4 maja 2021 16:21

Korzyści z zmiany polityki jednego dziecka w Chinach

W 1979 roku Deng Xiaoping  realizowane z obliczana  co widział jako Chin optymalnej populacji: 700 milionów ludzi, których kraj prześcignął w roku 1965. Wpływ tego eksperymentu społecznego jest trudna do zmierzenia. W 2006 roku chiński urzędnik  twierdził,  że uniknięto 400 milionów urodzeń. Profesor UNC-Chapel Hill Yong Cai i dyrektor Brookings-Tsinghua Center for Public Policy, Wang Feng,  rzucają wyzwanie, twierdząc, że liczba ta wynosi 200 milionów.

Fakty wydają się potwierdzać bardziej ostrożne szacunki. Płodność w Chinach gwałtownie spadła w latach 70. XX wieku, zanim polityka została wdrożona, i niewiele się zmieniła w latach po jej wejściu w życie:

var ritzspreadsheetconstants = {„localeName”:”en_US”,”timeZoneConstants”:{„GMT”:{„names_ext”:{„STD_GENERIC_LOCATION”:”GMT”,”STD_LONG_NAME_GMT”:”GMT”},”std_offset”:0,”names”:
function chartMessageFormat(str, args) {
return str.replace(/\{\{|\}\}|\{(\d+)\}/g, function (m, n) {
if (m == „{{„) { return „{„; }
if (m == „}}”) { return „}”; }
return args[n];
});
}var __chartmessages = { };__chartmessages[’CALL_CHART_REQUIRES_MINIMUM_COLUMNS’] = function() {var args = []; for (i = 0; i var CHARTS_EXPORT_URI = [];CHARTS_EXPORT_URI.push(’\/static\/spreadsheets2\/client\/js\/77287003-ChartsExportJ2cl_j2cl_core.js’);
if (window.addEventListener) {
window.addEventListener(’load’,
function() {
window.tvizScriptLoader.load();
}
);
}

Spadek dzietności został częściowo zrównoważony 74% wzrostem oczekiwanej długości życia w chwili urodzenia w latach 1960–2013 (wykres powyżej), a populacja Chin wzrosła w tym okresie ponad dwukrotnie. Z drugiej strony roczny wzrost liczby ludności zwolnił, a nawet spadł poniżej wskaźnika Stanów Zjednoczonych, które w 2013 r. Wyniosło 0,716%.

Niższe wskaźniki dzietności i wolniejszy wzrost liczby ludności są charakterystyczne dla krajów uprzemysłowionych. Stany Zjednoczone są w stanie utrzymać wzrost liczby ludności i piramidę rozkładu wieku na dole, głównie dzięki imigracji. W przeciwnym razie Stany Zjednoczone bardziej przypominałyby Łotwę, Litwę, Grecję lub 13 innych krajów europejskich, które według danych Banku Światowego doświadczyły spadku liczby ludności w 2013 r.

Imigracja do Chin jest znikoma, więc wraz z rozwojem gospodarki tego kraju w ciągu ostatnich kilku dekad, prawdopodobne jest, że jego wskaźniki płodności i wzrostu populacji spadłyby bez polityki jednego dziecka. Istnieje wiele wyjątków od prawa, a ich egzekwowanie różni się w zależności od jurysdykcji. Wang Feng zwraca uwagę, że Chiny i Tajlandia, które nie mają polityki jednego dziecka, „mają prawie identyczne trajektorie płodności od połowy lat osiemdziesiątych”.

Nie oznacza to, że polityka nie odniosła skutku. Odbiło się to ogromnie na kobietach, które poddały się przymusowej aborcji i sterylizacji. Doprowadziło to do nierównowagi płci po urodzeniu z powodu aborcji selektywnej ze względu na płeć. Ta preferencja dla chłopców jest nawet oficjalnie uznana: rodziny wiejskie, które mają dziewczynkę, często mogą starać się o chłopca. Według prognoz ONZ nierównowaga płci przy urodzeniu może utrzymywać się do 2060 roku.

The Economist  donosi, że skutki skrzywionego stosunku płci przy urodzeniu są potęgowane  . Do 2050 r. Na 100 kobiet może przypadać w Chinach 186 samotnych mężczyzn. Najlepszym scenariuszem jest szczyt 160 w 2030 r. „Ucisk małżeński” został już powiązany ze  wzrostem liczby  brutalnych przestępstw w Chinach i pogorszy się, zanim sytuacja się poprawi.

Demograficzne podatki zwrotne

Chiny były podręcznik  beneficjenta o dywidendzie demograficznej w jego przejściu z rolniczego na przemysłowy. Zjawisko to wynika ze spadku śmiertelności dzieci, co z kolei powoduje, że rodziny mają mniej dzieci. W rezultacie przez kilka dziesięcioleci duża kohorta pracowników wkracza w okres swoich najlepszych zarobków i spędza lata, zwiększając produkcję i konsumpcję, podczas gdy odsetek starszych (65+ lat) i młodszych (0-14 lat) osób pozostających na utrzymaniu pozostaje stosunkowo mały.

Według Keiichiro Oizumiego, starszego ekonomisty w Japan Research Institute, dywidenda demograficzna Chin jest prawie wydana. W 2011 roku przewidział, że „populacja w wieku produkcyjnym” w Chinach (15-64 lata) zacznie spadać w stosunku do całości w 2015 roku. Zakładając stałą stopę urodzeń, populacja Chin zacznie spadać do 2030 roku.

Chiny są winne pewne zaległe podatki demograficzne. Najstarsze chińskie pokolenia wyżu demograficznego mają teraz 60 lat. Dzieci tego pokolenia przeżyły drugi boom  w latach 90. i mają przed sobą życie zawodowe, ale piramida podziału wieku wciąż jest niepokojąco ciężka.

Jedną z konsekwencji tej inwersji demograficznej jest tak zwana struktura rodziny 4-2-1: czworo dziadków, dwoje rodziców i jedno dziecko, od którego zarobków może zależeć cała szóstka pozostałych. Od pewnego czasu istnieją wyjątki dla rodziców, którzy są jedynakami. Jednak w miarę wzrostu liczby osób pozostających na utrzymaniu rząd jest coraz bardziej zaniepokojony podnoszeniem współczynnika dzietności.

W 2013 roku jednym z pierwszych działań Xi Jinpinga jako przywódcy Chin było zezwolenie  parom na drugie dziecko, jeśli jedno z rodziców jest jedynakiem. Zmiana miała przyspieszyć dzietność. Przewiduje się, że w 2014 r. Dwa miliony par złoży wniosek o drugą ciążę. Frekwencja rozczarowała: 800 000 par zgłosiło się w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku. Dla pracującego jedynaka, który ma dwoje rodziców na emeryturze i czwórkę starszych dziadków do opieki, zapewnienie dwójki dzieci jest trudną sprawą.

Szanse w opiece zdrowotnej

Po reformie z 2013 r. Inwestorzy byli entuzjastycznie nastawieni do kolejnego wyżu demograficznego. Udziały we wszystkim, od producentów wyrobów papierniczych (do sprzątania po zabałaganionych maluchach) po fortepiany (ponieważ każde dziecko potrzebuje własnego) wzrosły, podczas gdy udziały w co najmniej jednym producencie środków antykoncepcyjnych spadły.

To były prawdopodobnie kiepskie zakłady. Współczynnik dzietności w Chinach może wzrosnąć, ale większy będzie trend w kierunku starzenia się społeczeństwa z mniejszą liczbą produktywnych pracowników. Wraz ze wzrostem liczby chorób niezakaźnych spowodowanych zanieczyszczeniem i innymi czynnikami, perspektywa ta stwarza możliwości w rozwijającym się chińskim sektorze opieki zdrowotnej.

McKinsey & Company szacuje, że wydatki na opiekę zdrowotną w kraju wyniesie $ 1 bln 2020 roku, w porównaniu z 350 mld $ w roku 2011. czapki na szpitale zostały wyeliminowane w Szanghaju Strefy Wolnego Handlu i podniesiony do 70 % w innym miejscu. Oczekuje się, że pozostałe limity ostatecznie znikną. Największa w kraju sieć centrów radioterapii i diagnostyki obrazowej, Concord Medical Group ( CCM ), działa jako ADR.

Ubezpieczenie

Otwiera się również rynek ubezpieczeń prywatnych, chociaż 90% populacji nadal jest uzależnionych od ubezpieczeń finansowanych przez państwo. American International Group Inc. ( AIG ) posiadała nieco ponad jedną czwartą notowanych w Hongkongu akcji jednego z największych prywatnych ubezpieczycieli w Chinach, PICC Property & Casualty Co., sprzedając swoje udziały w 2016 roku.

Urządzenia medialne

Urządzenia medyczne to kolejna okazja do inwestowania w chiński sektor opieki zdrowotnej. Największy chiński producent, Mindray Medical International Limited  ( MR ), przeszedł w ręce prywatne w 2016 roku. Pośrednim graczem jest Becton Dickinson & Co. ( BDX ). Firma kupiła CR Bard za 24 miliardy dolarów w 2017 roku, co zapewniło jej dużą obecność w Chinach.

Farmaceutyki

Producenci narkotyków mogą być złym punktem wejścia. W 2014 roku GlaxoSmithKline  ( ukarany grzywną w wysokości  prawie 500 milionów dolarów za zarzuty korupcyjne, 10 do 20-krotności oczekiwanej kwoty. Sprawa rzuca światło na zwiększoną polityczną wrażliwość korporacji międzynarodowych podczas ostatniego stłumienia korupcji w tym kraju, a także na odpady przenikające chiński przemysł farmaceutyczny. Nadmierne przepisywanie leków jest powszechne, a korupcja stanowi około 20-30% cen leków.

Podsumowanie

Pomimo niedawnych reform polityki jednego dziecka Chiny nie stają się młodsze. Zamiast stawiać na wyżu demograficznego, inwestorzy powinni zbadać możliwości w sektorze opieki zdrowotnej, który szybko się rozwija i jest coraz bardziej otwarty na inwestycje zagraniczne. Zaleca się jednak ostrożność, ponieważ szerzy się korupcja i rośnie niepewność polityczna.