Rzeczywistość inwestowania w eksplorację kosmosu
Eksploracja kosmosu od dawna jest przedsięwzięciem, które wielu uważa, że powinno być domeną sektora publicznego. Eksploracja kosmosu jest nie tylko droga, ale niepewne zyski ekonomiczne są przekleństwem dla firm dążących do zysku. Ponadto krytycy obawiają się, że zaangażowanie sektora prywatnego w kosmos splami czystą naukę i doprowadzi do nieskrępowanych zawłaszczeń ziemi, które będą trudne do rozstrzygnięcia na ziemskich salach sądowych.
Niemniej jednakzaangażowanie sektora prywatnego w kosmos jest rzeczywistością i jest od zarania eksploracji kosmosu. NASA nie zbudowała rakiety Saturn V, tak zrobili Boeing i jego partnerzy. Podobnie prywatne firmy budowały, wystrzeliwały i obsługiwały satelity od dziesięcioleci, a także dostarczały pojazdy i sprzęt do NASA, Europejskiej Agencji Kosmicznej i innych programów.
Mimo to wydaje się, że jesteśmy u progu poważnych prywatnych inwestycji w kosmos. NASA polega na misjach komercyjnych, aby uzupełniać swoje zasoby w kosmos. Tymczasem prywatne firmy inwestują w turystykę kosmiczną i operacje wydobywcze ciał niebieskich.3 Niemniej jednak, nie ma wielu czysta gra możliwości dla inwestorów do udziału w tej ewolucji.
Kiedyś inwestorzyz domeny gigantów zawsze byli w stanie uzyskać jakąś ekspozycję na przestrzeń kosmiczną, ale nigdy w znaczącym stopniu. Boeing (BA ), Lockheed Martin (LMT ) i Northrop Grumman (NOC ) budują rakiety, statki kosmiczne, satelity i niezliczone inne systemy, które trafiają do programów kosmicznych.56 Jednak te przychody z przestrzeni kosmicznej rzadko są bezpośrednio widoczne lub znaczące dla ogólnych wyników firmy. Co więcej, przychody te są często powiązane z projektami wojskowymi i może być trudno odróżnić „przychody z kosmosu” od „dochodów z obronności”. (Zobacz także: wpływ wojny na Wall Street ).
Ponadto, co NASA spędza na eksploracji kosmosu nie jest znaczącym najwyższej linii kierowca sprzedaży dla wielu firm. Historycznie rzecz biorąc, NASA przeznacza około 80% swojego budżetu na kontrakty. Planuje wydać około 22,7 miliardów dolarów w 2020 roku. To pozostawia około 18 miliardów dolarów na zakupy, które są zwykle rozłożone na kilka firm. Dla porównania Boeing w 2019 roku odnotował 76,5 miliardów dolarów przychodu. W związku z tym trudno powiedzieć, że inwestowanie w Boeinga jest jakąkolwiek realną inwestycją w eksplorację kosmosu.
Pierwsza generacja czystych zabaw Pierwsza generacja czystych zabaw związanych z eksploracją kosmosu już się pojawiła i zniknęła. Orbital Sciences, która produkowała systemy rakietowe dla klientów komercyjnych i rządowych, była wcześniej notowana na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych (NYSE). Firma połączyła się z Alliant Techsystems w 2014 r., A następnie Northrop Grumman kupił połączoną firmę w 2018 r., Zmieniając jej nazwę na Northrop Grumman Innovation Systems.11
Astrotech (ASTC ), kolejna czysta gra w kosmos, walczy o utrzymanie się w górze. Została założona w 1984 roku i dostarczała sprzęt NASA w erze promów kosmicznych, która zakończyła się w 2011 roku.13 Astrotech ledwie udaje się odnotować kwartalne przychody, aw niektórych kwartałach nie odnotowuje żadnych przychodów.1516 Od czerwca 2020 r. Posiadał kapitalizację rynkową w wysokości 20 mln USD.
In With the New To, co jest uderzające w najnowszych uprawach kosmicznych, to ich ambicja sięgania po gwiazdy. Dwie z najbardziej znanych firm to SpaceX i Virgin Galactic ( SPCE ).
SpaceX, założona przez seryjnego przedsiębiorcęElona Muska, była pierwszą prywatną firmą, która wysłała statek zaopatrzeniowy na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS), co osiągnęła w 2012 r. W maju 2020 r. Pojazd SpaceX przewiózł dwóch astronautów z NASA na ISS. —Pierwszy dla prywatnie zbudowanego statku kosmicznego. Jednak SpaceX chce być dla NASA czymś więcej niż Grubhubem i Uberem. Opracowuje systemy startowe wielokrotnego użytku, mając nadzieję na znaczne obniżenie kosztów eksploracji kosmosu. Jej najbardziej ambitnym projektem jest statek kosmiczny, długoletni pojazd, który Musk ma nadzieję, że pewnego dnia przetransportuje załogową misję na Marsa. Kolejnym projektem jest Starlink, który planuje wystrzelić aż 42 000 satelitów na niską orbitę ziemską, aby zapewnić globalny szerokopasmowy dostęp do internetu.
Aspiracje Virgin Galactic, założonej przez miliardera Richarda Bransona, nie są tak szczytne w porównaniu. Celem firmy jest lataniew kosmos przez krótkie przerwy w postaci zamożnych osobników, podczas których mogą obserwować ziemię i przez kilka minut doświadczyć nieważkości. Pod koniec 2019 roku Virgin Galactic zgłosiła ponad 600 rezerwacji i 80 milionów dolarów depozytów, copo zrealizowaniuprzełożyłoby się na 120 milionów dolarów przychodu. Bilety kosztują około 250 000 $ za sztukę. System startowy Virgin Galactic składa się ze statku kosmicznego wielokrotnego użytku SpaceShipTwo, który jest przenoszony na wysokość 45 000 stóp przez WhiteKnightTwo. Po oddzieleniu się od WhiteKnightTwo dwuosobowa załoga SpaceShipTwo i sześciu jego pasażerów może cieszyć się około 90 minutami lotu. W czerwcu 2020 r. Virgin Galactic ogłosiła porozumienie z NASA w sprawie opracowania usługi, która będzie transportować prywatnych, płacących pasażerów na ISS.
Virgin Galactic zadebiutowała na NYSE w październiku 2019 roku inwestycją w wysokości 800 milionów dolarów od spółki celowej (SPAC). W 2019 r. Odnotował 3,78 mln USD przychodów i 210,93 mln USD strat. Zakończył rok z 411,35 mln dolarów w gotówce.
Podsumowanie Biorąc pod uwagę cały postęp, jaki poczyniły prywatne firmy kosmiczne, rzeczywistość jest taka, że Virgin Galactic jest tak naprawdę jedyną opcją, jaką inwestorzy mają do inwestycji bezpośrednio związanej z kosmosem i eksploracją kosmosu. Skomercjalizowana przestrzeń jest po prostu zbyt małą częścią tego, co robią firmy takie jak Boeing i Northrop Grumman, aby wspierać ten kąt inwestycyjny. Chociaż mówi się, pierwszej oferty publicznej (IPO) kierowanej przez Muska.
Niemniej jednak może nadejść czas, kiedy inwestorzy będą mogli wesprzeć szereg przedsięwzięć kosmicznych, czy to suborbitalnych samolotów kosmicznych, komercyjnych usług startowych, producentów statków kosmicznych, podróży międzyplanetarnych czy wydobywania asteroid. Ale na razie waga zysków, realne rynki, do których można się kierować i trwałe zwroty z kapitału sprawiają, że inwestorzy są przywiązani do ziemi.