Średnia mrugnięcia
Jaka jest średnia mrugnięcia?
„Średnia mrugnięcia” menedżera inwestycyjnego to technika statystyczna stosowana do mierzenia zdolności menedżera do spełnienia lub pokonania wskaźnika. Średnią mrugnięcia oblicza się, dzieląc liczbę dni (lub miesięcy, kwartałów itp.), W których menedżer pokonuje lub dopasowuje wskaźnik przez całkowitą liczbę dni (lub miesięcy, kwartałów itp.) W okresie objętym pytaniem i pomnożenie tego współczynnika przez 100.
Im wyższa średnia mrugnięcia, tym lepiej. Najwyższa możliwa średnia wyniosłaby 100%, co oznacza, że menedżer benchmarku.
Kluczowe wnioski
- W inwestowaniu, średnia nietoperzowa odnosi się do metody statystycznej stosowanej do mierzenia zdolności menedżera inwestycyjnego do osiągnięcia lub pokonania zwrotów z indeksu wzorcowego.
- Ogólnie rzecz biorąc, aby osoby zarządzające inwestycjami zostały uznane za odnoszące sukcesy, musieliby osiągnąć minimalny średni próg mrugnięcia wynoszący 50%.
- Wskaźnik informacyjny (IR) jest podobną miarą sukcesu zarządzającego pieniędzmi, która mierzy zwroty portfela poza zwrotami wskaźnika porównawczego w porównaniu ze zmiennością tych zwrotów.
- Jedną z wad polegania na średniej odbijania jest to, że skupia się ona tylko na zwrotach i nie bierze pod uwagę poziomu ryzyka podejmowanego przez menedżera w celu osiągnięcia tych zwrotów.
Zrozumienie średniej mrugnięcia
Menedżer inwestycyjny, który wyprzedza rynek w 15 z możliwych 30 dni miałoby statystycznych mrugnięcia średnio o 50%. Im dłuższy okres w liczebności próby, tym bardziej statystycznie istotna staje się miara. Wielu analityków stosuje tę prostą kalkulację w swoich szerszych ocenach poszczególnych zarządzających inwestycjami.
Termin pochodzi od baseballu, gdzie średnia odbijania reprezentuje procent uderzeń gracza w kije. Podczas gdy średni sezon mrugnięć wynoszący 0,300 (30%) lub więcej jest uważany za doskonałe osiągnięcie w baseballu, tego samego nie można powiedzieć o inwestowaniu. Jako minimalny próg pomiaru sukcesu inwestycji stosuje się średnią mrugnięcia wynoszącą 50%.
Średnia mrugnięcia vs. współczynnik informacji (IR)
Współczynnik informacji (IR) jest podobną miarą sukcesu (lub porażki) zarządzających pieniędzmi. Wskaźnik IR mierzy zwroty z portfela poza zwrotami wskaźnika porównawczego w porównaniu ze zmiennością tych zwrotów. IR nie tylko mierzy zdolność zarządzającego inwestycjami do generowania wysokich zwrotów w stosunku do punktu odniesienia, ale także stara się określić spójność wyników menedżera.
Obliczenie obejmuje błąd śledzenia, który pokazuje, jak konsekwentnie menedżer jest w stanie osiągać zwroty z portfela, które śledzą indeks. Niski błąd śledzenia oznacza, że menedżer konsekwentnie przewyższa wydajność indeksu, podczas gdy wysoki błąd śledzenia oznacza, że zwroty menedżera są bardziej zmienne i nie pokonują konsekwentnie benchmarku.
Jednak IR nie jest łatwym połączeniem serii sukcesów lub porażek, które są pomocne przy ocenie ostatecznych wyników inwestycji. Średnia mrugnięcia przezwycięża tę wadę, odpowiadając: Czy menedżer inwestycyjny wygrywa lub przegrywa większość zakładów inwestycyjnych?
Współczynnik informacji i średnia mrugnięcia to dwie powszechnie podawane miary sukcesu inwestycyjnego, ale miary te mają wady. IR nie zawiera informacji o wyższych momentach, a średnia mrugnięcia zawiera tylko informacje kierunkowe.
Ograniczenia średniej odbijania
Dokładniej, średnia mrugnięcia ma dwa podstawowe ograniczenia. Po pierwsze, średnia odbijania koncentruje się wyłącznie na zwrotach i nie uwzględnia poziomu ryzyka podejmowanego przez menedżera w celu osiągnięcia zwrotów.
Po drugie, średnia mrugnięcia nie uwzględnia skali żadnych potencjalnych wyników lepszych. Menedżer może uzyskać lepsze wyniki od benchmarku, powiedzmy o 0,1% przez 10 miesięcy, ale w 11. miesiącu spadnie poniżej benchmarku o 3,50%. W takim przypadku średnia odbijania wyniosłaby 90,90%, ale menedżer osiągnąłby dramatycznie gorsze wyniki od swojego benchmarku.
Znany inwestorWarren Buffet lubi używać analogii baseballowych, gdy mówi o inwestowaniu i ostrzega inwestorów, aby nie wahali się na każdym boisku (to znaczy inwestycji), ale zamiast tego skupili się na inwestowaniu w swoim kręgu kompetencji, koncepcji, którą po raz pierwszy opisał w swoim akcjonariuszu z 1996 roku list .
Uwagi specjalne
Z biegiem czasu inne odniesienia do baseballu weszły do świata inwestowania. W swojej książce One Up on Wall Street legendarny menadżer funduszu Peter Lynch wprowadza termin tenbagger, który odnosi się do inwestycji, która zwraca dziesięciokrotność pierwotnej ceny zakupu lub ma taki potencjał. Lynch, zagorzały fan baseballu, wymyślił to określenie, ponieważ „torba” to slang baseballowy oznaczający „bazę”. Zdobycie punktów za tenbagger to jak trafienie dwóch home runów i double, czyli inwestowanie w ekwiwalent zebrania imponującego zysku.