Jak obliczana jest cena kontraktów futures na akcje
Jeśli papier wartościowy jest przedmiotem publicznego obrotu, istnieje jego pochodna lub inny produkt uboczny drugiego rzędu. Opcje sprzedaży, REIT, tęcze i nie tylko; wszystkie z nich zależą od bazowych akcji, nieruchomości, a nawet wielu akcji lub czegoś więcej. Tak samo jest z kontraktami futures, w których obstawiasz, czy cena towaru wzrośnie lub spadnie do określonej daty. (Chociaż nikt na rynku nie jest na tyle szalony, by nazwać to „obstawianiem”. Preferowanym terminem w sztuce jest „przenoszenie ryzyka”). Przedmiotowy towar może być nietrwały (np. Bydło, pszenica) lub nie (srebro, platyna). Może być nawet niematerialny.
Weźmy S&P 500. Giełdowy indeks jest w swej istocie, tylko numer, który reprezentuje zbiór cen akcji manipulowanych arytmetycznie. Indeks jest ilością, ale tak naprawdę nie jest czymś, co możesz posmakować lub dotknąć. Możemy jednak dodać kolejny poziom abstrakcji i stworzyć kontrakt futures na indeks giełdowy, w wyniku którego spekulanci zajmują pozycje w jakim kierunku podąży rynek. Innymi słowy, kupują i / lub sprzedają liczbę. Szereg o wielkim znaczeniu kulturowym i postrzeganym, ale ostatecznie jest to liczba.
Oto przykład. Dla Dow istnieją kontrakty terminowe, które są rozliczane pod koniec kwartału. W dniu 15 października 2014 roku Dow zamknął się o 16 141,74. (Nawet jeśli kilka jego składników kosztuje ponad 100 USD, z jakiegoś powodu indeks jest nadal notowany z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku). Kolejne cztery zbliżające się daty zamknięcia kontraktów futures to zatem grudzień 2014 r., Marzec 2015 r., Czerwiec 2015 r. I wrzesień 2015 r.
W chwili pisania tego artykułu jesteśmy w czymś w rodzaju chronologicznie zlokalizowanego rynku niedźwiedzi, z Dow na najniższym poziomie od kwietnia i 7% poniżej zenitu wszech czasów sprzed miesiąca. The Dow futures na indeksy odzwierciedlają ogólny pesymizm, cena na zamknięcie kontraktu w grudniu 2014 roku notowana na 16,049. Mrok utrzymuje się w 2015 roku: pozostałe kolejne kontrakty terminowe są wyceniane po 15 936; 15850; i 15 760 odpowiednio.
15 760 z pewnością byłaby znaczną stratą. Czy faktycznie rynek straci kolejne 2,4% swojej wartości do końca przyszłego lata? Zbiorowa mądrość mówi tak. A dokładniej, zbiorowa mądrość ustaliła, że 15 760 jest punktem, w którym spekulanci masowo zgodzili się spotkać. To trochę jak rozłożenie punktów na mecz piłki nożnej. Powiedzmy, że Buccaneers są faworyzowani, aby pokonać Jets do 3 w przyszłym tygodniu. Ta liczba nie musi być dokładnym odzwierciedleniem względnych mocnych stron zespołów. Zamiast tego, kiedy Buccaneers są faworyzowani przez 3, oznacza to, że większość rynku przeznaczyła pieniądze na propozycję, mówiąc „będą”, jak „nie zrobią”. Nieuzasadniony pesymizm lub optymizm zniekształci cenę.
Bardziej fundamentalnie, dlaczego rzeczywiście nadchodzące ceny kontraktów terminowych mają tendencję spadkową, a nie wzrostową? A może po prostu pozostać neutralnym? Winni są zwykli podejrzani – niepewność gospodarcza, niezbyt imponujący wzrost, podstawowy poziom agitacji politycznej. Dorzućcie inne negatywy, bez względu na to, jak przypadkowe są one dla giełdy (np. ISIS, Ebola) i oto jesteśmy.
Pozornie, kontrakty terminowe na indeksy giełdowe powinny śledzić rzeczywiste ruchy indeksów. Kup fundusz indeksowy, który śledzi Dow lub S&P 500, a możesz spodziewać się zapłaty określonej ceny, która jest wprost proporcjonalna do poziomu samego indeksu. Oba zmieniają się krokowo lub blisko niego. Ale jedna ogromna różnica między kontraktami terminowymi na indeksy giełdowe a takimi funduszami indeksowymi polega na tym, że te pierwsze nie uwzględniają dywidend. Fundusz indeksowy, z racji faktycznego zajmowania pozycji w różnych akcjach wchodzących w skład indeksu, kwalifikuje się do wszelkich dywidend, które menedżerowie tych spółek akcyjnych zdecydują się wypłacić akcjonariuszom. Instrument tak abstrakcyjny jak indeks giełdowy typu future nie zajmuje pozycji w akcjach wchodzących w skład indeksu, a zatem nie ma żadnego potencjału do dywidendy.
Podsumowanie
Ze swej natury kontrakty terminowe na indeksy giełdowe działają inaczej niż kontrakty futures na bardziej namacalne papiery wartościowe, takie jak bawełna, soja czy teksański lekki słodki olej. Kiedy termin wykupu indeksów terminowych przypada na koniec kwartału, posiadacze kontraktów nie dostarczają… cóż, naprawdę nic. Tylko środki na rozliczenie kontraktu. Gdyby Dow osiągnął poziom 16 000 na koniec września przyszłego roku, posiadacz, który kupił kontrakt terminowy na wrzesień 2015 r. Po cenie 15 760, cieszy się skromnym zyskiem. W praktyce kontrakty terminowe na indeksy giełdowe są kupowane przez zarządzających portfelami, którzy chcą jedynie zabezpieczyć się przed potencjalnymi stratami. Ale niezależnie od tego, czy jest w posiadaniu konserwatywnego zarządzającego funduszem, czy lekkomyślnego spekulanta szukającego nieznanego nowego instrumentu, w którym mógłby zatopić zęby, kontrakty terminowe na indeksy giełdowe stanowią skuteczną metodę przenoszenia ryzyka na rynku, który czasami może być śmiertelnie zmienny.