Jak ustala się idealną stawkę podatkową: krzywa Laffera
Jeśli chodzi o rząd i podatki, często wydaje się, że zbyt wiele nigdy nie wystarczy. Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że istnieje środek, którego rządy używają do określenia, ile mogą wycisnąć z twojego portfela.
Krzywa Laffera, wskaźnik kopiec w kształcie, został zaprojektowany, aby znaleźć „idealne” stawkę podatku, która pomogłaby rządowi, a także ludzi, to służy prosperować. Pomysł przypisuje się ekonomiście dr Arthurowi Lafferowi, chociaż sam Laffer zauważa, że muzułmański filozof Ibn Khaldun napisał o tym wXIV-wiecznym tekścieMuqaddimah. ekonomista John Maynard Keynes napisał też o nim w swoich pracach gospodarczych.2 W tym artykule omówiono koncepcję ekonomiczną i jej wpływ na to, z jakiej części czeku musisz zrezygnować co miesiąc.
Kluczowe wnioski
- Krzywa Laffera to teoria podatkowa sugerująca zależność w kształcie odwróconej litery U między stawkami podatkowymi a kwotą dochodów podatkowych pobieranych przez rządy.
- Idealna lub optymalna stawka opodatkowania dla gospodarki to ta, która znajduje się na samym szczycie odwróconego-U.
- Teoria twierdzi, że jeśli stawki podatkowe są zbyt wysokie, zniechęcają do czynności opodatkowanych, takich jak konsumpcja i inwestycje, podczas gdy stawki, które są zbyt niskie, nie generują wystarczających dochodów.
- Krzywa Laffera i inne teorie opodatkowania są tematami ożywionych dyskusji wśród decydentów i mają głęboki wpływ na zamożność ludności czynnej zawodowo.
Logika krzywej Laffera
Logikę krzywej Laffera najłatwiej można dostrzec na krańcach spektrum podatkowego. Jeśli stawka podatku wynosi 0%, rząd nie uzyska żadnych dochodów. Jeżeli stawka opodatkowania wyniesie 100%, rząd będzie odbiorcą wszystkich dochodów generowanych przez gospodarkę, a tym samym zmaksymalizuje swoje dochody własne. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to raczej intuicyjny stan rzeczy, ale podobnie jak większość rzeczy związanych z podatkami, krzywa Laffera nie jest pozbawiona komplikacji.
(Aby dowiedzieć się więcej o podatkach, zobacz Co to jest polityka fiskalna? )
Raczej uproszczony pomysł, że 100% opodatkowania zmaksymalizuje dochody rządu, przechodzi w rzeczywistość gospodarczą, że praktycznie nikt nie byłby chętny do pracy, gdyby wszystkie ich ciężko zarobione pieniądze trafiały bezpośrednio do rządu. Na drugim końcu spektrum stawka podatkowa w wysokości 0% nie generowałaby wystarczających dochodów, aby utrwalić istnienie rządu i wspierać projekty rządowe, takie jak obronność i rozwój infrastruktury, a także wynagrodzenia urzędników publicznych.
W świetle rzeczywistości gospodarczej, że ani 0% stawka podatku, ani 100% stawka podatku nie zmaksymalizują dochodów państwa, Arthur Laffer i jego poprzednicy postulowali, że idealna stawka podatkowa leży gdzieś pomiędzy tymi dwoma skrajnościami.
Podstawy teorii podatkowej
Efekt arytmetyczny
U podstaw tej teorii leży idea, że zmiany stawek podatkowych mają dwojaki wpływ na dochody budżetu. Pierwszy efekt jest ściśle matematyczny: x% spadek / wzrost stawki podatku spowoduje odpowiadający x% spadek / wzrost dochodów podatkowych. Laffer nazywa to efektem arytmetycznym. Ponownie, wydaje się to logiczne, biorąc pod uwagę wartość nominalną, ale w rzeczywistości jest bardziej złożone, gdy w grę wchodzi drugi efekt. (Aby uzyskać więcej informacji, przeczytaj artykuł Zrozumieć system potrącania podatku w USA ).
Efekt ekonomiczny
Ten drugi efekt, który Laffer nazywa efektem ekonomicznym, uznaje, że dochody podatkowe rosną / maleją dokładnie w kierunku przeciwnym do zmiany stawek podatkowych. Innymi słowy, efekt ten przyczynia się do tego, że podniesienie podatków zmniejsza dochody, a obniżenie podatków zwiększa dochody.
Zgodnie z tą logiką wyższe podatki zniechęcają do prowadzenia działalności gospodarczej i obniżają wpływy podatkowe. Na przykład w pewnym momencie wysokie podatki zachęcają do tworzenia schronisk podatkowych i sprzyjają działalności gospodarczej, która generuje straty papieru z aktywów podlegających amortyzacji, a nie działalności gospodarczej, która tworzy miejsca pracy i generuje dochody. Pieniądze wydane na luksusowe apartamenty biurowe, zakup prywatnych odrzutowców i leasing luksusowych samochodów stają się korzystniejsze – ze względu na możliwość obniżenia krańcowych stawek podatkowych – niż działalność biznesowa nastawiona na generowanie zysku. W takim przypadku firmy mogą wybierać mniej produktywne, aby być bardziej dochodowe.
I odwrotnie, niższe podatki zachęcają do inwestycji biznesowych, a wysoki dochód po opodatkowaniu stanowi większą zachętę dla pracowników do większej pracy. Ta zwiększona produktywność gospodarcza skutkuje wzrostem dochodów podatkowych, pomimo niższej stawki opodatkowania. Ponieważ efekt ekonomiczny i efekt arytmetyczny zmieniają się w przeciwnych kierunkach, niełatwo jest przewidzieć z całą pewnością konsekwencje finansowe jakiegokolwiek wzrostu lub obniżenia podatków.
(Więcej informacji na ten temat można znaleźć w artykule Czy cięcia podatkowe stymulują gospodarkę? )
Idealna stawka podatkowa a polityka debaty
Określenie stawki podatkowej, przy której maksymalizuje się zarówno produktywność, jak i dochody, jest przedmiotem wielkiej debaty politycznej, ponieważ krzywa Laffera nie daje jasnej numerycznej odpowiedzi na pytanie o opodatkowanie; sugeruje jedynie, że taka hipotetyczna stopa istnieje.
W świecie polityki wszystko sprowadza się do teorii zarządzania gospodarką. Krzywa Laffera to idea ściśle powiązana z ekonomią strony podażowej i polityką cięcia podatków byłego prezydenta Ronalda Reagana – często nazywaną Reaganomiką.
(Aby dowiedzieć się więcej, przeczytaj artykuł Zrozumieć ekonomię strony podaży ).
Argument
Dźwiękowe ugryzienia rywalizujących stron debaty charakteryzują ich przeciwników jako republikanów „ spływających w dół ” lub Demokratów „ płacących podatki i wydaj”. Stanowisko Republikanów jest takie, że bogaci kapitaliści tworzą miejsca pracy dla biednych; jako tacy, bogaci powinni mieć swobodę zarządzania swoimi biznesami przy minimalnej ingerencji rządu. Korzyści ze zwiększonej produktywności, myśląc, spłyną następnie na biednych. Zyski z ulg podatkowych pozwolą bogatym kapitalistom zapewnić więcej miejsc pracy zwykłym (biednym) ludziom. Zgodnie z tym poglądem, dodatkowe wpływy podatkowe są generowane, ponieważ rząd może opodatkować obecnie wyższe dochody ubogich. W kontrargumentach Demokratów stwierdza się, że rządowa redystrybucja bogactwa społeczeństwa poprzez podatki jest narzędziem zabierania bogatym i dawania biednym. Uważają, że idea republikańska przynosi większość korzyści bogatym, a resztki spływa do biednych.
Dowód
Obie strony debaty przytaczają szeroki wachlarz statystyk, często odnoszących się do tych samych wydarzeń i badań. Żadna ze stron nie zgadza się ze statystykami przedstawionymi przez drugą, ale obie grupy ogólnie zgadzają się, że krzywa Laffera jest uzasadniona. Zwolennicy ekonomii po stronie podaży argumentują, że gospodarka jest zawsze pozycjonowana na krzywej Laffera w taki sposób, że obniżki podatków zwiększają dochody, podczas gdy ich odpowiednicy twierdzą, że jest odwrotnie.
Na przykład na poparcie swojego argumentu, że obniżki podatków ożywiają gospodarkę, strony podażowe, w tym sam Laffer, przytaczają statystyki z trzech głównych propozycji obniżek podatków wdrożonych w Stanach Zjednoczonych w ciągu ostatnich dziesięciu dekad. Laffer zauważa, że cięcia Hardinga-Coolidge’a w latach dwudziestych XX wieku, cięcia Kennedy’ego w latach sześćdziesiątych XX wieku i cięcia przez Reagana w latach osiemdziesiątych były „niezwykle udane, mierzone praktycznie dowolną miarą polityki publicznej” ( Krzywa Laffera: przeszłość, teraźniejszość, przyszłość (2004)).
Jeśli chodzi o popyt, demokraci powołują się na różnice między gospodarką pod rządami Billa Clintona a gospodarką Ronalda Reagana i George’a Busha. Opisują Clintona jako osobę, która podniosła podatki dla bogatych, ale także stworzyła miejsca pracy, zrealizowała nadwyżki budżetowe i przewodniczyła przez lata prosperity.
(Dowiedz się więcej o tym, jak różne partie traktują podatki, przeczytaj artykuł Strony podatki: Republikanie kontra Demokraci ).
1:35
Podsumowanie
Kiedy kurz opadnie, ekonomiści od strony podaży nadal opowiadają się za obniżkami podatków wszelkiego rodzaju, używając krzywej Laffera do poparcia swoich argumentów. Ekonomiści zajmujący się popytem rzadko opowiadają się za ogólnymi obniżkami podatków, zamiast tego wybierają plany podatkowe, które faworyzują pracowników o niższych dochodach w stosunku do tych sklasyfikowanych jako zamożnych. Obie strony debaty nadal przyglądają się dokładnie tym samym scenariuszom i dochodzą do bardzo różnych wniosków.
Więc gdzie to prowadzi do amerykańskiej gospodarki? Od razu przychodzi mi na myśl uwaga, którą często przypisuje się Benjaminowi Disraeli, brytyjskiemu mężowi stanu konserwatystów i postaci literackiej: „Istnieją trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, przeklęte kłamstwa i statystyki”. Ponieważ każda strona debaty argumentuje o słuszności swoich poglądów, kierunek ekonomiczny kraju jest w dużej mierze kwestią tego, która partia polityczna w danym momencie sprawuje kontrolę. Żadna ze stron nie znalazła „idealnej” stawki podatkowej, ale obie strony wciąż szukają, uznając, że krzywa Laffera może być najbliższa, jaką możemy do niej dotrzeć.