4 maja 2021 18:12

Wady opieki zdrowotnej dla jednego płatnika

Dla niektórych jest to najwspanialszy pomysł od czasu wsparcia cenowego dla rolnictwa: rząd zakłada, że ​​obywatele podejmują decyzje dotyczące opieki zdrowotnej, płacąc wszelkie koszty i minimalizując wszelkie domysły. Dla innych jest to naruszenie indywidualnej ludzkiej autonomii, przeniesienie prywatnych decyzji dotyczących zdrowia na biurokrację finansowaną przez podatników.

Opieka zdrowotna dla jednego płatnika

Eufemizm określający „rządzony przez rząd”, „pojedynczy płatnik” oznacza, że ​​zamiast każdej osoby na rynku płacącej za własną opiekę zdrowotną jest tylko jeden płatnikMonopson. W niektórych częściach świata taki system jest zakorzeniony tak długo, że trudno wyobrazić sobie inny sposób. W innych krajach, w szczególności w Stanach Zjednoczonych, wciąż toczy się wiele dyskusji na ten temat. Łatwo jest mówić o podstawowym „prawie do opieki zdrowotnej”, ale sprawa komplikuje się, gdy zdamy sobie sprawę, że przyznanie danej osobie określonego czasu i zasobów oznacza nałożenie na kogoś innego zobowiązania do zapewnienia tego samego.

Stara idea

Opowiadanie się za systemem jednego płatnika w USA nie jest niczym nowym. Jesienią 1945 r., Tuż po zakończeniu II wojny światowej, niedawno zainaugurowany prezydent Harry Truman zwrócił się do Kongresu z apelem o utworzenie krajowego systemu opieki zdrowotnej. Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy sprzeciwiło się temu pomysłowi i ostatecznie zniknął.

Stopniowe kroki były kontynuowane przez dziesięciolecia. Medicare i Medicaid  powstały w 1965 r., Zasadniczo stając się de facto systemem  jednego płatnika dla niektórych grup ludności – odpowiednio seniorów, małych dzieci i ubogich.

Przywrócone w ostatnich czasach

W dzisiejszych czasach najsilniejszy nacisk na znacjonalizację opieki zdrowotnej w największej gospodarce świata miał miejsce w 1993 r. Kiedy administracja jej męża miała kilka miesięcy, wówczas pierwsza dama Hillary Clinton stanęła na czele ustawy o bezpieczeństwie zdrowotnym. Ustawa ta, znana powszechnie jako „Hillarycare”, wymagała od wszystkich obywateli zapisania się do planu zdrowotnego zatwierdzonego przez rząd i zabraniała im opuszczania tego planu.

Hillarycare wezwał również do utworzenia National Health Board, siedmioosobowego panelu, którego obowiązki obejmowałyby określanie, co stanowi „przedmiot lub usługę, która nie jest medycznie konieczna lub odpowiednia”. Ustawa była marzeniem biurokraty, ponieważ określała kryteria dla wszystkiego, od nowego podatku od bibułek papierosowych po limity płatności za niektóre narkotyki. Kiedy prominentni członkowie partii prezydenta zaczęli kwestionować wykonalność ustawy, poparcie nadal słabło. Ustawa oficjalnie umarła na kilka tygodni przed śródokresowymi wyborami do Kongresu w 1994 roku, co było postrzegane jako coś w rodzaju referendum w sprawie Hillarycare.

Jednym z faktów często używanych do obrony koncepcji planu jednego płatnika jest to, że Stany Zjednoczone wydają więcej swojego  produktu krajowego brutto  (PKB) na opiekę zdrowotną niż inne kraje.

Meksyk i Turcja wydają zaledwie jedną trzecią więcej na opiekę zdrowotną w stosunku do PKB, podobnie jak Stany Zjednoczone. Wśród krajów, które nie należą do  Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, liczby mogą być jeszcze niższe. Na przykład Gwinea Równikowa wydaje na opiekę zdrowotną mniej niż jedną czwartą swojego PKB niż Stany Zjednoczone.  Ale oszczędności Gwinei Równikowej w wysokości 13,7 punktów procentowych w porównaniu z USA na opiece zdrowotnej dają temu krajowi 20 krótszą oczekiwaną długość życia i dziesięciokrotnie wyższą śmiertelność niemowląt niż w USA.8

Ale chyba najbardziej pouczające jest porównanie wydatków na opiekę zdrowotną w USA z tymi w „grupie rówieśniczej” w tym kraju, czyli w innych rozwiniętych krajach. Na przykład w Kanadzie oczekiwana długość życia wynosi 82 lata, podczas gdy w USA 79 lat. A wskaźnik śmiertelności niemowląt w Kanadzie na 1000 żywych urodzeń wynosi 4,3, w porównaniu z 5,6 w USA.  Jednak w 2018 roku Kanada wydałana opiekę zdrowotną o5612 USD na mieszkańca mniejniż Stany Zjednoczone

Czy socjalizacja jest naprawdę lepsza?

Wystarczy zapytać obywateli Kanady lub Wielkiej Brytanii, dwóch narodów słynących z  powszechnych systemów opieki zdrowotnej. Wielu Kanadyjczyków uwielbia mówić o swoim „darmowym” systemie opieki zdrowotnej, zapominając, że jeśli nie ma darmowego obiadu, to bezpłatna kolonoskopia też nie. Ani pensje lekarzy, ani pompy krążeniowo-oddechowe nie są tanie, a pieniądze na ich opłacenie muszą skądś pochodzić.

Wydatki na opiekę zdrowotną w Kanadzie wyniosły 4974 USD na mieszkańca w 2018 r., W porównaniu do najwyżej sklasyfikowanych Stanów Zjednoczonych z 10586 USD.  W Kanadzie prawie cała kwota 4 974 USD jest finansowana z podatków. Większość kosztów (65%) pochodzi z podatków pobieranych przez samorządy wojewódzkie i terytorialne.

Zwiększenia w ochronie zdrowia na mieszkańca wydatków w Kanadzie nadążają z tych w USA, wydatki w dawnej ponad trzykrotnie od połowy lat 70., począwszy od $ 39,7 mld USD w 1975 roku (w stałej 1997 dolarów) do $ 155,1 mld USD w 2017 roku Rząd kanadyjski nie tylko przyznaje, że wielu jego obywateli musi długo czekać na opiekę, ale ostatnio wydał dodatkowy miliard dolarów na zbadanie tej kwestii. W międzyczasie obserwowanie mijających miesięcy jest nieuniknionym elementem kanadyjskiej opieki zdrowotnej. Jeśli chcesz mieć nowe biodro lub kolano, przygotuj się na życie ze starym przez co najmniej pół roku.

Czas oczekiwania jest faktem w medycynie uspołecznionej również w Wielkiej Brytanii. Brytyjska Narodowa Służba Zdrowia twierdzi, że nie należy czekać dłużej niż 18 tygodni na zatwierdzoną usługę, jednak ostatnie raporty mówią, że pacjenci mogą czekać nawet pięć miesięcy na operację zaćmy.16

Według jednej miary, czas oczekiwania w Kanadzie również się wydłuża i od 1993 roku wzrósł o 124%. Co najmniej jeden kanadyjski lekarz zwrócił uwagę na absurdalność tego, że psy mogą widzieć specjalistów szybciej niż ludzie. W Stanach Zjednoczonych taki czas oczekiwania nie jest nawet problemem.

Podsumowanie

Jeszcze nie tak dawno opieka zdrowotna nie różniła się niczym od rynku mebli czy elektroniki: płacono na bieżąco, zwykle z własnej  kieszeni. Następnie rosnące koszty doprowadziły do ​​powstania koncepcji pojedynczego płatnika. Kiedy osoba inna niż pacjent lub usługodawca zaczyna podejmować decyzje dotyczące opieki zdrowotnej, łatwo jest stracić z oczu, czyje interesy powinny być najważniejsze w transakcji opieki zdrowotnej. Rządy i prywatni ubezpieczyciele często mają sprzeczne plany dotyczące leczenia, ale chory nigdy tego nie robi. Pacjent po prostu chce wyzdrowieć.