Jaki wpływ ma industrializacja na płace?
Industrializacja to przekształcenie społeczeństwa z gospodarki rolnej w przemysłową. Uprzemysłowienie ma niezwykle pozytywny wpływ na płace, produktywność, tworzenie bogactwa, mobilność społeczną i standard życia. Podczas industrializacji wszystkie płace mają tendencję do wzrostu, chociaż płace niektórych rosną znacznie szybciej niż innych.
Wpływ industrializacji można zrozumieć, analizując dane historyczne lub analizując jej logiczne konsekwencje gospodarcze. Standard życia, tradycyjnie mierzony jako realny dochód na osobę, rośnie wykładniczo w trakcie i po uprzemysłowieniu.
Płace przed industrializacją
Według naukowców z Minneapolis Fed, produkt krajowy brutto (PKB) na mieszkańca zasadniczo się nie zmienił od powstania społeczeństw rolniczych do 1750 r.; szacują dochód na mieszkańca w wysokości 600 dolarów w tym okresie (używając 1985 dolarów).
W krajach takich jak Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone – gdzie polityka gospodarcza pozwalała na największe uprzemysłowienie – dochód na mieszkańca przekroczył 25 000 dolarów (w 1985 dolarów) do 2010 roku.
Światowa Organizacja Zdrowia definiuje „absolutne ubóstwo” jako życie za mniej niż 2 dolary dziennie, chociaż inne definicje mieszczą się w przedziale od 1,25 do 2,50 dolara. Zgodnie z tymi standardami przeciętny człowiek w każdym społeczeństwie na świecie żył w absolutnym ubóstwie do 1750 roku.
Praca w rolnictwie często wymagała pracy tak długo, jak świeciło słońce, zatrzymując się tylko z powodu braku światła. Robotnicy często żyli na polecenie swoich panów (bez względu na tytuł). Dzieci miały rozpocząć pracę w bardzo młodym wieku, a większości ludzi nie pozwalano zachować owoców swojej pracy. Produktywność była chronicznie niska. Zmieniło się to wraz z rewolucją przemysłową.
Rewolucja przemysłowa
Uprzemysłowienie na dużą skalę rozpoczęło się w Europie i Stanach Zjednoczonych pod koniec XVIII wieku po przyjęciu kapitalistycznych zasad ekonomicznych. Pod wpływem takich myślicieli jak John Locke, David Hume, Adam Smith i Edmund Burke, Anglia stała się pierwszym krajem, który położył nacisk na indywidualne prawa własności i zdecentralizowaną gospodarkę.
Zgodnie z tą filozofią, znaną jako klasyczny liberalizm, Anglia doświadczyła najwcześniejszego rozwoju przemysłowego. Niski poziom wydatków publicznych i niskie poziomy podatków, wraz z końcem ery merkantylistycznej, wywołały eksplozję produktywności. Płace realne w Anglii rosły powoli w latach 1781–1819, a następnie podwoiły się w latach 1819–1851.
Według ekonomisty NFR Crafts, dochód na osobę wśród najbiedniejszych wzrósł o 70% w Anglii między 1760 a 1860 rokiem. W tym czasie uprzemysłowienie dotarło do większości Europy i Stanów Zjednoczonych.
Wymiana życia rolniczego była dramatyczna. W 1790 r. Rolnicy stanowili 90% siły roboczej w USA. Do 1890 r. Liczba ta spadła do 49% pomimo znacznie wyższego poziomu produkcji. Do 1990 r. Rolnicy stanowili zaledwie 2,6% siły roboczej w USA.
Ekonomia industrializacji
Przed powstaniem klasycznego liberalizmu znaczna część bogactwa wytworzonego przez pracownika była opodatkowana. Bardzo niewiele zainwestowano w dobra kapitałowe, więc produktywność pozostała bardzo niska.
Rozwój kapitału stał się możliwy, gdy osoby prywatne mogły inwestować w konkurencyjne korporacje, a przedsiębiorcy mogli zwracać się do banków o pożyczki biznesowe. Bez nich kupcy nie mogliby pozwolić sobie na innowacje lub opracowywanie lepszych dóbr kapitałowych. Masowa produkcja przyniosła tańsze towary i większe zyski.
Pracownicy są bardziej produktywni dzięki dobrom kapitałowym industrializacji, a firmy mają motywację do podbijania płac w kierunku krańcowego produktu dochodowego, gdy konkurują o robotników. (Powiązane informacje można znaleźć w artykule „ Czy industrializacja jest korzystna dla gospodarki? ”)