CIVETS (Kolumbia, Indonezja, Wietnam, Egipt, Turcja i RPA)
Co to jest CIVETS (Kolumbia, Indonezja, Wietnam, Egipt, Turcja i RPA)?
CIVETS to akronim inwestycyjny dla krajów Kolumbii, Indonezji, Wietnamu, Egiptu, Turcji i RPA, które pod koniec XXI wieku były powszechnie uważane za kolejne wschodzące gospodarki rynkowe, które będą szybko rosły w nadchodzących dziesięcioleciach. Akronim CIVETS został ukuty w 2008 roku w Economist Intelligence Unit (EIU) w Londynie.
CIVETS opiera się na innym akronimie, BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny), który został stworzony przez głównego ekonomistę Goldmana Sachsa w 2001 r. W celu opisania grupy krajów rynków wschodzących, które następnie uważano za kolejne wschodzące gwiazdy.
Kluczowe wnioski
- CIVETS to akronim inwestycyjny dla krajów Kolumbii, Indonezji, Wietnamu, Egiptu, Turcji i RPA.
- Dyrektor w Economist Intelligence Unit (EIU) ukuł akronim w 2008 roku jako odniesienie do krajów, które zostały uznane za kolejne wschodzące gwiazdy krajów rynków wschodzących.
- Kraje CIVETS miały wiele wspólnych czynników, w tym szybko rozwijające się gospodarki, duże populacje w wieku poniżej 30 lat i dość dojrzałe systemy finansowe.
- Niektórzy specjaliści od inwestowania nie rozumieją inwestowania akronimowego, czyli praktyki inwestowania pieniędzy w małe grupy rynków, które często mają niewiele wspólnego poza szeroką koncepcją ekonomiczną.
Zrozumienie CIVETS (Kolumbia, Indonezja, Wietnam, Egipt, Turcja i RPA)
Uważano, że kraje CIVETS (Kolumbia, Indonezja, Wietnam, Egipt, Turcja i RPA) są następną generacją „ gospodarek tygrysów ”, ponieważ mają one wspólne szybko rozwijające się, stosunkowo zróżnicowane gospodarki, a także duże populacje młodsze niż wiek 30. W związku z tym kraje te wykazały duży potencjał dla wysokiego poziomu wzrostu konsumpcji krajowej.
Inne pozytywne aspekty tej grupy to względna stabilność polityczna (zwłaszcza w porównaniu z poprzednimi pokoleniami), skupienie się na szkolnictwie wyższym, dość wyrafinowane systemy finansowe i ogólnie rosnące trendy gospodarcze. Ponadto gospodarki krajów CIVETS były generalnie dynamiczne, bez uzależnienia od popytu zewnętrznego lub eksportu towarów, które charakteryzują niektóre kraje rozwijające się gospodarczo. Mieli też relatywnie niski poziom długu publicznego oraz zadłużenia przedsiębiorstw i gospodarstw domowych.
Uwagi specjalne
Ekspozycja na kraje CIVETS stała się możliwa dla inwestorów detalicznych dzięki wykorzystaniu funduszy typu ETF. Na przykład w 2011 r. Standard & Poor’s wprowadził na rynek S&P CIVETS 60, który był ukierunkowany na inwestycje drugiej generacji na rynkach wschodzących. Indeks S&P CIVETS obejmował 60 komponentów, obejmujących dziesięć płynnych akcji z każdego z sześciu docelowych krajów, notowanych na odpowiednich giełdach krajowych.
Również w 2011 roku HSBC Global Asset Management wprowadził fundusz o podobnej koncepcji – fundusz HSBC Global Investment Funds (GIF) CIVETS, którego celem było długoterminowe zyski poprzez inwestowanie w aktywa w zarządzaniu.
Jeszcze inny akronim dla grupy krajów rozwijających się został wymyślony przez Goldmana Sachsa – następna jedenastka (N-11), która rzekomo miała potencjał, aby stać się największymi gospodarkami świata w XXI wieku.
Jednym z akronimów inwestowania, który odniósł niesamowity sukces, jest FAANG, który odnosi się do najpopularniejszych i najlepiej radzących sobie amerykańskich akcji technologicznych: Facebook (FB), Amazon (AMZN), Apple (AAPL), Netflix (NFLX) i Alphabet (GOOG) (wcześniej znany jako Google).
Krytyka inwestowania w akronimy
Czy ekonomiści, badając z daleka początek XXI wieku, uznają tego typu narzędzie za przejściowy trend w inwestowaniu na rynkach wschodzących? A może okaże się, że przetrwa?
Mądrość „inwestowania akronimowego” – inwestowania pieniędzy w małe grupy rynków, które często mają niewiele wspólnego poza szeroką koncepcją ekonomiczną – jest przedmiotem dyskusji wśród profesjonalistów inwestycyjnych. Chociaż prawdą jest, że wiele krajów CIVETS, a także innych objętych odrębnymi akronimami, cieszyło się okresami dynamicznego wzrostu gospodarczego, prawdą jest również, że zyski z inwestycji nie są gwarantowane.
Ponad dziesięć lat po utworzeniu CIVETS wielu zarządzających funduszami chce mieć dostęp do wielu krajów należących do tych różnych grup, ale chcą mieć dostęp do nich indywidualnie. Inni są podejrzliwi wobec akronimów, które mogą postrzegać jako szum marketingowy. W każdym razie, chociaż CIVETS są równie godnym narzędziem inwestycyjnym, jak inne, poleganie wyłącznie na danych demograficznych przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych zawsze będzie ryzykowne, ponieważ zmiany demograficzne; taka jest ich natura.