Dlaczego plan dotyczący praw akcjonariuszy nazywany jest „trującą pigułką”?
Aby uniknąć trująca pigułka ”.
Przykład obrony przed trującymi pigułkami miał miejsce w 2012 roku, kiedy Netflix ogłosił, że plan praw akcjonariuszy został przyjęty przez zarząd zaledwie kilka dni po tym, jak inwestor Carl C. Icahn nabył 10% udziałów. Nowy plan przewidywał, że w przypadku każdego nowego nabycia 10% lub więcej, każdej fuzji Netflix lub sprzedaży Netflix lub przeniesienia więcej niż 50% aktywów, obecni akcjonariusze mogą kupić dwa udziały za cenę jednego.
Zalety planu praw akcjonariuszy
Od czasu ich wprowadzenia w 1982 r. Plany dotyczące praw akcjonariuszy odniosły bardzo duży sukces w zapobieganiu wrogim przejęciom. Istnieją oczywiste korzyści dla istniejącej rady dyrektorów, ale akcjonariusze odnoszą również korzyści, gdy przejęcie może zaszkodzić długoterminowej wartości akcji.
Inną ważną korzyścią jest to, że trujące pigułki są niezwykle skuteczne w zniechęcaniu do przejęć monopolistycznych. Firmy, które w przeciwnym razie mogłyby paść ofiarą obezwładnienia dużych konkurentów, mogą stosować metodę trujących pigułek, aby utrzymać dynamikę rynków.
Wady planu praw akcjonariuszy
Istnieją trzy główne potencjalne wady pigułek trujących. Po pierwsze, wartości akcji ulegają rozwodnieniu, więc akcjonariusze często muszą kupować nowe akcje, aby utrzymać równowagę. Po drugie, inwestorzy instytucjonalni są zniechęcani do kupowania w korporacje, które mają agresywną obronę. Wreszcie, nieskuteczni menedżerowie mogą pozostać na miejscu dzięki trującym pigułkom; w przeciwnym razie zewnętrzni inwestorzy kapitału wysokiego ryzyka mogliby kupić firmę i zwiększyć jej wartość dzięki lepszej kadrze zarządzającej.
1:27