4 maja 2021 16:40

Uważaj na akcje firmy w kwalifikowanych planach

Wiele firm, które mają na celu zwiększenie motywacji i posiadania swoich pracowników zrobić poprzez nagradzanie ich udziałów spółki magazynie. Zachęcają również swoich pracowników do trzymania tych zapasów w ramach swoich planów 401 (k) lub innych kwalifikujących się planów. Ale chociaż strategia ta ma kilka zalet, może również stanowić poważne zagrożenie dla pracowników, a ryzyko to nie zawsze jest odpowiednio wyjaśnione.

Luka ERISA

Ustawa o zabezpieczeniu dochodów emerytalnych pracowników z 1974 r., Która doprowadziła do powstania 401 (k), została utworzona w celu ochrony funduszy emerytalnych pracowników amerykańskich. Kiedy Kongres wprowadził to ustawodawstwo na początku lat siedemdziesiątych, większość dużych korporacji i pracodawców w Ameryce była za tym – pod jednym warunkiem. Powiedzieli Kongresowi, że gdyby nie pozwolono im umieścić własnych akcji w planie firmy, to nie zaoferowaliby żadnego z kwalifikowanych planów stworzonych przez ustawę w jakimkolwiek charakterze! Nie trzeba dodawać, że Kongres szybko uległ ich żądaniom i dopuścił lukę, która pozwalała na zakup „kwalifikujących się papierów wartościowych pracodawcy” na „kwalifikującym się koncie indywidualnym” w kwalifikujących się planach. Przepis ten pozwala pracodawcom na przepychanie (lub przynajmniej oferowanie) własnych akcji swoim pracownikom, przy jednoczesnym zachowaniu statusu powiernika, który wymaga od nich przedkładania interesów finansowych swoich pracowników ponad własne.

Czynnik Enron

Instytut Badań nad Świadczeniami Pracowniczymi (EBRI) opublikował w styczniu 2002 r. Raport, z którego wynika, że ​​łączna alokacja 401 (k) aktywów programu w akcje firmy utrzymywała się na stałym poziomie nieco poniżej 20% przez ostatnie pięć lat. W publikacji z marca 2008 r. Podano jednak, że do 2006 r. Odsetek ten spadł o prawie połowę, do około 11%. Pierwszy spadek był w dużej mierze spowodowany krachami alokacji aktywów, do których zachęcały obie firmy. Ustawa Pension Protection 2006 roku był jednym z kilku aktów prawnych mających na celu zapobieganie tego rodzaju problemu: Wśród jego postanowień były postanowienia zakazujące pracodawcom ograniczając pracowników ze sprzedaży swoich akcji w środku wykwalifikowanego planu.

Według National Center for Employee Ownership, od 2018 r. Istnieje 6416 planów posiadania akcji pracowniczych (ESOP) i 1164 KSOP (kombinacja planu ESOP-401 (k)), które inwestują głównie lub wyłącznie w akcje spółki. Ponadto istnieje 4468 planów podobnych do ESOP, które są „znacznie inwestowane (co najmniej 20%) w akcje pracodawców”. W sumie daje to łącznie ponad 10 000 planów z 14 milionami uczestników. Chociaż zawirowania gospodarcze ostatnich kilku lat ograniczyły zakup akcji spółek w ramach planów emerytalnych, praktyka ta jest wyraźnie kontynuowana.

Zakup akcji firmy: Pros

Plany 401 (k) i ESOP to dwa najbardziej powszechne rodzaje kwalifikowanych planów, w których można znaleźć akcje spółki. ESOP są popularne wśród ściśle powiązanych firm, które wykorzystują plan jako sposób przeniesienia własności (z tego powodu użycie akcji firmy w planie ESOP jest nieco bardziej zrozumiałe). Niektórzy pracodawcy zdecydowanie zachęcają swoich pracowników do inwestowania całego swojego wkładu w akcje firmy, podczas gdy inni albo odmówią dopasowania jakichkolwiek składek, które nie są wykorzystywane do zakupu akcji firmy, albo dopasują składki pracowników do udziałów firmy.

Pracodawcy zachęcają do kupowania akcji firmy w ramach planów emerytalnych z kilku powodów. Mogą czerpać korzyści z większej motywacji i długowieczności pracowników, dostosowując interesy finansowe swoich pracowników do firmy. Mogą również wzmocnić swoją siłę wśród akcjonariuszy jako całości, oddając więcej akcji w ręce pracowników, którzy prawdopodobnie poprą przynajmniej większość decyzji podjętych przez radę dyrektorów. Co być może najważniejsze, mogą również zaoszczędzić pieniądze, wnosząc odpowiadające im wkłady w postaci akcji spółki zamiast gotówki.

Pracownicy mogą skorzystać, dokonując odliczenia od podatku zakupu akcji spółki w swoich planach bez konieczności zapisywania się do żadnego oddzielnego planu, takiego jak plan skupu akcji pracowniczych lub program motywacyjny. Jednak korzyści płynące z tego dla pracowników są często przyćmione przez jedną z najbardziej fundamentalnych zasad alokacji aktywów.

Zakup akcji firmy: wady

Każdy kompetentny planista finansowy powie klientom, aby unikali wkładania większości lub wszystkich jaj do jednego koszyka. Pracownicy, którzy przenoszą większość lub całość swoich składek na ubezpieczenie emerytalne na akcje firmy, mogą skończyć z poważnym przeważeniem swoich portfeli. Muszą realistycznie rozważyć możliwość bankructwa ich pracodawców w którymś momencie, a następnie ocenić wpływ, jaki miałoby to na ich fundusze inwestycyjne i emerytalne. Pracownik, który ma połowę swoich płynnych aktywów zablokowanych w upadłej firmie, może być zmuszony do przepracowania co najmniej kolejnych pięciu lub dziesięciu lat, aby nadrobić tę stratę. Pracownicy Enron i Worldcom nauczyli się tego na własnej skórze.

Ale firma nie musi tak naprawdę upadać. Nawet spadek jego akcji może rozbić gniazdo emerytury. Na przykład, powiedzmy, że wieloletni pracownik XYZ Corporation zgromadził 350 000 $ w swoich 401 (k), z czego 250 000 $ w akcjach firmy. Myślą o przejściu na emeryturę za mniej więcej rok. Gospodarka wpada jednak w głęboką recesję, a akcje XYZ tracą na wartości o 80% w ciągu jednego roku, więc są teraz warte tylko 50 000 dolarów. Karta 401 (k), warta obecnie 150 000 dolarów, straciła ponad połowę swojej wartości – i to mniej więcej w czasie, gdy pracownik przygotowywał się do spieniężenia.

Podsumowanie

Chociaż istnieją bardzo realne powody, dla których zakup przynajmniej części akcji firmy w ramach planu emerytalnego może być dobrym pomysłem, pracownicy powinni zawsze zacząć od uzyskania obiektywnych badań na temat ich firmy, takich jak szczegółowy raport od zewnętrznego analityka. Seria spotkań z wykwalifikowanym planistą finansowym może również pomóc pracownikowi określić jego tolerancję na ryzyko i cele inwestycyjne oraz zapewnić wgląd w to, ile powinien posiadać akcji firmy, jeśli w ogóle. Firmy, które naprawdę dbają o dobro swoich pracowników, często będą miały również dostępne zasoby w tej sprawie.

Jeśli akcje są prezentem firmy lub innego rodzaju prezentu, to świetnie. Ale nawet oferta zachęt do kupna akcji nie powinna kusić pracowników do przeważania nimi swoich portfeli. Pracownicy są winni pracodawcom swój czas, rozum i wysiłek – ale nie obowiązek narażania lat emerytalnych na ryzyko.