5 maja 2021 2:36

Polityka spalonej ziemi

Co to jest polityka spalonej ziemi?

Polityka spalonej ziemi to agresywna strategia obronna stosowana przez firmę docelową w celu zniechęcenia do prób wrogiego przejęcia  przez nabywcę. Nazwany na cześć taktyki partyzanckiej polegającej na niszczeniu wszystkiego, co może być przydatne dla wroga podczas wycofywania się z pozycji, ten sposób działania generalnie wymaga od firmy, której celem jest przejęcie, zrobienia wszystkiego, co w jej mocy, aby stać się mniej atrakcyjnym.

Kluczowe wnioski

  • Polityka spalonej ziemi to ostatnia próba powstrzymania wrogiego przejęcia poprzez uczynienie docelowej firmy nieatrakcyjną dla potencjalnego nabywcy.
  • Taktyka obejmuje sprzedaż cennych aktywów, zaciąganie ogromnych długów i obiecanie kierownictwu znacznych wypłat w przypadku ich zwolnienia pewnego dnia.
  • Ceną za wolność może być wycofanie się z biznesu, ponieważ wiele środków spalonej ziemi jest trudnych do odzyskania.
  • Czasami wrodzy oferenci uzyskują nakazy, aby uniemożliwić docelowej firmie wszczepienie polityki spalonej ziemi.

Jak działa polityka spalonej ziemi

Polityka spalonej ziemi to strategia ostatniej szansy. Zarówno w świecie militarnym, jak i korporacyjnym, można to traktować jako ostateczną, desperacką próbę odparcia ataków wrogiego, niechcianego drapieżnika.

Celem jest zainicjowanie działań szkodzących firmie, sabotujących jej wartość i potencjał przyszłych zysków . Taktyki stosowane do osiągnięcia tego celu obejmują sprzedaż cennych aktywów, gromadzenie długów, które mają zostać spłacone, gdy tylko wrogie przejęcie zostanie zakończone, oraz uchwalenie przepisów, które zapewniają wyższemu kierownictwu znaczne wypłaty, takie jak  złote spadochrony, jeśli nowy zarząd zespół jest wprowadzany.

Żadna firma ani jej akcjonariusze prawdopodobnie nie będą chcieli angażować się w takie działania, chyba że jest to całkowicie konieczne. W rzeczywistości, starając się udaremnić wrogą ofertę, firmy docelowe częściej inicjują inne, mniej szkodliwe środki zapobiegające przejęciom. Jednym z przykładów jest pigułka z trucizną. Taka taktyka pozwala akcjonariuszom, innym niż nabywca, na zakup z dyskontem dodatkowych akcji spółki docelowej do przejęcia.

Zalewanie rynku nowymi akcjami osłabia wartość udziałów już zakupionych przez spółkę przejmującą, zmniejszając jej procent własności i utrudniając i utrudniając jej uzyskanie kontroli. Ta opcja nie jest jednak dostępna dla wszystkich. Trujące pigułki mogą być stosowane tylko wtedy, gdy są obecne w regulaminie lub statucie firmy docelowej, co oznacza, że ​​polityka spalonej ziemi jest czasami jedynym realnym rozwiązaniem, które pozostało do odparcia wrogów.

Krytyka polityki spalonej ziemi

Angażowanie się w takie praktyki jest bardzo niebezpieczne. Celem jest zapobieżenie wrogiemu przejęciu. Polityka spalonej ziemi jest tak zabójcza, że ​​może odnieść sukces. Problem polega na tym, że może również pozostawić przejmowaną lub przejmowaną firmę w takim bałaganie, że jej nowo uzyskana wolność jest krótkotrwała.

Wiele zależy od tego, jakie środki zastosowano, aby odstraszyć konkurenta. W przypadku podjęcia skrajnych kroków, takich jak sprzedaż ważnych aktywów i nabycie dużej ilości długów, upadek spółki docelowej może być tylko kwestią czasu.

Ważny

W skrajnych przypadkach polityka spalonej ziemi może skończyć się „pigułką samobójczą”.

Samobójstwo jest wysoką ceną za wolność i prawdopodobnie doprowadzi do buntu akcjonariuszy, bez względu na to, jak są przeciwni wchłonięciu przez inną firmę. W przypadku przejęcia w drodze pojawią się gotówka lub udziały w nowej spółce. Z drugiej strony bankructwo prawdopodobnie pozostawi ich z pustymi rękami.

Ograniczenia polityki spalonej ziemi

Jeśli wszyscy członkowie zarządu (B z D) w jakiś sposób zgodzą się, że polityka spalonej ziemi jest warta wdrożenia, nadal muszą pokonać pewne potencjalnie trudne przeszkody. Wroga firma może zażądać  zakazu  działań obronnych firmy i może być w stanie uniemożliwić zarządowi zatrzymanie oferty przejęcia.

Na przykład firma stalowa może zagrozić, że kupi producenta uwikłanego w procesy sądowe za wytwarzanie części niskiej jakości. W takim przypadku spółka docelowa będzie starała się wykupić przyszłe  zobowiązania  związane z jakimkolwiek rozstrzygnięciem sprawy sądowej, aby obciążyć nową, połączoną spółkę tymi zobowiązaniami, czyniąc ją nieatrakcyjną dla wrogich oferentów.

Jednak opcja potencjalnego zrujnowania się nie zawsze zależy od uznania firmy docelowej. Wrogi oferent w tym scenariuszu może być w stanie uzyskać sądowy nakaz wstrzymania tego przejęcia, które, jeśli się powiedzie, skutecznie zniweczy politykę spalonej ziemi koncernu stalowego.