Chicago School of Economics - KamilTaylan.blog
4 maja 2021 16:19

Chicago School of Economics

Co to jest Chicago School of Economics?

Chicago School to ekonomiczna szkoła myśli, założona w latach trzydziestych XX wieku przez Franka Hynemana Knighta, która promowała zalety zasad wolnego rynku w lepszym społeczeństwie.

Kluczowe wnioski

  • Chicago School to ekonomiczna szkoła myśli, założona w latach trzydziestych XX wieku przez Franka Hynemana Knighta, która promowała zalety zasad wolnego rynku w lepszym społeczeństwie.
  • Szkoła Chicago zawiera przekonania monetarystów o gospodarce, twierdząc, że podaż pieniądza powinna być w równowadze z popytem na pieniądz.
  • Najwybitniejszym absolwentem szkoły chicagowskiej był laureat Nagrody Nobla Milton Friedman, którego teorie drastycznie różniły się od ekonomii keynesowskiej.

Zrozumieć Chicago School of Economics

Chicago School to neoklasyczna szkoła ekonomiczna, która powstała na Uniwersytecie Chicago w latach trzydziestych XX wieku. Główne założenia szkoły chicagowskiej są takie, że wolne rynki najlepiej alokują zasoby w gospodarce, a minimalna interwencja rządu, a nawet jej brak, jest najlepsza dla dobrobytu gospodarczego. Szkoła Chicago zawiera przekonania monetarystów o gospodarce, twierdząc, że podaż pieniądza powinna być w równowadze z popytem na pieniądz. Teoria szkoły chicagowskiej jest również stosowana w innych dyscyplinach, w tym w finansach i prawie.

Najwybitniejszym absolwentem szkoły chicagowskiej był laureat Nagrody Nobla Milton Friedman, którego teorie drastycznie różniły się od ekonomii keynesowskiej, dominującej wówczas szkoły myśli ekonomicznej. Opracowane tam teorie opierały się na intensywnym modelowaniu matematycznym w celu przetestowania odmiennych hipotez.

Jednym z fundamentalnych założeń Szkoły Chicago jest koncepcja racjonalnych oczekiwań. Ilościowa teoria pieniądza Friedmana głosi, że ogólny poziom cen w gospodarce zależy od ilości pieniądza w obiegu. Zarządzając ogólnymi poziomami cen, można lepiej kontrolować wzrost gospodarczy w świecie, w którym jednostki i grupy racjonalnie podejmują decyzje dotyczące alokacji ekonomicznej.

Według szkoły chicagowskiej korzystne dla gospodarki jest również ograniczenie lub zniesienie przepisów dotyczących biznesu. George Stigler, inny laureat Nagrody Nobla, opracował teorie dotyczące wpływu regulacji rządowych na przedsiębiorstwa. Szkoła Chicago jest libertariańska i leseferystyczna w swej istocie, odrzucając keynesowskie koncepcje rządów zarządzających zagregowanym popytem gospodarczym w celu promowania wzrostu.

Ważne składki

Szkoła Chicago jest również znana ze swojego wkładu w teorię finansów. Eugene Fama otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie nauk ekonomicznych w 2013 r. Za pracę opartą na jego dobrze znanej hipotezie efektywnego rynku (EMH). Przyznając nagrody, Szwedzka Królewska Akademia Nauk powiedziała: „W latach 60-tych Eugene Fama wykazał, że ruchy cen akcji są niemożliwe do przewidzenia w krótkim okresie i że nowe informacje wpływają na ceny niemal natychmiast, co oznacza, że ​​rynek jest efektywny. Wpływ wyników Eugene’a Famy wykraczał poza dziedzinę badań. Na przykład jego wyniki wpłynęły na rozwój funduszy indeksowych ”.

Krytyka Chicago School of Economics

Szkoła chicagowska cieszyła się prestiżem i lojalnymi zwolennikami przed kryzysem finansowym i Wielką Recesją. Uważano, że były prezes Fed Alan Greenspan był zwolennikiem szkoły chicagowskiej – monetarystą w swoich myślach o podaży pieniądza i zwolennikiem libertarianizmu w stylu Ayn Rand. W podobnym duchu hipoteza efektywnego rynku mogła zabarwić poglądy byłego prezesa Fed, Bena Bernanke, gdy wystąpił on przed Kongresem USA 28 marca 2007 r. I stwierdził, że „wpływ problemów na rynku subprime na szerszą gospodarkę i rynki finansowe wydaje się być ograniczone. ”

Jeśli rynki będą się zachowywać efektywnie, głosi teoria szkoły chicagowskiej, to prawdopodobnie nie będzie żadnych poważnych nierównowag, nie mówiąc już o kryzysie, takim jak ten, który miał miejsce w ciągu ostatnich kilku lat tamtej dekady. W czasie pożogi kryzysu finansowego pojawiły się pytania, dlaczego przewodniczący Bernanke i inni na najwyższych stanowiskach nie regulują odpowiednio sektora bankowego. Inni naukowcy zwrócili się przeciwko szkole chicagowskiej. Paul Krugman, sam laureat Nagrody Nobla, krytycznie odnosił się do podstawowych założeń szkoły chicagowskiej. Inny znaczący ekonomista, Brad DeLong z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, powiedział, że szkoła chicagowska przeżyła „intelektualny upadek”.