4 maja 2021 18:09

Gołąb

Co to jest gołąb?

Gołąb to doradca ds. Polityki gospodarczej, który promuje inflacja ma niewiele negatywnych skutków lub wzywa do luzowania ilościowego, nazywa się go gołębiem lub określa się go jako gołębia.

Kluczowe wnioski

  • Uważa się, że gołębie są bardziej zainteresowane pobudzaniem wzrostu zatrudnienia poprzez niskie stopy procentowe niż kontrolowaniem inflacji.
  • Krytycy argumentują, że gołębia polityka pieniężna pozostawiona bez kontroli może przegrzać gospodarkę i doprowadzić do gwałtownej inflacji.
  • Przeciwieństwem gołębicy jest jastrząb, który jest doradcą politycznym, który preferuje ścisłą politykę pieniężną w celu kontrolowania inflacji.
  • Często najlepszym scenariuszem dla zdrowej gospodarki jest sytuacja, w której osoby ustalające politykę pieniężną są w stanie zmienić postawę jastrzębia i gołębi, gdy sytuacja tego wymaga.

Zrozumieć Dove

Gołębie preferują niskie stopy procentowe jako sposób na pobudzenie wzrostu gospodarczego, ponieważ mają tendencję do zwiększania popytu na pożyczki konsumenckie i pobudzają ich wydatki. W rezultacie gołębie uważają, że negatywne skutki niskich stóp procentowych są stosunkowo nieistotne. Jeśli jednak stopy procentowe są utrzymywane na niskim poziomie przez nieokreślony czas, inflacja rośnie.

Wywodzący się ze spokojnego charakteru ptaka o tej samej nazwie, termin ten jest przeciwieństwem „ jastrzębia ”. I odwrotnie, jastrząb to ktoś, kto wierzy, że wyższe stopy procentowe ograniczą inflację.

To nie jedyny przypadek w ekonomii, w którym zwierzęta są używane jako deskryptory.  Byki  i  niedźwiedzie  są również używane, gdzie pierwszy odnosi się do rynku, na który wpływają rosnące ceny, podczas gdy drugi jest typowym rynkiem, na którym ceny spadają.

Przykłady gołębi

W Stanach Zjednoczonych gołębie są zwykle członkami Rezerwy Federalnej, którzy są odpowiedzialni za ustalanie stóp procentowych, ale termin ten odnosi się również do dziennikarzy lub polityków, którzy lobbują na rzecz niskich stóp. Ben Bernanke i Janet Yellen byli uważani za gołębie ze względu na swoje przywiązanie do niskich stóp procentowych. Paul Krugman, ekonomista i pisarz, jest również gołębiem, ponieważ opowiada się za niskimi stawkami.

Ale ludzie niekoniecznie muszą być jednym lub drugim. W rzeczywistości  Alan Greenspan, który był prezesem Rezerwy Federalnej w latach 1987–2006, był w 1987 r. Dość jastrzębi. Ale to stanowisko zmieniło się z czasem i ostatecznie stał się bardziej gołębi, gdy poruszał się po pęknięciu bańki internetowej lat dziewięćdziesiątych, a także wpływ ataku z 11 września 2001 r. i innych ważnych, zmieniających świat wydarzeń. Realistycznie rzecz biorąc, obywatele Stanów Zjednoczonych – zarówno inwestorzy, jak i nie-inwestorzy – chcą przewodniczącego Fed, który może przełączać się między jastrzębiem a gołębiem w zależności od tego, czego wymaga sytuacja.

Gołębie, wydatki konsumenckie i inflacja

Kiedy konsumenci znajdują się w otoczeniu niskich stóp procentowych, stworzonym przez gołębią politykę pieniężną, są bardziej skłonni do zaciągania kredytów hipotecznych, kredytów samochodowych i kart kredytowych. To pobudza wydatki, zachęcając ludzi i firmy do zakupów w chwili obecnej, podczas gdy stawki są niskie, zamiast odkładać zakup na przyszłość, kiedy stawki mogą być wyższe. Ta lawina wydatków wpływa na całą gospodarkę. Zwiększona konsumpcja może pomóc w tworzeniu lub wspieraniu miejsc pracy, co jest często jednym z głównych problemów systemu politycznego zarówno z punktu widzenia podatków, jak i szczęśliwego wyborcy.

Ostatecznie jednak zagregowany popyt prowadzi do wzrostu cen. Część tego wzrostu jest spowodowana wzrostem poziomu zatrudnienia. Kiedy tak się dzieje, pracownicy zwykle zarabiają stosunkowo wyższe płace, ponieważ podaż dostępnych pracowników spada w gorącej gospodarce. Więc wyższe płace są uwzględniane w cenach produktów. Do tego dochodzą czynniki makroekonomiczne tworzone przez rosnącą podaż pieniądza i kredytów, w przypadku których wartość dolara spada, ponieważ jest ich dużo. To sprawia, że ​​koszty nakładów na produkty zależne od łańcuchów dostaw w innej walucie są droższe w dolarach. Dodaj to wszystko, a skończysz z inflacją. Pozostawiona bez kontroli inflacja może być równie destrukcyjna, jak wysokie bezrobocie w stagnacji gospodarczej.