Rozliczenie życia
Co to jest ugoda na życie?
Rozliczenie na życie oznacza sprzedaż istniejącej polisy ubezpieczeniowej osobie trzeciej za jednorazową wypłatą gotówkową. Wypłata jest wyższa niż wartość wykupu, ale mniejsza niż faktyczne świadczenie z tytułu śmierci. Po sprzedaży nabywca staje się beneficjentem polisy i przejmuje opłacenie składek. W ten sposób otrzymują świadczenie z tytułu śmierci w przypadku śmierci ubezpieczonego.
Kluczowe wnioski
- Rozliczenie na życie oznacza sprzedaż istniejącej polisy ubezpieczeniowej osobie trzeciej za jednorazową wypłatą gotówkową.
- Nabywca polisy staje się jej beneficjentem i przejmuje opłacenie składek, a po śmierci ubezpieczonego otrzymuje świadczenie z tytułu śmierci.
- Niektóre z powodów, dla których ludzie wybierają rozliczenia na życie, obejmują emeryturę, nieopłacalne składki i sytuacje awaryjne.
Jak działają osady życiowe
Gdy ubezpieczonego nie stać już na polisę ubezpieczeniową, może ją sprzedać za określoną kwotę gotówki inwestorowi – zwykle inwestorowi instytucjonalnemu. Wypłata gotówkowa jest przede wszystkim wolna od podatku dla większości właścicieli polis. Ubezpieczony zasadniczo przenosi własność polisy na inwestora. Jak zauważyliśmy powyżej, w zamian za polisę ubezpieczony otrzymuje wypłatę w gotówce – więcej niż wartość wykupu, ale mniej niż przewidziana wypłata z polisy w przypadku śmierci.
Sprzedając ją, ubezpieczony przenosi każdy aspekt polisy na nowego właściciela. Oznacza to, że inwestor, który przejmuje polisę, dziedziczy i staje się odpowiedzialny za wszystko, co jest związane z polisą, w tym za wypłatę składki wraz ze świadczeniem z tytułu śmierci. Tak więc po śmierci ubezpieczonego nowy właściciel – który staje się beneficjentem po przeniesieniu – otrzymuje wypłatę.
Istnieje wiele powodów, dla których ludzie decydują się na sprzedaż swoich polis ubezpieczenia na życie i zwykle robią to tylko wtedy, gdy osoba ubezpieczona nie ma znanej choroby zagrażającej życiu. Większość ludzi, którzy sprzedają swoje polisy na życie, to zazwyczaj osoby starsze – osoby, które potrzebują pieniędzy na emeryturę, ale nie były w stanie wystarczająco odłożyć. Dlatego osady życiowe są często nazywane osadami seniorów. Otrzymując wypłatę pieniężną ubezpieczony może uzupełnić dochód emerytalny wypłatą w dużej mierze wolną od podatku.
Inne powody wyboru ugody na życie to:
- Niemożność pozwolić sobie na składki. Zamiast pozwolić na wygaśnięcie polisy i jej anulowanie, ubezpieczony może sprzedać polisę, korzystając z rozliczenia dożywotniego. Brak opłacenia składek może pomniejszać ubezpieczonego o mniejszą wartość wykupu gotówki – lub wcale, w zależności od warunków. Jednak rozliczenie na życie na bieżącej polisie zwykle skutkuje wyższą wypłatą gotówki od inwestora.
- Polityka nie jest już potrzebna. Może się zdarzyć, że powody posiadania polisy przestaną istnieć. Ubezpieczony może nie potrzebować już polisy dla osób pozostających na jego utrzymaniu.
- Nagłe wypadki. W przypadku nieoczekiwanego zdarzenia, takiego jak śmierć lub choroba członka rodziny, właściciel może być zmuszony do sprzedaży polisy za gotówkę, aby pokryć te wydatki.
- Sprawy dotyczące kluczowych indywidualnych polis ubezpieczeniowych posiadanych przez spółki na kadrze zarządzającej. Jest to typowe dla osób, które już nie pracują w firmie. Przyjmując rozliczenie na życie, firma może wypłacić polisę, która wcześniej była niepłynna.
Rozliczenia na życie generalnie netto dla sprzedającego przekraczają wartość wykupu polisy, ale mniej niż świadczenie z tytułu śmierci.
Uwagi specjalne
Rozliczenia na życie skutecznie tworzą wtórny rynek ubezpieczeń na życie. Ten rynek wtórny powstawał od lat. Było wiele orzeczeń sądowych, które legitymizowały rynek – jednym z najbardziej godnych uwagi jest sprawa Grigsby v. Russell Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych z 1911 roku .
John Burchard nie był w stanie utrzymać składki na ubezpieczenie na życie i sprzedał ją swojemu lekarzowi, AH Grigsby. Kiedy Burchard zmarł, Grigsby próbował odebrać zasiłek z tytułu śmierci. Wykonawca majątku Burcharda pozwał Grigsby’ego, aby zdobyć pieniądze i wygrał. Ale sprawa trafiła do Sądu Najwyższego. W swoim orzeczeniu sędzia Sądu Najwyższego Oliver Wendell Holmes przyrównał ubezpieczenie na życie do zwykłego majątku. Uważał, że polisa może zostać przeniesiona przez właściciela w dowolnym momencie i miała taki sam status prawny, jak inne rodzaje nieruchomości, takie jak akcje i obligacje. Ponadto powiedział, że istnieją prawa, które wiążą się z ubezpieczeniem na życie jako częścią majątku:
- Właściciel może zmienić beneficjenta, chyba że ubezpieczyciel nałożył ograniczenia.
- Polisa może służyć jako zabezpieczenie kredytu.
- Właściciele mogą zaciągać pożyczki pod zastaw polisy ubezpieczeniowej.
- Polisy można sprzedać innej osobie lub podmiotowi.
Osady życiowe a osady wietrzne
Sprzedaż polis stała się popularna w latach 80-tych, kiedy ludzie żyjący z AIDS mieli ubezpieczenie na życie, którego nie potrzebowali. Doprowadziło to do kolejnej części branży – przemysłu osiedli morskich, w którym ludzie z terminalnymi chorobami sprzedają swoje polisy za gotówkę. Ta część przemysłu straciła swój blask po tym, jak ludzie z AIDS zaczęli żyć dłużej.
Kiedy ktoś jest śmiertelnie chory i ma bardzo krótki okres życia, może sprzedać swoje ubezpieczenie na życie komuś innemu. W zamian za dużą kwotę ryczałtową kupujący przejmuje składkę, stając się nowym właścicielem polisy. Po śmierci ubezpieczonego nowy właściciel otrzymuje świadczenie z tytułu śmierci.
Rozliczenia lotnicze są generalnie bardziej ryzykowne, ponieważ inwestor w zasadzie spekuluje na temat śmierci ubezpieczonego. Nawet jeśli pierwotny właściciel polisy może być chory, nie ma możliwości dowiedzenia się, kiedy faktycznie umrze. Jeśli ubezpieczony żyje dłużej, polisa staje się tańsza, ale rzeczywisty zwrot spada po uwzględnieniu wpłat składki w czasie.