5 maja 2021 2:43

SEC: Krótka historia regulacji

Inwestorzy, zwłaszcza inwestorzy indywidualni, kupują, sprzedają i handlują akcjami z pewnym poczuciem bezpieczeństwa. Jeśli korporacja oszukuje swoich inwestorów, istnieje sposób na uzyskanie rekompensaty.

Nie zawsze można było dochodzić sprawiedliwości. Większość historii inwestowania jest pełna podstępu, szaleństwa i wystarczającej „ irracjonalnej entuzjazmu ”, aby odstraszyć nawet najbardziej zagorzałego zwolennika Adama Smitha.

Przepisy dotyczące błękitnego nieba powodują nagłe burze

Przez większość swojej historii praktyka inwestowania utrzymywała się wśród zamożnych, których było stać na kupowanie w spółkach akcyjnych i zakup długu w formie obligacji bankowych. Uważano, że ci ludzie mogą poradzić sobie z ryzykiem ze względu na ich już znaczną bazę majątkową – czy to posiadanie ziemi, przemysł czy patenty. Poziom oszustw we wczesnych finansach był wystarczający, aby odstraszyć większość przypadkowych inwestorów.

Wraz ze wzrostem znaczenia giełdy stał się on coraz większą częścią całej gospodarki w USA, stając się tym samym coraz większym problemem dla rządu. Inwestowanie szybko stało się sportem narodowym, ponieważ wszystkie klasy ludzi zaczęły cieszyć się wyższymi rozporządzalnymi dochodami i znajdować nowe miejsca na lokowanie pieniędzy. Teoretycznie ci nowi inwestorzy byli chronieni przez przepisy dotyczące błękitnego nieba (po raz pierwszy uchwalone w Kansas w 1911 r.).

Te przepisy stanowe miały chronić inwestorów przed bezwartościowymi papierami wartościowymi emitowanymi przez pozbawione skrupułów firmy i pompowanymi przez promotorów. Są to podstawowe przepisy dotyczące ujawniania informacji, które wymagają od firmy przedstawienia prospektu emisyjnego, w którym promotorzy (sprzedawcy / emitenci) określają, jakie zainteresowanie uzyskują i dlaczego (przepisy dotyczące błękitnego nieba nadal obowiązują). Następnie inwestor musi zdecydować, czy kupić. Chociaż ujawnienie to było pomocne dla inwestorów, nie istniały przepisy uniemożliwiające emitentom sprzedaż papieru wartościowego na nieuczciwych warunkach, o ile „poinformowali” o tym potencjalnych inwestorów.

Przepisy dotyczące błękitnego nieba były słabe zarówno pod względem zakresu, jak i egzekwowania. Firmy, które chcą uniknąć pełnego ujawnienia z jakiegoś powodu, oferowały akcje pocztą inwestorom spoza stanu. Nawet ważność ujawnień w stanie nie została dokładnie sprawdzona przez stanowe organy regulacyjne. W latach dwudziestych gospodarka „szła w górę”, a ludzie desperacko próbowali zdobyć cokolwiek związanego z giełdą. Wielu inwestorów używało nowego narzędzia, marży, aby pomnożyć swoje zyski.

Czarny wtorek

Przy tak wielu niedoinformowanych inwestorach wskakujących na rynek sytuacja była gotowa do manipulacji na wysokim szczeblu. Brokerzy, animatorzy rynku, właściciele, a nawet bankierzy zaczęli handlować akcjami między sobą, aby podwyższyć ceny, zanim wyładują akcje na wygłodniałej publiczności. Amerykańska opinia publiczna była zdumiewająco odporna w swoim optymistycznym szaleństwie, ale złapanie zbyt wielu takich granatów w końcu zmieniło rynek i 29 października 1929 roku Wielki Kryzys zadebiutował w Czarny Wtorek.

W obliczu wielkiego kryzysu

Gdyby Czarny Wtorek dotknął tylko giełdy i inwestorów indywidualnych, Wielki Kryzys mógłby być jedynie „łagodną depresją”. Powodem, dla którego Czarny Wtorek miał taki wpływ, był fakt, że banki grały na rynku depozytami swoich klientów. Ponadto, ponieważ Stany Zjednoczone były bliskie zostania największym międzynarodowym wierzycielem na świecie, straty spustoszyły zarówno krajowe, jak i światowe finanse. Federal Reserve stał jasne i odmówił obniżenia stóp procentowych, które były bankructwa marży przedsiębiorcy po marży przedsiębiorcy –  instytucjonalnych i indywidualnych – opuszczeniu rządu, aby spróbować zatrzymać krwawienie poprzez programy społeczne i reformy.

Działania Fedu nie spodobały się rządowi, głównie dlatego, że bańka giełdowa była stymulowana przez wzrost podaży pieniądza, jaki dokonał Fed, który doprowadził do krachu. Gdy skutki krachu ustąpiły, rząd zdecydował, że skoro ma być na haku z powodu problemów giełdowych, powinien mieć więcej do powiedzenia na temat tego, jak się sprawy mają.

Glass-Steagall oraz ustawa o papierach wartościowych i giełdach

W roku 1933 Kongres przeszedł przez dwa ważne akty prawne. Ustawa Glassa-Steagalla została ustanowiona, aby powstrzymać banki przed wiązaniem się na giełdzie i zapobiegać wieszaniu się w przypadku krachu. Securities Act miała stworzyć silniejszą wersję państwowych Niebieski Sky Laws na poziomie federalnym. Gdy gospodarka marnowała się, a ludzie domagali się krwi, rząd w następnym roku wzmocnił pierwotny akt ustawą o giełdzie papierów wartościowych z 1934 r.

Sekunda

Ustawa o giełdzie papierów wartościowych została podpisana 6 czerwca 1934 r. I utworzyła Komisję Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Była to odpowiedź prezydenta Roosevelta na pierwotny problem z przepisami dotyczącymi błękitnego nieba, które uznał za brak egzekwowania. Katastrofa podważyła zaufanie inwestorów i podjęto kilka kolejnych działań, aby go odbudować. Obejmowały one ustawę o spółkach holdingowych użyteczności publicznej (1935), ustawę o umowach powierniczych (1939), ustawę o doradcach inwestycyjnych (1940) i ustawę o spółkach inwestycyjnych (1940). Wykonanie wszystkich tych aktów pozostawiono SEC.

Na pierwsze krzesło SEC Roosevelt wybrał Josepha Kennedy’ego. Uprawnienia przyznane SEC w ramach różnych aktów były znaczne. SEC wykorzystała te uprawnienia, aby zmienić sposób działania Wall Street. Po pierwsze, SEC zażądała ujawnienia większej ilości informacji i ustaliła ścisłe harmonogramy raportowania. Wszystkie spółki oferujące publicznie papiery wartościowe musiały zarejestrować się i regularnie składać w SEC. SEC utorowała również drogę do wniesienia oskarżeń cywilnych przeciwko firmom i osobom uznanym za winne oszustwa i innych naruszeń bezpieczeństwa. Obie te innowacje zostały dobrze przyjęte przez inwestorów, którzy z wahaniem wracali na rynek po II wojnie światowej, która była głównym motorem, który wznowił gospodarkę.

Powrót inwestorów

Lepszy dostęp do finansów i sposób na odwrócenie się od oszustw stały się nieodłączną częścią bardziej kontrowersyjnej zmiany, która ograniczyła inwestycje o wyjątkowo wysokim ryzyku i wysokim zwrocie do inwestorów, którzy mogli udowodnić SEC, że poradzą sobie z dużą stratą. SEC ustala standardy dla akredytowanych inwestorów, co jest czasami postrzegane jako ocena wartości ze strony SEC i być może przejście od „ochrony inwestorów przed niebezpiecznymi inwestycjami” do „ochrony inwestorów przed nimi samymi”.

Od teraz

Kongres nadal stara się uczynić rynek bezpieczniejszym miejscem dla inwestorów indywidualnych, wzmacniając uprawnienia SEC, i nadal uczy się od skandali i kryzysów, które pojawiają się pomimo jego największych wysiłków, i dostosowuje się do nich. Jednym z przykładów jest ustawa Sarbanes-Oxley (2002). Po tym, jak Enron, Worldcom i Tyco International zastosowały śliską rachunkowość, która spowodowała rozległe szkody w portfelach inwestorów, SEC została zobowiązana do zapobieżenia powtórzeniu się w przyszłości.

Oczywiście najbardziej aktualnym przykładem jest szeroko zakwestionowana  reforma przepisów finansowych Dodda-Franka. Akt – zapoczątkowany przez Wielką Recesję  – ma ponad 22 000 stron, a przeciwnicy twierdzą, że cała regulacja spowoduje nieefektywność i zniechęci do inwestycji.

Chociaż SEC była niezwykle ważną tarczą chroniącą inwestorów, istnieją obawy, że zarówno jej siła, jak i zamiłowanie do zaostrzonych przepisów w końcu zaszkodzą rynkowi. Największym wyzwaniem dla SEC, zarówno teraz, jak iw przyszłości, jest znalezienie równowagi między ochroną inwestorów przed złymi inwestycjami poprzez upewnienie się, że posiadają oni dokładne informacje, a całkowitym zablokowaniem inwestorom inwestowania w obszarach, które zdaniem SEC są złe.