5 maja 2021 5:05

5 wyzwań dla samozatrudnionych specjalistów w dziedzinie finansów

Samozatrudnienie jest niemal uniwersalnym celem w większości branż. Chociaż nie jest praktyczny w takich dziedzinach, jak lotnictwo komercyjne lub inżynieria jądrowa, z pewnością jest opcją dla specjalistów finansowych. Wielu brokerów i zarządzających inwestycjami dość wyraźnie rozumie, jaką część swoich dochodów muszą „dzielić” ze swoimi pracodawcami i marzy o wolności i możliwościach generowania dochodu, które wiążą się z niezależnością.

Jednak przed podjęciem tego kroku potencjalni samozatrudnieni specjaliści finansowi powinni rozważyć pięć następujących wyzwań związanych z podejściem „zrób to sam”.

Kluczowe wnioski

  • Nie polegaj na rodzinie i przyjaciołach jako klientach, którzy pomogą Ci zacząć.
  • W wielu przypadkach zabranie obecnych klientów do nowej firmy jest zabronione.
  • Aby odnieść sukces, musisz być zmotywowanym autostartem – nikt inny nie powie Ci, co masz robić.
  • Samotne życie może być samotnym życiem z wieloma późnymi nocami.
  • Przyszli specjaliści finansowi pracujący na własny rachunek nie powinni lekceważyć kosztów potrzebnych zasobów i czasu potrzebnego na ich utworzenie.

1. Przyjaciele i rodzina nie są klientami

Wielu początkujących profesjonalistów finansowych buduje swoje plany biznesowe w oparciu o założenie, że będą zarządzać funduszami swojej rodziny i przyjaciół i wykorzystywać je jako punkt wyjścia dla swojej firmy (i ich pokierowania). Częściej jednak ten biznes nigdy się nie materializuje, a efektem końcowym jest nie tylko wiele urazów, ale biznesplan, który jest podważany u jego podstaw.

Wiele osób nie czuje się komfortowo, rozmawiając o swojej sytuacji finansowej z członkami rodziny lub przyjaciółmi, co w tym kontekście ogranicza obie strony. Wielu przedsiębiorców niechętnie prosi swoich przyjaciół i rodzinę o prowadzenie interesów i równie wielu (jeśli nie więcej) przyjaciół i członków rodziny jest niechętnych, by zapewnić przedsiębiorcy taki poziom dostępu i informacji dotyczących ich osobistej sytuacji finansowej.

Wspaniale jest mieć bogatego krewnego, który w ciebie wierzy (z pewnością pomogło to Warrenowi Buffettowi w tamtych czasach ) lub bogatych przyjaciół, którzy są gotowi pomóc ci zacząć, ale to są daleko idące wyjątki. W najlepszym przypadku możesz zarządzać częścią ich funduszy, ale nie powinieneś oczekiwać, że będziesz karmić się zarządzaniem funduszami swoich przyjaciół i rodziny.



Jeśli nic więcej, pomyśl o stole obiadowym w Święto Dziękczynienia i jakie to będzie nieprzyjemne, jeśli stracisz pieniądze dla większości ludzi tam siedzących.

2. Twoi klienci nie są Twoimi klientami

Niezależnie od rodzaju nowej działalności inwestycyjnej, którą rozważasz ( pośrednictwo, zarządzanie inwestycjami, usługi doradcze itp.), Dokładnie sprawdź postanowienia umowy o pracę z obecnym pracodawcą, a także odpowiednie przepisy branżowe, regulacyjne i stowarzyszeniowe dotyczące pozyskiwania istniejących klientów po zmianie pracy. W wielu przypadkach kontaktowanie się z obecnymi klientami Twojej firmy i nakłanianie ich do przeniesienia swojej działalności do Ciebie jest wyraźnie zabronione.

Nierzadko zdarza się, że firmy wypracowują umowy przejściowe z pracownikami, którzy chcą stać się niezależni, przy czym przedsiębiorca często musi zgodzić się na umowę dotyczącą udziału w zyskach. Obecni klienci mogą oczywiście przenieść swoją działalność na Ciebie, jeśli zechcą, ale nie możesz ich o to poprosić. Czasami nawet poinformowanie ich o swoim wyjeździe jest zabronione.

Oznacza to, że duży biznes, który zbudowałeś, może być w dużej mierze niedostępny, jeśli chcesz wyruszyć na własną rękę – lub przynajmniej niedostępny przez pewien czas (czasami mierzony w latach).

Po prostu wychodzenie na własną rękę i kłusownictwo to zły pomysł. Po pierwsze, możesz naruszyć umowę lub prawo cywilne / dotyczące papierów wartościowych i narazić się na poważne konsekwencje finansowe. Po drugie, nikt nie lubi kłusowników – pomimo całej krytyki, jaką branża usług finansowych przyjęła na przestrzeni lat, nadal jest to biznes, w którym reputacja liczy się bardzo, a jej zrujnowanie od samego początku jest pewnym sposobem na niepowodzenie.

3. Nie ma nikogo, kto mógłby cię popchnąć

Istnieje wizerunek niezależnego specjalisty finansowego jako ambitnego i zmotywowanego przedsiębiorcy. To z pewnością prawda, ale dotyczy to tylko tych, którzy odnieśli sukces.

Dla wielu osób jedną z najtrudniejszych części przejścia na samozatrudnienie jest również ta, która sprawiła, że ​​było ono tak atrakcyjne – nikt inny nie mówi ci, co masz robić. Jeśli chcesz rzucić się wcześnie i pograć w golfa, zamiast nadal dzwonić do potencjalnych klientów lub pracować nad swoim marketingiem, nikt Cię nie powstrzyma.



Praca w pojedynkę wymaga pewnej dozy urojeniowej pewności siebie, ale założenie, że na wczesnym etapie możesz sobie odpocząć, tylko dlatego, że wiesz, że klienci w końcu się pojawią, jest dobrym sposobem na porażkę.

4. Może być samotny

Często mówi się o menadżerach i przełożonych, którzy z łatwością żyją z pracy wykonywanej przez swoich podwładnych, do tego stopnia, że ​​jest banałem. Jest to szczególnie prawdziwe na Wall Street, gdzie starsi analitycy i bankierzy mogą wyjść w piątek w południe, aby pograć w golfa. Ale pierwszoroczni pracownicy tkwią w trzewiach firmy zbierającej zeszyty do 23:00 w piątek wieczorem.

Wielu nowych przedsiębiorców jest zaskoczonych, gdy dowiaduje się, ile pracy wymaga prowadzenie firmy. Wiele z tego jest niewidocznych w dużej firmie z wieloma oddziałami – księgowość, HR, prawo, zgodność i inne funkcje mogą nawet nie być wykonywane na miejscu lub w kraju.  Jednak kiedy to Twoja sprawa, wszystko musi zostać zrobione i ostatecznie przez Ciebie. Może to spowodować wiele późnych nocy lub weekendów spędzonych na wykonywaniu zadań, które nie są nawet powodem, dla którego trafiłeś do firmy.

Może to doprowadzić do tego, że staniesz się kimś w rodzaju odludka lub pustelnika – niekoniecznie z wyboru, ale dlatego, że musisz wykonać swoją pracę. Jeśli cenisz sobie pracę, w której możesz po prostu „odłączyć się” o 17 lub 18 każdego wieczoru, niezależność może nie być dla Ciebie.

5. Tracisz zasoby i markę

Jedną z największych niespodzianek, jakie odkrywają niezależni finansiści, jest to, jak kosztowne jest FactSet. Chociaż te źródła danych są nieocenione dla konkurowania jako niezależny specjalista finansowy, kosztują dziesiątki tysięcy dolarów każdego roku i mogą stanowić znaczące początkowe koszty dla nowo niezależnego specjalisty.

Duże firmy, takie jak rozliczeń, przechowywania  itp., Co może zająć trochę czasu.

Wydatki takie jak czynsz, personel pomocniczy, funkcje zaplecza, usługi informatyczne i informacyjne sumują się i nie są trudne do oszacowania, jeśli zadasz właściwe pytania. Jednak trudniejsze może być uwzględnienie kosztów i wartości reputacji pracy dla znanej marki. Pomyśl o tym w ten sposób: jeśli masz do czynienia z „złym przedstawicielem” w znanej w całym kraju firmie, istnieje przynajmniej pewna szansa na uzyskanie satysfakcji prawnej i finansowej w trakcie procesu arbitrażowego.

Jednak kontakt z niezależnym może przywołać na myśl obrazy intryganta Ponzi Berniego Madoffa i perspektywę, że ktoś zabierze twoje pieniądze i ucieknie na Kajmany. Ta różnica w zaufaniu klientów może być trudna do oszacowania, ale okazuje się, że jest to rzeczywisty „koszt”, jeśli chodzi o założenie własnej firmy i reputację firmy niezależnej.

Podsumowanie

Zrobione dobrze – co oznacza staranne i szczegółowe planowanie wsparte znacznymi zasobami, aby przeprowadzić Cię przez rozruch i pierwsze miesiące – samodzielna praca może być wspaniałym życiem. Nie brakuje wyzwań ani kłopotów, ale nagrody płyną do Ciebie i możesz zdecydować, jakiego rodzaju biznes chcesz prowadzić.

Kluczem jest „zrobione dobrze”, co oznacza dokładne zrozumienie nie tylko wymagań i wyzwań firmy, ale także Twoich mocnych i słabych stron oraz umiejętności reagowania zarówno na oczekiwane, jak i nieoczekiwane wyzwania.