5 maja 2021 2:33

Jak oszczędności mogą uratować gospodarkę

Amerykanie są znani z wielu rzeczy, ale oszczędzanie nie jest jedną z nich. W ciągu dwóch dekad między 2000 a 2020 rokiem ogólna stopa oszczędności Amerykanów wykazywała tendencję spadkową. W rzeczywistości krajowa stopa oszczędności odnotowała w tym okresie najniższy poziom w historii – nawet w 2005 r. Osiągnęła wartość ujemną.

Podczas gdy większość Amerykanów wie, że oszczędzanie jest ważne, kiedy gospodarka przechodzi w trudne czasy (co nieuchronnie nastąpi, biorąc pod uwagę cykliczność systemu finansowego), posiadanie pieniędzy w banku w postaci oszczędności może być wybawieniem. Pomysł, że oszczędności pomagają w trudnej gospodarce, nie jest rewelacją wstrząsającą. Ale możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, jak bardzo wysoka stopa oszczędności może przyspieszyć ożywienie gospodarcze w całym kraju. Jednak oszczędzanie pieniędzy jest zawsze mądrą radą, bez względu na stan gospodarki.

Kluczowe wnioski

  • Oszczędności osobiste są nie tylko kluczowe dla dobrobytu finansowego jednostki; na poziomie krajowym, gdy stopa oszczędności osobistych jest wysoka, ożywienie gospodarcze zwykle następuje szybciej.
  • Z swobodnie dostępnymi kredytami można powiedzieć, że w ciągu dwóch dekad między 2000 a 2020 rokiem wielu Amerykanów zaczęło korzystać ze swoich linii kredytowych (i kapitału własnego) tak, jakby były one kontem oszczędnościowym.
  • Niestety doprowadziło to do rozpowszechnienia się przypadków niespłacania kredytów; Przykładem tego jest reakcja łańcuchowa niewypłacalności, która doprowadziła do spowolnienia gospodarczego w 2008 r., nazywanego obecnie Wielką Recesją.

Preferowanie kredytu

W tym samym czasie, gdy Amerykanie oszczędzali coraz mniej, wielu Amerykanów wykazywało również większe preferencje co do dokonywania zakupów za pomocą jakiejś formy kredytu. Chociaż powszechna akceptacja korzystania z kredytu na początku XXI wieku pomogła w napędzaniu znacznego wzrostu w Stanach Zjednoczonych, mogło się to również wiązać ze znacznymi kosztami. Przy swobodnym dostępie kredytu można powiedzieć, że wielu konsumentów zaczęło korzystać ze swoich linii kredytowych (i kapitału własnego ) tak, jakby to było konto oszczędnościowe.

Przykładem tego jest reakcja łańcuchowa niewypłacalności, która wystąpiła podczas spowolnienia gospodarczego, który obecnie określa się mianem Wielkiej Recesji. To ujawniło coś, co jest endemiczne dla naszego systemu kredytowego: powszechność przypadków niespłacania kredytów. Kiedy załamujący się rynek nieruchomości pchnął nadmiernie obciążonych konsumentów pod wodę w spłatach kredytu hipotecznego, ci sami konsumenci w ostatniej chwili tną wydatki i popadają w niewypłacalność.

W miarę jak rynek kredytowy został zawłaszczony, a linie kredytów konsumenckich zaczęły się kurczyć, ludzie zaczęli zdawać sobie sprawę, że limity kredytowe na ich kontach to nie to samo, co gotówka w banku. Ta reakcja łańcuchowa niewywiązania się z płatności z kolei ograniczyła produkcję gospodarczą i zwiększyła liczbę zwolnień. Na tych, których oszczędności już się wyczerpały, dodatkowo wpłynął na nie spadek całkowitej produkcji gospodarczej i wzrost stopy bezrobocia. Niewielka liczba konsumentów i pożyczkodawców była w stanie bardzo szybko wpłynąć na większą część gospodarki ze względu na wzajemne powiązania systemu finansowego.

Jak oszczędności pomagają konsumentom i całej gospodarce

Oczywiście, wyższe rezerwy oszczędności oznaczają, że konsumenci mają poduszki, które mogą pomóc w pokryciu przytłaczających wydatków bez głębszego kopania dziury. Ale co równie ważne, przeznaczenie większej części dochodu na oszczędności oznacza, że ​​wydatki na życie są niższe – a konsumenci mogą dostosować swoje budżety, aby wydać większą część dochodu na zwiększone spłaty kredytu hipotecznego lub lepiej zrekompensować, jeśli stracą pracę.

Ta zdolność radzenia sobie z trudnościami finansowymi ostatecznie oznacza, że ​​gospodarka ożywa znacznie szybciej. W końcu, kiedy opłacane są rachunki, banki, media i sklepy spożywcze mogą mieć otwarte drzwi – i zatrudniać ich pracowników.

Ryzyko oszczędności

Nie oznacza to, że oszczędności są pozbawione ryzyka; każdy, kto miał akcje na swoich kontach emerytalnych na początku Wielkiej Recesji – w październiku 2008 roku – może to potwierdzić. Nawet interwencja rządu może działać przeciwko oszczędzającym; wydatki stymulacyjne i zwiększona inflacja mogą przeciwdziałać sile oszczędności gotówkowych.

Kiedy rząd zapewnia swoim obywatelom pakiet bodźców gospodarczych, zazwyczaj finansuje te wydatki z dodatkowego długu państwowego (który ostatecznie będzie musiał zostać spłacony przez przyszłe pokolenia). Z jednej perspektywy oznacza to, że oszczędzający są zmuszeni w pewnym momencie w przyszłości wykupić ratowanie osób, które nie oszczędzają. Po prostu drukowanie większej ilości pieniędzy to kolejny sposób, w jaki rządy mogą płacić za ustawodawstwo, które obejmuje bodziec federalny. W takim przypadku istnieje większe ryzyko inflacji. Można powiedzieć, że inflacja jest głównym zabójcą oszczędności.

Wraz z inflacją każdy dolar na Twoim koncie oszczędnościowym ma mniejszą rzeczywistą siłę nabywczą. Siła nabywcza to wartość waluty wyrażona jako ilość towarów lub usług, które można kupić za jedną jednostkę pieniądza. Kiedy inflacja jest wysoka, jedna jednostka waluty – na przykład jeden dolar amerykański – nie jest w stanie kupić takiej samej ilości towarów, jak w poprzednim okresie.

Podczas gdy ryzyko inflacji jest realne, przy wysokich stopach oszczędności osobistych istnieje mniejsze zapotrzebowanie na bodźce rządowe. Dzieje się tak, ponieważ finanse narodu są zasilane na poziomie konsumentów. Podobnie jak w przypadku większości kryzysów gospodarczych, krajowa stopa oszczędności wzrosła w następstwie Wielkiej Recesji. Tendencja ta prawdopodobnie częściowo wynikała z faktu, że ludzie, którzy mogli sobie pozwolić na oszczędzanie, decydowali się na przechowywanie gotówki w oczekiwaniu na trudniejsze czasy.

Podsumowanie

Zarówno na poziomie osobistym, jak i krajowym utrzymanie solidnego wskaźnika oszczędności jest jednym z najlepszych lekarstw na problemy gospodarcze. Chociaż oznacza to, że Amerykanie będą musieli żyć w granicach swoich możliwości, oznacza to również, że w przyszłości będziemy mniej podatni na spowolnienia gospodarcze. To, co dopiero się okaże, to, czy konsumenci w przyszłości zapamiętają lekcje z przeszłych recesji gospodarczych i utrzymają ostrożniejszy poziom oszczędności w okresach swobodnego przepływu kredytów.