Przyszłość przemysłu marihuany w Ameryce
Jest to najczęściej uprawiany, sprzedawany i używany narkotyk na świecie;w miarę jak rośnie nacisk na legalizację w kraju i za granicą, marihuana przyciąga znaczną uwagęinwestorów, producentów i badaczy. Pomimo tego, że zgodnie z prawem federalnym fabryka jest nielegalna jako lek z Wykazu I, legalny przemysł marihuany w USA został oszacowany na 13,6 miliardów dolarów w 2019 roku, z 340 000 miejsc pracy związanych z obsługą roślin, według New Frontier Data. Łącznie 35 stanów i Dystrykt Kolumbii zalegalizowały marihuanę do użytku medycznego, z których 16 zezwala dorosłym na legalne używanie tego narkotyku do celów rekreacyjnych od kwietnia 2021 r. I liczba ta może nadal rosnąć, ponieważ coraz więcej osób akceptuje pomysł legalizacji marihuany w całych Stanach Zjednoczonych. W tym artykule przyjrzymy się niektórym zastosowaniom marihuany, a także całemu rynkowi tego narkotyku.
Kluczowe wnioski
- Ponad połowa Amerykanów uważa, że używanie marihuany powinno zostać zalegalizowane.
- Narkotyk jest już legalny w 35 stanach, a 16 pozwala dorosłym legalnie używać go w celach rekreacyjnych.
- Zmiany w polityce również się zmieniają, ponieważ dowiadujemy się więcej o zastosowaniach marihuany w celach leczniczych.
- Chociaż jest to nadal substancja kontrolowana zgodnie z wytycznymi rządu federalnego, FDA nadal ocenia zmiany w zasadach marketingu i eksportu.
Zmiana postaw wobec garnka
Pamiętasz „Reefer Madness” – film z lat trzydziestych XX wieku, który został nakręcony, aby uczyć rodziców i ich dzieci o zagrożeniach związanych z marihuaną? Film pierwotnie miał na celu edukację widzów, ale teraz stał się kultowym klasykiem i kawałkiem satyry.
Podobnie jak zmieniło się nastawienie do filmu, tak samo zmieniło się nastawienie ludzi do samej marihuany. Jest to szczególnie ważne, gdy dowiadujemy się więcej o leku i widocznych korzyściach wynikających z jego stosowania do celów medycznych. Kiedyś uznawana za nielegalną substancję, nadal jest uważana za kontrolowany narkotyk zgodnie z wytycznymi rządu federalnego, ale piętno zrzuca się z zapierającą dech w piersiach prędkością i wydaje się, że marihuana jest w drodze do głównego nurtu.
Marihuana jest nadal uważana za substancję kontrolowaną zgodnie z wytycznymi rządu federalnego.
Według ankiety Pew Research 67% Amerykanów uważa, że używanie marihuany powinno zostać zalegalizowane. To dwukrotnie więcej niż w 2000 r. – 31% – i pięć razy więcej niż w 1969 r. – 12%. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie Nowojorskim ujawniło, że odsetek dorosłych w wieku od 50 do 64 lat zgłaszających używanie marihuany podwoił się w ciągu ostatniej dekady do 9%, a spożycie wśród osób dorosłych w wieku 65 lat i starszych wzrosło siedmiokrotnie w tym samym okresie do prawie 3%. Amerykański przemysł marihuany wygeneruje 85 miliardów dolarów sprzedaży w 2030 roku, według analityka Cowen, Vivien Azer.
Reforma polityki
Ponieważ Demokraci kontrolują zarówno Izbę Reprezentantów, jak i Senat, a także prezydencję, zwolennicy reformy polityki dotyczącej marihuany mają nadzieję, że wkrótce mogą nastąpić zmiany legislacyjne na szczeblu federalnym. Politico zwrócił uwagę, że w 2019 roku 296 członków Kongresu (68%) reprezentuje 33 stany posiadające co najmniej medyczną marihuanę, co oznacza, że jest wystarczająco dużo głosów, aby uchwalić długo oczekiwane ustawy. Na nowym Kongresie jest już kilka ustaw dotyczących marihuany.
Firmy zajmujące się marihuaną zebrały w 2019 roku 116,8 miliardów dolarów, według firmy badawczej Viridian Capital Advisors. Można spodziewać się kontynuacji tego trendu, ale ważna dla przemysłu w USA jest także reforma bankowa. Duże banki obawiają się obecnie opłat za pranie pieniędzy, które mogą napotkać, jeśli będą współpracować z tymi firmami. Oprócz trudności w pozyskaniu kapitału oznacza to ogromne ryzyko i niedogodności dla firm działających w gotówce. Amerykańskie Stowarzyszenie Bankierów dąży do większej jasności prawa i wypełnienia luki między prawem federalnym i stanowym, i możemy zobaczyć banki rozgrzewające się do marihuany, jeśliuchwalone zostanąustawy takie jakSAFE Banking Act.
Były prokurator generalny USA William Barrogłosił, że nie będzie ścigał firm marihuany działających w stanach, w których fabryka jest legalna. Powiedział również, że obecna rozbieżność między prawem stanowym a federalnym jest „nie do utrzymania” i musi zostać naprawiona. Popiera federalne prawo, które zabrania marihuany na całym świecie.
Prezydent Joe Biden powiedział, że chce zdekryminalizacji marihuany, a także usunięcia rejestrów karnych osób skazanych za posiadanie narkotyku. W międzyczasie wiceprezydent Kamala Harris była jednym ze współsponsorów ustawy zwanej Marijuana Justice Act wprowadzonej przez senatora Cory Bookera, która dekryminalizuje marihuanę. Harris wyraził poparcie dla anulowania wyroków skazujących dla osób złapanych na marihuanie i wzywa do podjęcia ścieżki w kierunku depenalizacji i legalizacji.
CBD
Marihuana była używana jako lekarstwo w różnych kulturach od tysięcy lat. Ustawa federalna zakazująca jej stosowania w USA, ustawa podatkowa marihuany, została uchwalona w 1937 r. Obecnie rośnie akceptacja tej rośliny jako legalnej opcji dla pacjentów cierpiących na problemy zdrowotne, takie jak przewlekły ból lub napady padaczkowe we współczesnej Ameryce.
Dzieje się tak głównie dzięki kannabidiolowi lub CBD – naturalnemu związkowi występującemu w roślinach konopi indyjskich, który nie jest psychoaktywny. Oznacza to, że nie sprawia, że konsument jest na haju. CBD jest sprzedawane jako składnik olejków, sprayów doustnych, kremów, pigułek lub produktów spożywczych, takich jak żelki i lizaki. Dostawcy twierdzą, że CBD może przynieść ulgę w bólu, zwalczyć lęk i depresję. Jest nawet powiązany z pomaganiem ludziom żyjącym z rakiem.
To prawda, że CBD ma swój moment. Termin „żelki CBD” był trzecim najczęściej wyszukiwanym terminem związanym z żywnością w Google w USA w 2018 r. dużych firm, takich jak właściciel Corona Constellation Brands ( STZ. B ) i producent papierosów Marlboro Altria Group ( MO ), kupiło wiele miliardów- stawki dolarowe w firmach produkujących marihuanę. Ale prognozy dla rynku CBD mówią, że nie jest to tylko tymczasowe szaleństwo na punkcie dobrego samopoczucia.
New Frontier Data szacuje, że rynek CBD pochodzącego z konopi wzrośnie z rynku o wartości 390 milionów dolarów w 2018 roku do 1,3 miliarda dolarów – czyli 3,3x – do 2022 roku. Brightfield Group twierdzi, że rynek konopi CBD może osiągnąć nawet 22 miliardy dolarów Bethany Gomez, dyrektor zarządzająca Brightfield, powiedziała: „Jesteśmy zespołem wysoce konserwatywnych analityków i nie lekceważymy tego – szczerze wierzę, że są to konserwatywne liczby. Nie mamy różowych okularów pod względem dziwacznych i wymagających ram prawnych, które otaczają tę branżę, zawsze będzie to dwa kroki do przodu, jeden do tyłu. Na pewno pojawią się pewne problematyczne przepisy i przeszkody po drodze. Ale jest zbyt duży rozpęd, zbyt duży popyt i zbyt duży potencjał, aby ta branża nie eksplodowała ”.12
FDA i CBD: postawa zmiękczająca?
Zgodnie z aktualnymi przepisami FDA (Food and Drug Administration), wszystkie leki zawierające CBD, substancję z Wykazu I, wymagają zgody agencji. W czerwcu 2018 r. Agencja po raz pierwszy zatwierdziła również CBD, lek na bazie marihuany. Epidiolex firmy GW Pharmaceuticals ( GWPH ) został umieszczony w wykazie V najmniej restrykcyjnej ustawy o substancjach kontrolowanych przez amerykańską agencję ds. Egzekwowania leków (DEA), co oznacza, że ma niski potencjał nadużywania.
Zgodnie z przepisami federalnymi nielegalne jest również wprowadzanie na rynek produktów spożywczych lub suplementów diety zawierających CBD, ale FDA wskazała, że może się to zmienić w przyszłości. W komunikacie prasowym z grudnia 2018 r. Stwierdzono, że „Chociaż takie produkty są generalnie zabronione do handlu międzystanowego, FDA jest upoważniona do wydania rozporządzenia zezwalającego na stosowanie składnika farmaceutycznego w żywności lub suplemencie diety. nowe kroki w celu oceny, czy powinniśmy kontynuować taki proces ”. Oświadczenie zostało opublikowane po ustawie Farm Bill legalizującej regulowaną produkcję konopi, uchwalono kolejne źródło CBD.
To świetna wiadomość dla wielu firm stawiających na teren obiektu i zajmujących się jego mętnym stanem prawnym. Ale czy inwestorzy mogą spodziewać się, że wszystkie CBD zostaną wkrótce umieszczone w harmonogramie V lub całkowicie nieplanowane? Nie do końca. Nie jest łatwo całkowicie nie planować CBD z powodu międzynarodowych traktatów, które podpisały Stany Zjednoczone. I chociaż Epidiolex kwalifikuje się do harmonogramu V, tylko inne leki pochodne marihuany zatwierdzone przez FDA i o niskim poziomie THC mogą się tam spodziewać.
Big Marijuana
Ponieważ eksplozja produktów z marihuany jest prawie pewna, eksperci zastanawiają się teraz, jak może wyglądać branża. Czy zdominują ją wielkie korporacje i zaleją rynek tanim i generycznym produktem? Ryan Stoa, profesor prawa na Concordia University i autor książki „Craft Weed: Family Farming and the Future of the Marijuana Industry” powiedział The Verge, że będzie to trudne ze względu na różnorodność dostępnych odmian. Innym czynnikiem, który omawiał, było zainteresowanie konsumentów lokalnie wytwarzanymi produktami rzemieślniczymi.
„Jeśli chodzi o wielkość regulatora, państwa mają do odegrania rolę” – powiedział.„Już widzicie stany takie jak Kalifornia, które ograniczają lub ograniczają wielkość farm marihuany, mówiąc zasadniczo:„ Jeśli zamierzamy zalegalizować tę branżę, chcemy rozłożyć korzyści na jak największą liczbę osób ”. Inne stany są zdolne do replikacji tego modelu. ”
Technologia kształtuje również branżę. Firma zajmująca się dostarczaniem chwastów Eaze zebrała 37 milionów dolarów i podobno jest wyceniana na 300 milionów dolarów. Niedawno ogłosił, że tworzy platformę do wysyłania produktów CBD do 41 stanów. Usługa dostawy marihuany i konopi na żądanie Dutchie zebrał w 2018 roku 3 miliony dolarów odfirm venture capital, między innymi rapera Snoopa Dogga i koszykarza Kevina Duranta. Spodziewaj się, że częściej będziesz słyszeć takie słowa jak uczenie maszynowe, automatyzacja i łańcuch bloków w odniesieniu do marihuany. MTrac obiecuje rozwiązanie problemów bankowych branży. Bloom Automation buduje roboty do przycinania i przetwarzania konopi.