4 maja 2021 15:28

Bańka

Co to jest bańka?

Bańka to cykl gospodarczy charakteryzujący się szybką eskalacją wartości rynkowej, zwłaszcza ceny aktywów. Po tej szybkiej inflacji następuje szybki spadek wartości lub skurcz, który jest czasami określany jako „załamanie” lub „pęknięcie bańki”.

Zazwyczaj bańka powstaje w wyniku gwałtownego wzrostu cen aktywów, który jest napędzany przez żywiołowe zachowania rynkowe. Podczas bańki aktywa są zwykle sprzedawane po cenie lub w przedziale cenowym, który znacznie przekracza wewnętrzną wartość aktywa (cena nie jest zgodna z podstawowymi wartościami aktywów).

Ekonomiści kwestionują przyczynę baniek; niektórzy ekonomiści nie zgadzają się nawet z twierdzeniem, że bańki w ogóle występują (na podstawie tego, że ceny aktywów często odbiegają od ich wartości wewnętrznej). Jednak bańki są zwykle identyfikowane i badane dopiero z perspektywy czasu, po wystąpieniu ogromnego spadku cen.

Jak działa bańka

Bańka gospodarcza pojawia się za każdym razem, gdy cena towaru znacznie przekracza jego rzeczywistą wartość. Bańki są zwykle przypisywane zmianie w zachowaniu inwestorów, chociaż dyskutuje się o tym, co powoduje tę zmianę w zachowaniu.

Bańki na rynkach akcji i w gospodarkach powodują przenoszenie zasobów na obszary szybkiego wzrostu. Pod koniec bańki zasoby są ponownie przenoszone, co powoduje spadek cen.

Japońska gospodarka doświadczyła bańki w latach 80. po częściowej deregulacji banków w tym kraju. Spowodowało to ogromny wzrost cen nieruchomości i cen akcji. Boom na dot-com, zwany także bańką dot-com, był bańką giełdową pod koniec lat 90. Charakteryzował się nadmierną spekulacją w firmach związanych z Internetem. Podczas boomu internetowego ludzie kupowali akcje technologiczne po wysokich cenach – wierząc, że mogą je sprzedać po wyższej cenie – do czasu utraty zaufania i dużej korekty na rynku.

Kluczowe wnioski

  • Bańka to cykl gospodarczy charakteryzujący się szybką eskalacją wartości rynkowej, zwłaszcza ceny aktywów.
  • Po tej szybkiej inflacji następuje szybki spadek wartości lub skurcz, który jest czasami określany jako „załamanie” lub „pęknięcie bańki”.
  • Bańki są zwykle przypisywane zmianie w zachowaniu inwestorów, chociaż dyskutuje się o tym, co powoduje tę zmianę.

Badania amerykańskiego ekonomisty Hymana P. Minsky’ego pomagają wyjaśnić rozwój niestabilności finansowej i dostarczają jednego wyjaśnienia cech kryzysów finansowych. W swoich badaniach Minsky zidentyfikował pięć etapów typowego cyklu kredytowego. Podczas gdy jego teorie przez wiele dziesięcioleci były w dużej mierze niezauważane, kryzys kredytów hipotecznych subprime z 2008 r. Wznowił zainteresowanie jego sformułowaniami, które również pomagają wyjaśnić niektóre wzorce bańki.

Przemieszczenie

Ten etap ma miejsce, gdy inwestorzy zaczynają dostrzegać nowy paradygmat, taki jak nowy produkt lub technologia, lub historycznie niskie stopy procentowe. Może to być w zasadzie wszystko, co przyciąga ich uwagę.

Bum

Ceny zaczynają rosnąć. Następnie nabierają jeszcze większego rozpędu, gdy więcej inwestorów wchodzi na rynek. To przygotowuje grunt pod boom. Istnieje ogólne poczucie, że się nie udaje, co powoduje, że jeszcze więcej osób zaczyna kupować aktywa.

Euforia

Kiedy uderza euforia, a ceny aktywów gwałtownie rosną, można powiedzieć, że ostrożność ze strony inwestorów jest przeważnie wyrzucana przez okno.

Zyski

Ustalenie, kiedy pęknie bańka, nie jest łatwe; gdy bańka pęknie, nie napełni się ponownie. Ale każdy, kto potrafi zidentyfikować wczesne sygnały ostrzegawcze, zarobi na wyprzedawaniu pozycji.

Panika

Ceny aktywów zmieniają kurs i spadają (czasami tak szybko, jak rosły). Inwestorzy chcą je zlikwidować za wszelką cenę. Ceny aktywów spadają, ponieważ podaż przewyższa popyt.

Przykłady bąbelków

Niedawna historia obejmuje dwie bardzo konsekwentne bańki: bańkę internetową z lat 90. i bańkę mieszkaniową w latach 2007–2008. Jednak pierwsza odnotowana bańka spekulacyjna, która miała miejsce w Holandii w latach 1634–1637, stanowi ilustracyjną lekcję dotyczącą nowoczesny dzień.

Tulip Mania

Chociaż może wydawać się absurdalne sugerowanie, że kwiat może zrujnować całą gospodarkę, to właśnie stało się w Holandii na początku XVII wieku. Handel cebulami tulipanów początkowo rozpoczął się przypadkowo. Botanik przywiózł cebulki tulipanów z Konstantynopola i posadził je do własnych badań naukowych. Sąsiedzi następnie ukradli żarówki i zaczęli je sprzedawać. Bogaci zaczęli zbierać rzadsze odmiany jako dobra luksusowe. Wraz ze wzrostem popytu ceny żarówek rosły. Niektóre rzadkie odmiany tulipanów osiągały astronomiczne ceny.

Żarówki były wymieniane na wszystko, co miało jakąś wartość, w tym domy i areały. U szczytu mania tulipanów wywołała takie szaleństwo, że fortuny powstały z dnia na dzień. Stworzenie giełdy kontraktów terminowych, na której tulipany były kupowane i sprzedawane w ramach kontraktów bez faktycznej dostawy, napędzało spekulacyjne ceny.

Bańka pękła, gdy sprzedawca zorganizował duży zakup z kupującym, a kupujący się nie pojawił. W tym momencie było jasne, że wzrost cen jest niezrównoważony. To wywołało panikę, która ogarnęła całą Europę, obniżając wartość każdej cebulki tulipana do niewielkiego ułamka jej niedawnej ceny. Władze holenderskie wkroczyły, aby uspokoić panikę, zezwalając kontrahentom na zwolnienie z umów za 10 procent wartości umowy. W końcu fortuny zostały utracone zarówno przez szlachciców, jak i laików.

Bańka Dot-Com

Bańka internetowa charakteryzowała się wzrostem na rynkach akcji, napędzanym inwestycjami w firmy internetowe i technologiczne. Wyrosło z połączenia inwestowania spekulacyjnego i nadmiaru kapitału venture przeznaczonego na startupy. Inwestorzy zaczęli lokować pieniądze w startupy internetowe w latach 90. z wyraźną nadzieją, że przyniosą one zyski.

Wraz z rozwojem technologii i komercjalizacją Internetu, startupy z sektora internetowego i technologicznego przyczyniły się do gwałtownego wzrostu na giełdzie, który rozpoczął się w 1995 roku. Kolejną bańkę utworzyły tanie pieniądze i łatwy kapitał. Wiele z tych firm ledwo generowało zyski lub nawet znaczący produkt. Mimo to byli w stanie zaoferować pierwsze oferty publiczne (IPO). Ich ceny akcji odnotowały niesamowity wzrost, wywołując szaleństwo wśród zainteresowanych inwestorów.

Ale gdy rynek osiągnął szczyt, wybuchła panika wśród inwestorów. Doprowadziło to do około 10% strat na giełdzie. Stolica, która niegdyś była łatwa do zdobycia, zaczęła wysychać; spółki z milionami kapitalizacji rynkowej stały się bezwartościowe w bardzo krótkim czasie. Pod koniec 2001 roku spora część publicznych firm internetowych upadła.

Amerykańska bańka mieszkaniowa

Amerykańska bańka na rynku nieruchomości była bańką na rynku nieruchomości, która dotknęła ponad połowę Stanów Zjednoczonych w połowie pierwszej dekady XXI wieku. Było to częściowo wynikiem bańki internetowej. Wraz z załamaniem rynków wartości nieruchomości zaczęły rosnąć. W tym samym czasie popyt na własność domów zaczął rosnąć na niemal alarmującym poziomie. Stopy procentowe zaczęły spadać. Jednoczesną siłą było pobłażliwe podejście ze strony pożyczkodawców; oznaczało to, że prawie każdy mógł zostać właścicielem domu do wynajęcia.

Banki ograniczyły zapotrzebowanie na pożyczki i zaczęły obniżać stopy procentowe. Popularnością stały się kredyty hipoteczne o zmiennym oprocentowaniu (ARM), z niskimi stawkami początkowymi i opcjami refinansowania w ciągu trzech do pięciu lat. Wiele osób zaczęło kupować domy, a niektórzy przerzucali je na zyski. Ale kiedy rynek akcji zaczął znowu rosnąć, stopy procentowe również zaczęły rosnąć. W przypadku właścicieli domów z ARM ich kredyty hipoteczne zaczęły refinansować po wyższych stopach procentowych. Wartość tych domów gwałtownie spadła, co doprowadziło do wyprzedaży papierów wartościowych zabezpieczonych hipotecznie (MBS). Ostatecznie doprowadziło to do sytuacji, w której niespłacane kredyty hipoteczne sięgają milionów dolarów.