przedziałowego dają inwestorom detalicznym większe możliwości w ramach przestrzeni niehandlowej ”.