Hipoteza rynków fraktalnych (FMH) - KamilTaylan.blog
4 maja 2021 19:34

Hipoteza rynków fraktalnych (FMH)

Co to jest hipoteza rynków fraktalnych (FMH)?

Hipoteza rynków fraktalnych (FMH) jest alternatywną teorią inwestycyjną dla szeroko stosowanej  hipotezy efektywnego rynku (EMH). Analizuje codzienną losowość rynku oraz zawirowania obserwowane podczas  wypadków  i kryzysów.

Kluczowe wnioski

  • Hipoteza rynków fraktalnych analizuje codzienną losowość rynku – rażący brak w szeroko stosowanej hipotezie efektywnego rynku.
  • Bada horyzonty inwestorskie, rolę płynności i wpływ informacji w całym cyklu biznesowym.
  • Rynek uważa się za stabilny, gdy składa się z inwestorów o różnych horyzontach inwestycyjnych, którzy otrzymują te same informacje.
  • Krach i kryzys zdarzają się, gdy strategie inwestycyjne zbiegają się w krótsze horyzonty czasowe.

Zrozumienie hipotezy rynków fraktalnych

racjonalnie, a rynki są wydajne, co oznacza, że ​​ceny powinny zawsze odzwierciedlać prawdziwą wartość aktywów. Ten sposób myślenia został ponownie zakwestionowany w następstwie Wielkiej Recesji.

Na znaczeniu zyskały alternatywne teorie, takie jak hałaśliwa hipoteza rynkowa,  adaptacyjna hipoteza rynkowa i hipoteza rynku fraktalnego (FMH), które badają zachowania inwestorów w całym cyklu rynkowym, w tym ożywienie i spadki. Sformalizowana w 1991 r. Przez Edgara Petersa hipoteza rynku fraktalnego (FMH) została wprowadzona jako sposób na stworzenie podstaw dla technicznej analizy korekty cen aktywów przy głównym założeniu, że historia się powtarza.

Ważny

Hipoteza rynku fraktalnego ma na celu wyjaśnienie zachowań inwestorów we wszystkich warunkach rynkowych, czego nie udaje się w popularnej hipotezie efektywnego rynku.

Hipoteza rynków fraktalnych (FMH) dyktuje, że rynki finansowe, a zwłaszcza giełda, podążają za cyklicznym i powtarzalnym wzorem. Jedną rzeczą, która łączy go z EMH, jest to, że obie teorie w dużym stopniu opierają się na rozpowszechnieniu informacji wśród inwestorów. Stamtąd podążają różnymi ścieżkami.

Zgodnie z hipotezą rynków fraktalnych (FMH), w stabilnych czasach gospodarczych informacje nie dyktują horyzontów inwestycyjnych ani cen rynkowych. Jest wielu   inwestorów długoterminowych, którzy równoważą liczbę   inwestorów krótkoterminowych, zapewniając, że papiery wartościowe mogą być łatwo przedmiotem obrotu bez dramatycznego wpływu na wyceny.

To się zmienia na rynkach niedźwiedzi. Nagle wszyscy inwestorzy kierują się w stronę krótkoterminowych horyzontów, reagując na ruchy cen i informacje. Ta zmiana powoduje, że rynki stają się mniej płynne i nieefektywne, wywołując krachy i kryzysy.

Metoda hipotezy rynkowej fraktali

Wchodząc w ramy  teorii chaosu, hipoteza rynków fraktalnych (FMH) wyjaśnia rynki za pomocą pojęcia fraktali – fragmentarycznych kształtów geometrycznych, które można podzielić na części, które odzwierciedlają kształt całości.

Jeśli chodzi o rynki, widać, że ceny akcji poruszają się we fraktalach. Ze względu na tę cechę możliwa jest analiza techniczna: w ten sam sposób, w jaki wzory fraktali powtarzają się we wszystkich ramach czasowych, ceny akcji również wydają się poruszać w replikacji wzorców geometrycznych w czasie.

Analiza ta koncentruje się na ruchach cen aktywów w oparciu o przekonanie, że historia się powtarza. Zgodnie z tym schematem, hipoteza rynków fraktalnych (FMH) bada horyzonty inwestorskie, rolę płynności i wpływ informacji w całym cyklu koniunkturalnym.

Ograniczenia hipotezy rynkowej fraktali

Być może najbardziej rażącym problemem związanym z kwantyfikacją i wykorzystaniem hipotezy rynków fraktalnych (FMH) jest podjęcie decyzji o długości czasu, w którym wzór „fraktalny” powinien zostać powtórzony w wiodącej na rynku projekcji. Wzór może być powtarzany codziennie, co tydzień, co miesiąc lub nawet dłużej. Ale ponieważ fraktale są z natury rekurencyjne w nieskończonym cyklu, trader może nie wiedzieć, kiedy zacząć lub w jakiej skali działać.

Dlatego niezwykle trudno jest dokładnie przewidzieć okres powtórzeń, mimo że jest on prawdopodobnie ściśle powiązany z horyzontem inwestycyjnym. Warto również zauważyć, że wzór prawdopodobnie nie zostałby identycznie powtórzony.