4 maja 2021 12:10

Jak siła mas napędza rynek

Nieustanna  walka na giełdzie w ciągu dnia między  bykami a niedźwiedziami jest tym, co napędza wzrosty na rynku i przyspiesza spadki na rynku. Niezależnie od stylu analizy lub systemu stosowanego przez traderów, jednym z głównych celów ich przedsięwzięć handlowych jest zrozumienie stopnia kontroli sprawowanej przez byki lub niedźwiedzie w danym momencie i przewidywanie, kto powinien sprawować władzę w bliskiej lub odległej przyszłości.

Niestety, naturalne pragnienie traderów, aby podążać za tłumem, często przeszkadza w zrozumieniu tego. Tutaj przyjrzymy się, jak psychologia rynku i finanse behawioralne napędzają rynki byka i niedźwiedzia masowo.

Kluczowe wnioski

  • Podczas gdy inwestorzy indywidualni zazwyczaj lubią myśleć o sobie jako o osobach podejmujących niezależne i obiektywne decyzje, często ulegają ukrytym kaprysom szerszej psychologii rynkowej.
  • Zachowania tłumu na rynkach są znane od wieków, z różnymi bańkami aktywów, takimi jak słynna holenderska tulipmania, przypisywana sile mas.
  • Zachowanie pasterskie może wywołać duże i bezpodstawne wzrosty na rynku i wyprzedaże, którym często brakuje fundamentalnego wsparcia uzasadniającego akcję cenową.

Szaleństwo tłumów

Jednym ze sposobów postrzegania rynku jest zdezorganizowany tłum ludzi, których jedynym wspólnym celem jest ustalenie przyszłego nastroju w gospodarce – lub równowagi sił między optymistami ( byki ) i pesymistami ( niedźwiedzie ) – a tym samym generowanie zwrotów z podjęta dziś prawidłowa decyzja handlowa, która przyniesie korzyści w przyszłości. Jednak ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że tłum składa się z różnych osób, z których każda jest podatna na konkurujące i sprzeczne emocje. Optymizm i pesymizm, nadzieja i strach – wszystkie te emocje mogą istnieć u jednego inwestora w różnym czasie lub u wielu inwestorów lub grup jednocześnie. Przy każdej decyzji handlowej głównym celem jest nadanie sensu temu tłumowi emocji, a tym samym ocena psychologii tłumu rynkowego.

Słynna książka Charlesa Mackaya z 1852 r. „Nadzwyczajne popularne urojenia i szaleństwo tłumów ” jest prawdopodobnie najczęściej cytowaną w dyskusjach o zjawiskach rynkowych, od tulipomanii w XVII-wiecznej Holandii po prawie każdą bańkę od tamtego czasu. Historia jest znana: utrzymująca się hossa na rynku niektórych towarów, walut lub akcji prowadzi opinię publiczną do przekonania, że ​​trend nie może się skończyć. Takie optymistyczne myślenie prowadzi opinię publiczną do nadmiernego wysiłku w zdobywaniu przedmiotu manii, podczas gdy pożyczkodawcy padają na siebie nawzajem, by podsycić ogień. W końcu pojawia się strach u inwestorów, którzy zaczynają myśleć, że rynek nie jest tak silny, jak początkowo zakładali. Rynek nieuchronnie załamuje się sam, ponieważ ten strach zamienia się w panikę w sprzedaży, tworząc błędną spiralę, która sprowadza rynek do punktu niższego niż był przed rozpoczęciem manii, a odrodzenie zajmie mu lata.

Zrozumienie zachowania stada

Kluczem do tak powszechnych zjawisk jest pasterski charakter tłumu: sposób, w jaki zbiór zwykle spokojnych, racjonalnych jednostek może zostać przytłoczony taką emocją, gdy wydaje się, że ich rówieśnicy zachowują się w pewien uniwersalny sposób. Ci, którzy badają ludzkie zachowania, wielokrotnie odkryli, że strach przed utratą szansy na zysk jest trwalszym motywatorem niż strach przed utratą oszczędności życia. Na swoim podstawowym poziomie ten strach przed byciem wykluczonym lub porażką, gdy twoi przyjaciele, krewni i sąsiedzi wydają się zabijać, napędza przytłaczającą siłę tłumu.

Z natury ludzie chcą także być częścią społeczności ludzi o wspólnych normach kulturowych i społeczno-ekonomicznych. Niemniej jednak ludzie nadal cenią swoją indywidualność i biorą odpowiedzialność za własny dobro. Od czasu do czasu inwestorzy mogą zostać nakłonieni do podążania za stadem, czy to poprzez zakup na szczycie giełdy, czy też zeskoczenie ze statku podczas rynkowej  wyprzedaży. Finansowanie behawioralne przypisuje takie postępowanie naturalnej ludzkiej skłonności do ulegania wpływom społecznym, które wywołują strach przed samotnością lub strach przed przeoczeniem.

Inną siłą motywującą zachowania tłumu jest nasza tendencja do szukania przywództwa w postaci równowagi opinii tłumu (ponieważ uważamy, że większość musi mieć rację) lub w postaci kilku kluczowych osób, które wydają się kierować tłumem. zachowanie z racji ich niesamowitej zdolności przewidywania przyszłości. W czasach niepewności (a co jest bardziej niepewne niż wielość wyborów, przed którymi stoimy w świecie handlowym?), Oczekujemy, że silni przywódcy będą kierować naszym zachowaniem i dostarczać przykładów do naśladowania. Pozornie wszechwiedzący guru rynkowy jest tylko jednym z przykładów osoby, która twierdzi, że jest wszechwiedzącym przywódcą tłumu, ale której fasada jako pierwsza się rozpada, gdy w końcu odwraca się fala manii.



Inwestorzy mogą spojrzeć na wskaźniki nastrojów rynkowych, aby ocenić, czy psychologia rynku jest w przeważającej mierze optymistyczna lub pesymistyczna oraz jak te trendy zmieniają się w czasie.

Wybory, wybory, wybory

Ze względu na przytłaczającą siłę tłumu i tendencję do utrzymywania się trendów przez długie okresy w oparciu o tę siłę, racjonalny indywidualny przedsiębiorca staje w obliczu zagadki: czy podąża za siłą szalejących hord, czy też atakuje wyzywająco? z założeniem, że ich indywidualnie przemyślane decyzje przeważą nad otaczającym szaleństwem? Rozwiązanie tego problemu jest w rzeczywistości dość proste: podążaj za tłumem, gdy jego opinia kłóci się z twoją analizą i zmniejszaj straty i wyjdź z rynku, gdy tłum zwraca się przeciwko tobie! Zarówno podążanie za tłumem, jak i wyjście na zewnątrz stanowią własne, niepowtarzalne wyzwania.

Ryzyko związane z podążaniem za tłumem

Kluczem do trwałego sukcesu w handlu jest opracowanie indywidualnego, niezależnego systemu, który wykazuje pozytywne cechy starannej, pozbawionej emocji, racjonalnej analizy i wysoce zdyscyplinowanego wdrażania. Wybór będzie zależał od unikalnych upodobań danego tradera do tworzenia wykresów i analizy technicznej. Jeśli rzeczywistość rynkowa kłóci się z założeniami systemu tradera, rodzi się udana i dochodowa kariera (przynajmniej na razie).

Zatem idealną sytuacją dla każdego tradera jest to piękne dopasowanie, które pojawia się, gdy tłok na rynku i wybrany przez niego system analizy spiskują, aby stworzyć zyskowność. To wtedy opinia publiczna wydaje się potwierdzać twój system analizy i prawdopodobnie jest to właśnie sytuacja, w której twoje najwyższe zyski zostaną osiągnięte w krótkim okresie. Jednak jest to również najbardziej potencjalnie niszczycielska sytuacja w perspektywie średnio- i długoterminowej, ponieważ indywidualny przedsiębiorca może zostać uśpiony w fałszywym poczuciu bezpieczeństwa, gdy jego analiza zostanie potwierdzona. Trader jest następnie w subtelny i nieodwołalny sposób wciągnięty do przyłączenia się do tłumu, odchodzenia od swojego indywidualnego systemu i zwiększania wiarygodności decyzji innych.

Nieuchronnie nadejdzie czas, kiedy zachowanie tłumu odejdzie od kierunku sugerowanego przez system analityczny tradera i jest to dokładny czas, w którym trader musi nacisnąć hamulce i opuścić swoją pozycję. Jest to również najtrudniejszy moment na wyjście z wygrywającej pozycji, ponieważ bardzo łatwo jest odgadnąć sygnał, który otrzymujemy, i utrzymać się tylko dla nieco większej zyskowności. Jak zawsze, odejście od własnego systemu może być owocne na jakiś czas, ale w dłuższej perspektywie to zawsze indywidualne, zdyscyplinowane, analityczne podejście zwycięży nad ślepym przywiązaniem do otaczających Cię osób.

Wychodzenie przeciwko tłumowi i wychodzenie z domu

Najlepsze decyzje tradera zostaną podjęte, gdy będzie miał spisany plan, który dokładnie określa, w jakich warunkach transakcja zostanie wprowadzona i zakończona. Warunki te mogą być bardzo dobrze napędzane przez tłum lub mogą wystąpić niezależnie od kierunku, w którym się porusza. I będą chwile, kiedy system tradera wyśle ​​sygnał dokładnie odwrotny do kierunku, w którym porusza się tłum. Jest to ostatnia sytuacja, w przypadku której przedsiębiorca musi być wyjątkowo ostrożny. W pewnym sensie tłum nigdy się nie myli na krótką metę. Przeprowadzenie koniecznej należytej staranności lub myślenie jak przekorny to znacznie lepsza strategia niż uleganie lemingowej mentalności, zwłaszcza gdy   wydaje się, że rynek opanował irracjonalny entuzjazm. Ekstremalny optymizm często zbiega się ze  szczytami rynkowymi,  a skrajny pesymizm jest dość widoczny na  dnach rynku. Oczywistą kwestią jest to, że te skrajności rynkowe można faktycznie zidentyfikować dopiero po fakcie. Innymi słowy, z jasnością, która przychodzi tylko z perspektywy czasu.

Doświadczeni inwestorzy wiedzą, że czas na sprzedaż jest wtedy, gdy ceny są znacznie wyższe niż   sugerują fundamenty, a czas na zakup jest wtedy, gdy ceny są znacznie niższe niż jest to uzasadnione. Ekstremalny optymizm należy postrzegać w sposób niedźwiedzi, a skrajny pesymizm jako uparty, co jest przeciwieństwem sposobu, w jaki myśli tłum.

Kiedy tłum porusza się w kierunku sprzecznym z tym, co utrzymuje system tradera, najlepszą decyzją tradera jest wycofanie się! Innymi słowy, trader powinien odebrać swoje zyski lub zrealizować straty i czekać z boku, aż system ponownie wyemituje pozytywny sygnał. Lepiej jest zrezygnować z pewnej części potencjalnego zysku niż stracić jakąkolwiek część ciężko zarobionego kapitału.

Nie możemy kontrolować wszystkiego

Chociaż jest to konieczne, należyta staranność nie uchroni Cię od wszystkiego. Badania wykazały, że inwestorzy są pod największym wpływem bieżących wydarzeń – wiadomości rynkowych, wydarzeń politycznych, zysków itp. – i ignorują długoterminowe inwestycje i fundamenty gospodarcze. Co więcej, jeśli ruch zaczyna się w jednym kierunku, ma tendencję do przyciągania coraz większej liczby inwestorów z czasem i rozmachem. Skutki takiego lemmingu pogorszyły się w ostatnich latach z powodu obfitości sensacyjnych wiadomości finansowych, ekonomicznych i innych, które bombardują wrażliwość skądinąd ostrożnych inwestorów. To rozprzestrzenianie się mediów finansowych nieuchronnie wpływa na psychologię inwestorów i rodzi lemingi.

Często Zadawane Pytania

Co psychologia masowa i zachowania pasterskie oznaczają dla rynków?

Kiedy ludzi ogarnia potęga chciwości lub strachu, które szerzą się na rynku, może dojść do przesadnych reakcji, które zniekształcają ceny. Jeśli chodzi o chciwość, bańki aktywów mogą wzrosnąć znacznie poza podstawy. Jeśli chodzi o wielkość strachu, wyprzedaże mogą się przeciągać i obniżać ceny znacznie poniżej poziomu, w którym powinny być.

Jak nie paść ofiarą szaleństwa tłumów?

Najlepszym sposobem jest podejmowanie decyzji inwestycyjnych w oparciu o rozsądne, obiektywne kryteria i nie pozwalanie, aby emocje wzięły górę. Innym sposobem jest przyjęcie roboadvisory zapewniają dobre sposoby na uniknięcie inwestycji.

Czy psychologia tłumu na rynkach to coś nowego?

Nie. „Szaleństwo tłumów” na rynkach zostało udokumentowane od wieków, o czym świadczą liczne bańki spekulacyjne i manie rynkowe obserwowane w całej historii.

Podsumowanie

Pamiętaj, że poczucie, że tracisz pewną szansę na zysk, jest najbardziej psychologicznie trudną i niebezpieczną sytuacją, z jaką możesz się spotkać w swojej karierze handlowej. W istocie poczucie utraconej szansy jest bardziej obciążające niż uświadomienie sobie strat – jest to nieunikniona możliwość, jeśli zboczysz z wybranej ścieżki. To jest być może ostateczny paradoks handlu, że nasz wrodzony ludzki instynkt i chęć dopasowania się do tłumu jest również sytuacją, która doprowadziła wielu indywidualnych traderów do finansowej ruiny. Nigdy nie walcz z siłą tłumu, ale zawsze bądź świadomy tego, jak Twoje indywidualne decyzje odnoszą się do siły otaczających Cię osób.