4 maja 2021 21:33

Jak YouTube zarabia na filmach (GOOG)

W jaki sposób YouTube zarabia na Twoich filmach? I czy w ogóle zarabia – przynajmniej jeśli chodzi o zysk w porównaniu z przychodami? Biorąc pod uwagę rosnące wypłaty za treści, koszt hostowania wszystkich tych filmów oraz fakt, że YouTube otrzymuje wynagrodzenie w zależności od tego, jak duża część reklamy jest oglądana, można wyciągnąć wniosek, że YouTube ma problemy z osiąganiem zysków.

Rzeczywiście, na szczycie magazynu Fortune w październiku 2016 r. Dyrektor generalna YouTube Susan Wojcicki stwierdziła, że ​​YouTube jest „Wciąż w trybie inwestycyjnym”; co oznacza, że ​​firma wciąż zastanawia się, jak osiągnąć zyski.

W tym artykule przyjrzymy się, jak obecnie są rejestrowane przychody z YouTube i jak ta część „Googleverse” planuje zarabiać w przyszłości.

Ale nie miej złego wrażenia, że ​​witryna ma problemy. W 2017 roku YouTube zarobił podobno 9 miliardów dolarów na reklamach; Jednak od 2017 roku Alphabet (firma macierzysta Google i YouTube) nie rozdziela już sprzedaży indywidualnie, więc trudniej jest oszacować wpływ YouTube na przychody.

Kluczowe wnioski

  • YouTube, podobnie jak większość innych witryn Google, generuje większość swoich przychodów z reklam.
  • YouTube może osadzać ukierunkowane reklamy bezpośrednio w klipach wideo oglądanych przez użytkowników, a także promować polecane treści.
  • Od 2017 roku Alphabet (firma macierzysta Google) nie dzieli już przychodów na poszczególne segmenty, więc nie jest jasne, ile pieniędzy zarabia YouTube – chociaż w 2017 roku wygenerował 9 miliardów dolarów przychodu.

AdWords i reklama wideo

Większa część przychodów Google pochodzi z zastrzeżonej usługi reklamowej Google AdWords. Kiedy używasz Google do wyszukiwania czegokolwiek, od informacji finansowych po lokalną pogodę, otrzymujesz listę wyników wyszukiwania wygenerowaną przez algorytm Google. Algorytm próbuje dostarczyć najbardziej trafne wyniki dla zapytania, a wraz z tymi wynikami można znaleźć pokrewne sugerowane strony reklamodawcy AdWords.

Integracja reklam AdWords dotyczy prawie wszystkich właściwości internetowych Google. Wszelkie zalecane witryny internetowe, które widzisz po zalogowaniu się do Gmaila, YouTube, Map Google i innych witryn Google, są generowane za pośrednictwem platformy AdWords. Aby zdobyć pierwsze miejsce w reklamach Google reklamodawcy muszą się wzajemnie przelicytować. Wyższe stawki przesuwają się w górę listy, podczas gdy niskie stawki mogą nawet nie być wyświetlane.



W przypadku YouTube Google umieszcza ukierunkowane reklamy wideo bezpośrednio w klipach oglądanych przez użytkowników.

Reklamodawcy płacą Google za każdym razem, gdy użytkownik kliknie reklamę. Kliknięcie może być warte od kilku centów do ponad 50 USD w przypadku wysoce konkurencyjnych wyszukiwanych haseł, w tym ubezpieczeń, pożyczek i innych usług finansowych.

Na początku…

YouTube był daleko od zarabiania pieniędzy, kiedy Alphabet Inc. (dawniej Google) (GOOG) kupił go w 2006 roku. Google nie kupił firmy ze względu na jej przychody. Google kupił YouTube, ponieważ jego oferta wideo online była trudna, a ruch w YouTube był ogromny.

Kiedy Google przejął YouTube, popularna opinia była taka, że ​​problemy związane z prawami autorskimi zostaną rozwiązane, a reklamodawcy szybko dołączą. Dyskusja o prawach autorskich jest nadal palącą kwestią 10 lat później, ale reklamodawcy na początku byli silni.

Następnie, z powodu codziennego zalewania treści generowanych przez użytkowników, reklamodawcy zaczęli oglądać zbyt wiele filmów o niewłaściwym typie treści. Wskaźniki reklam spadły, gdy reklamodawcy wrócili do reklam w wyszukiwarce, które dotarły do ​​konsumenta, gdy szukali zakupu, zamiast oglądać losowy film.

Przejście do progu rentowności

Pomimo ponurych perspektyw rentowności, Google nadal inwestował w YouTube. Były inwestycje operacyjne, które były potrzebne do szybkiego dostarczenia wszystkich treści, a także były płatności dla twórców treści w sieci partnerskiej. Wkrótce każdy przesyłający będzie mógł otrzymać część przychodów z reklam, które może wygenerować film. Przy niższych stawkach reklam i skłonności ludzi do pomijania reklam większość filmów w YouTube zarabiała niewiele lub wcale.

Korzyścią dla Google było to, że treści przesłane przez użytkowników tak naprawdę kosztowały firmę tylko w zakresie utrzymania infrastruktury. Chodziło o to, że koszt utrzymania YouTube spadnie wraz z poprawą technologii i możliwością zarabiania na większej ilości treści wideo poprzez reklamy i ceny rynkowe.

Dzięki pewnym innowacjom w samych reklamach rynek reklam poprawił się. Nakładki YouTube pozwoliły reklamom na zapełnianie filmów w różnych punktach oglądania, a nie tylko na reklamę przed filmem, i podążały za osadzonym filmem w sieci. Jednak nawet przy lepszych reklamach od maja 2015 r. Przychody nie wystarczały na opłacenie witryny.

YouTube podchodzi do reklam wideo za pośrednictwem programu reklamowego o nazwie TrueView. TrueView obejmuje dwa typy reklam: In-Stream i wideo Discovery. W przypadku reklam typu In-Stream widz musi obejrzeć tylko pierwsze pięć sekund, a następnie może pominąć resztę reklamy. Dostawca płaci tylko w przypadku, gdy użytkownik obejrzał ponad 30 sekund lub kliknął podmiot na ekranie związanym z reklamą. Reklamy wideo Discovery to reklamy wideo wyświetlane na stronie wraz z innymi treściami i płatne tylko wtedy, gdy użytkownik je kliknie.

Według raportu finansowego Alphabet z 2017  r. Reklamy TrueView były jednym z motorów wzrostu przychodów YouTube w tym kwartale. YouTube nie jest wybierany jako oddzielny podmiot raportowany w raportach firmy i jest częścią segmentu witryn Google.

Plan na przyszłość

Google ma kilka różnych opcji rozbudowy YouTube. Jedna to miesięczna subskrypcja na oglądanie wersji YouTube bez reklam z dodatkowymi ekskluzywnymi filmami, do których nie mają dostępu użytkownicy niepłacący. Jesienią 2015 r. Firma wprowadziła YouTube Red – usługę subskrypcji, która umożliwia oglądanie filmów bez reklam i słuchanie muzyki bez przerw za 9,99 USD miesięcznie.

YouTube Red, który prawdopodobnie miał być konkurentem Netflix, zawiera również oryginalne programy i filmy. Mniej więcej w tym samym czasie firma uruchomiła aplikację muzyczną YouTube, która jest bezpłatna z reklamami, ale oferuje ulepszone wrażenia muzyczne, jeśli konsument jednocześnie subskrybuje YouTube Red.

Kolejnym posunięciem jest rozprawienie się ze sponsorowaniem w filmach, co nie daje YouTube żadnych przychodów. Witryna ma nadzieję na wprowadzenie marek do istniejących kanałów reklamowych, a nie na to, by ich gwiazdy YouTube pracowały poza umowami bezpośrednio z markami. Jest to ryzykowne posunięcie, które może zepchnąć niektórych twórców treści na konkurencyjne platformy, ale zamyka lukę w ofercie reklamowej YouTube.

Wydaje się, że dużym wyzwaniem dla YouTube jest zachęcenie większej liczby osób do bezpośredniego korzystania z serwisu. Najwyraźniej zbyt wielu widzów ogląda osadzone filmy w innych witrynach lub wpada do dziwnego filmu bez klikania i dalszego przeglądania. Aby temu przeciwdziałać, YouTube próbuje stworzyć witrynę docelową, którą ludzie będą odwiedzać, dając Google większe szanse na  zarabianie na stronie z filmem.

Podsumowanie

Nie oznacza to, że YouTube ma kłopoty. Przychody rosną, nawet jeśli zyski nie rosną w tym samym tempie, a wzrost jest lepszy niż nic. YouTube dla Google ma również kilka dodatkowych korzyści.

Firma pobiera więcej danych użytkownika, im dłużej użytkownicy pozostają w Googleverse, w tym w YouTube, i te dane pomagają jej skuteczniej wprowadzać na rynek na wszystkich platformach. Google może sobie pozwolić na cierpliwość, podczas gdy YouTube zastanawia się, jak osiągnąć zysk.