Kiedy ubezpieczenie na życie nie jest tego warte
Zasada ubezpieczenia na życie jest w teorii prosta. Jest to również chorobliwe, przynajmniej w porównaniu z innymi beneficjent otrzymał kwotę zbliżoną do tego, co zarobiłbyś, gdybyś pozostał przy życiu.
Taka jest właśnie prawda, której wieluklientów ubezpieczeń na życie nie rozumie: usługa ma być niczym więcej niżplanem zastępczym. Chodzi o to, że jeśli twoja rodzina przeżyje kryzys, który wykracza poza finanse, przynajmniej nie wpłynie to negatywnie na jej finanse. Jeśli umrzesz, twój współmałżonek i dzieci nie będą musieli podejmować się wielu prac, błagać o jałmużnę ani tracić domu i samochodu.
Kluczowe wnioski
- Ubezpieczenia na życie oferują sposób na zapewnienie środków finansowych beneficjentom po śmierci właściciela planu.
- Podstawowe polisy ubezpieczeniowe na życie mają na celu zapewnienie funduszy zastępczych, które mogą w przybliżeniu odpowiadać temu, co wykupił właściciel polisy lub jej procentowi.
- Polisa na życie dla osoby bez zarobków lub osoby bez beneficjentów na utrzymaniu może być stratą pieniędzy.
- Terminowe ubezpieczenia na życie, polisy na całe życie i uniwersalne ubezpieczenia na życie mogą być opcjami z bardzo różnymi postanowieniami.
Zabezpiecz swoje zakłady
Należy pamiętać, że ubezpieczenie na życie nie jest tak naprawdę „ubezpieczeniem” w znaczeniu słownikowym. Kupując ubezpieczenie na życie, niczego nie „ubezpieczasz”. Bez względu na to, ile pieniędzy im dasz, Ameriprise nie uchroni cię przed śmiercią. Nie, ubezpieczenie na życie polega bardziej na zabezpieczaniu zakładów niż na czymkolwiek innym. Chociaż wolisz żyć, jeśli los ma inny plan, możesz teraz wydać pieniądze, aby pomóc swojej rodzinie uniknąć późniejszych katastrof.
Ale w wyniku tego, że nazywa się to ubezpieczeniem, istnieje nadmiernie konserwatywny typ osoby, która uważa, że jeśli pewnego rodzaju „ubezpieczenie” jest dobre, to większa ochrona musi być lepsza. Kupno ubezpieczenia na życie staje się więc sprawdzianem zdolności odpowiedzialnej osoby dorosłej i żywiciela rodziny. Jaka osoba nie chce chronić swoich bliskich? W tym celu niektórzy ludzie ubezpieczają wszystko, co się rusza – nawet ich dzieci.
W zasadzie brzmi świetnie, dopóki nie przypomnisz sobie, że dzieci nie zarabiają żadnych pieniędzy. A przynajmniej żadnych pieniędzy, które trudno byłoby wymienić. Co wzmacnia zachorowalność na ubezpieczenie na życie: utrata dziecka to tak kolosalna tragedia, że jeśli jest jakakolwiek ewentualność, na którą trzeba się przygotować, to właśnie to. Niektórzy rodzice twierdzą, że nie mogli funkcjonować po śmierci dziecka, a zatem polityka wobec tego dziecka pomaga im spać w nocy. Ale jeśli twierdzisz, że i tak nie będziesz w stanie funkcjonować, dlaczego nie zatrzymać pieniędzy, które w innym przypadku wydałbyś na ubezpieczenie na życie dla kogoś, kto ledwo zarabia?
To samo dotyczy starszych krewnych. Zarówno zdrowym, jak i niedołężnym pozostało coraz mniej czasu, a im mniej zdrowy jest starszy krewny, tym mniejsze świadczenie z tytułu śmierci otrzymasz za polisę o podobnej wysokości składki. Dodajmy ograniczone dochody emerytów (niezależnie od tego, jak duża może być ich wartość netto ) i przez większość czasu ubezpieczenie seniorów wydaje się nierozsądnym posunięciem.
Ile dostaniesz
Pozostań przy życiu, a standardowy plan ubezpieczenia na życie nie przynosi żadnego zwrotu. Rozpocznij dziś 20-letnią polisę, a jeśli nie umrzesz do 2040 r., Nic nie otrzymasz. To nie błąd w projektowaniu ubezpieczeń na życie, ale funkcja. W końcu przez cały okres obowiązywania polisy masz spokój ducha, wiedząc, że twoja śmierć nie zuboży twojej rodziny. Większość ubezpieczających to rozumie i zdaje sobie sprawę, że ubezpieczenie na życie nie jest pomyślane jako „inwestycja” w konwencjonalnym sensie.
Inni klienci ubezpieczeniowi nie czują się komfortowo, gdy myśli się o wysyłaniu długiej serii stałych płatności do firmy świadczącej usługi finansowe zmożliwością, że nigdy nie zobaczą żadnych potencjalnych wypłat. Zamiast akceptować ubezpieczenie na życie za to, czym jest – znowu plan zastępczy – ci klienci chcą jakiegoś zwrotu. W ten sposób branża opracowała ubezpieczenie na całe życie i uniwersalne ubezpieczenie na życie, dwa warianty terminowego ubezpieczenia na życie, z których każdy oferuje wartość pieniężną przekraczającą standardowe świadczenie z tytułu śmierci z ubezpieczenia na życie. Każdego miesiąca płacisz trochę więcej niż w przypadku polisy terminowej, a różnica rośnie i może zostać spłacona w dogodnym dla Ciebie terminie.
Zakup polityki bardziej złożone niż termin ubezpieczenia na życie polityki mogłoby mieć sens ekonomiczny, jeśli zwiększa się wartość gotówki wystarczająco szybko. Ale inwestowanie i ubezpieczanie to dwa różne i zwykle niespójne cele. Istnieją pewniejsze i bardziej bezpośrednie sposoby inwestowania, wykraczające poza rozszerzenie polisy ubezpieczeniowej o formę renty dożywotniej. Połączenie planu ochrony / planu inwestycyjnego jest jak połączenie szczoteczki do zębów / pilnika do paznokci, zakładając, że coś takiego istnieje. Hybryda prawdopodobnie nie wykona żadnego zadania, jak również odmiennych produktów, które ma zastąpić.
Podsumowanie
To nie jest w zasadzie jeremiada przeciwko ubezpieczeniom na życie. Jeśli masz wystarczające dochody, wystarczająco ryzykowne prawdopodobieństwo pozostania przy życiu (co rozważny ubezpieczyciel weźmie pod uwagę i naliczy odpowiednio wyższą składkę ) i wystarczającą liczbę osób na utrzymaniu, które mają niewielką siłę zarobkową, to polisa terminowa niekoniecznie kiepski sposób na wydawanie pieniędzy. Pamiętaj tylko, że inwestowanie to odraczanie wydatków w nadziei na zysk finansowy. Ubezpieczenie to teraz wydatki w nadziei uniknięcia strat finansowych. Pod tym względem te dwie czynności są niemal przeciwieństwami. Polisa ubezpieczeniowa udająca inwestycję rzadko będzie najlepszą opcją dla osiągnięcia sprzecznych celów maksymalizacji zwrotu przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka.