Teoria bąbelków
Co to jest teoria bańki?
Teoria bańki to nieformalna hipoteza finansowa, która zakłada możliwość gwałtownego wzrostu cen, gdy inwestorzy zaczną kupować powyżej cen, które mogą wydawać się racjonalne. Hipoteza zakłada, że po szybkim wzroście cen rynkowych nastąpi nagłe załamanie, gdy inwestorzy wycofają się z przewartościowanych aktywów z niewielkimi lub żadnymi jasnymi wskaźnikami dotyczącymi czasu zdarzenia.
Kluczowe wnioski
- Teoria bąbelków jest mniej rzeczywistą teorią, ale punktem widzenia na temat żywiołowych zachowań rynkowych.
- Ceny dowolnych aktywów mogą być znacznie wyższe niż na to pozwalają pozorne wartości.
- Oczekiwania i wyobrażenia inwestorów mogą wpłynąć na ceny wyższe niż oczekiwano.
- Przedwczesna korekta cen może być szybka i niebezpieczna, ponieważ inwestorzy tracą wiarę.
Zrozumieć teorię bańki
Teoria bańki ma zastosowanie do każdej klasy aktywów, która rośnie znacznie powyżej swojej wartości podstawowej, w tym papierów wartościowych, towarów, rynków akcji, rynków mieszkaniowych oraz sektorów przemysłowych i gospodarczych. Bańki są trudne do rozróżnienia w czasie rzeczywistym, ponieważ inwestorzy nie mogą łatwo ocenić, czy ceny rynkowe odzwierciedlają przewidywania przyszłych wartości, czy tylko zbiorowy entuzjazm.
Na przykład w ciągu pierwszych kilku lat po debiucie spółki akcje Amazona (AMZN) były w obrocie znacznie powyżej 100-krotności stosunku ceny do zysku, co przewidywało możliwość, że zyski firmy (i późniejszy wzrost cen) mogą wzrosnąć o 500 procent lub więcej. Wielu inwestorów uważało, że to bańka, która z pewnością pęknie, ale historia tego nie potwierdziła.
Pęcherzyki, które pękają, stwarzają zagrożenie dla inwestorów, ponieważ pozostają zawyżone przez nieokreślony czas, zanim się załamują. Kiedy bańki pękają, ceny spadają i stabilizują się przy bardziej rozsądnych wycenach, powodując znaczne straty dla dużej liczby inwestorów. Najnowszy przykład zachowania bańki można zaobserwować w cenie Bitcoina od 2016 do 2019 roku.
Nadmierny popyt powoduje powstanie bańki, ponieważ zmotywowani kupujący generują szybki wzrost cen. Rosnące ceny przyciągają uwagę i generują większy popyt, dopóki wystarczająca liczba inwestorów nie zda sobie sprawy, że sytuacja stała się niezrównoważona i nie zaczną sprzedawać. Gdy pojawi się masa krytyczna sprzedawców, proces się odwraca. Jak można się spodziewać, ci, którzy kupują po najwyższych cenach, zwykle ponoszą największe straty, gdy pęknie bańka.
Inwestorzy mogą mieć trudności z identyfikacją bąbelków w miarę ich powstawania i wzrostu. Wysiłek się opłaca, jeśli inwestor rozpozna bańkę, zanim pęknie i wydostanie się, zanim straty zaczną rosnąć, więc wielu inwestorów poświęca dużo czasu i energii na próby wykrycia baniek.
Bańka Dotcom
Pod koniec lat 90. i na początku 2000 r. Inwestorzy niemal bezkrytycznie rzucali pieniądze w każdą firmę zajmującą się technologiami internetowymi. Podczas gdy niektóre firmy technologiczne kwitły, a pieniądze napływały do start-upów, wielu inwestorów nie przeprowadziło należytej staranności w stosunku do nowych firm, z których niektóre nigdy nie przyniosły zysku lub nawet nie wyprodukowały opłacalnego produktu. Kiedy inwestorzy w końcu stracili zaufanie do akcji spółek technologicznych, pękła bańka internetowa i pieniądze przepłynęły gdzie indziej, niszcząc biliony dolarów kapitału inwestycyjnego. Co dziwne, ta bańka pojawiła się nawet w środku zmieniającej świat technologii, rozprzestrzeniania się Internetu.
Bańki i efektywne rynki
W teorii efektywny rynek, na którym ceny aktywów odzwierciedlają ich prawdziwą wartość ekonomiczną, nie spowodowałby powstania bańki. Niektórzy teoretycy ekonomii uważają, że bańki pojawiają się dopiero z perspektywy czasu, podczas gdy inni uważają, że inwestorzy mogą je do pewnego stopnia przewidzieć. Ponieważ bańki zależą od wzrostu cen przewyższającego wartość klasy aktywów, wydaje się rozsądne, że inwestorzy zainteresowani ich identyfikacją powinni spojrzeć na wykresy pod kątem radykalnych zmian cen, które zachodzą w krótkich okresach czasu. Im bardziej zmienne są ceny klasy aktywów, tym trudniej będzie jednak inwestorowi zidentyfikować formację bańki.
Urok bańki polega na ogromnych ilościach pieniędzy, które przeznaczane są na jej wzrost. Nawet inwestor, który zdaje sobie sprawę z możliwego lub prawdopodobnego powstania bańki, może pokusić się o zakup, mając nadzieję na uzyskanie zysku przed ostateczną wyprzedażą. Istotny minus, który towarzyszy pękającej bańce, powinien hamować takie próby dla ostrożnych inwestorów.