Krach na giełdzie w 1987 roku - KamilTaylan.blog
5 maja 2021 3:33

Krach na giełdzie w 1987 roku

Jaki był krach na giełdzie w 1987 roku?

Krach na giełdzie w 1987 r. Był gwałtownym i poważnym spadkiem cen akcji w USA, który nastąpił w ciągu kilku dni pod koniec października 1987 r. Chociaż krach miał miejsce w USA, zdarzenie to wpłynęło na wszystkie inne główne giełdy na świecie.

W ciągu pięciu lat poprzedzających katastrofę w 1987 r. Indeks Dow Jones Industrial Average ( DJIA ) wzrósł ponad trzykrotnie.19 października 1987 r. – znany jako Czarny Poniedziałek – DJIA spadł o 508 punktów, czyli o 22,6%. Do tego momentu w historii był to największy procentowy spadek w ciągu jednego dnia. Katastrofa wywołała obawy o przedłużającą się niestabilność gospodarczą na całym świecie.

Po tym krachu Rezerwa Federalna i giełdy interweniowały, instalując mechanizmy zwane „ wyłącznikami automatycznymi ”, zaprojektowane w celu spowolnienia przyszłych spadków i zaprzestania handlu, gdy akcje spadną zbyt mocno lub zbyt szybko.

Kluczowe wnioski

  • Krach na giełdzie w 1987 r. Był gwałtownym spadkiem cen akcji w USA w ciągu kilku dni w październiku 1987 r.; Oprócz wpływu na rynek akcji w USA, jego reperkusje obserwowano również na innych głównych światowych giełdach.
  • Spekuluje się, że korzenie krachu na giełdzie w 1987 r. Leżały w serii umów monetarnych i handlu zagranicznego – w szczególności Porozumienia Plaza i Porozumienia z Luwru – które zostały wprowadzone w celu osłabienia dolara amerykańskiego i skorygowania deficytu handlowego.
  • Spekuluje się również, że modele handlowe oparte na programach komputerowych na Wall Street przyczyniły się zarówno do wzrostu cen akcji do zawyżonych poziomów sprzed krachu, jak i do gwałtownego spadku.

Zrozumieć krach na giełdzie w 1987 roku

Po pięciu dniach nasilających się spadków na giełdzie presja na sprzedaż osiągnęła szczyt 19 października 1987 r., Znany również jako Czarny Poniedziałek. Gwałtowne spadki cen powstały w wyniku znacznej sprzedaży; całkowity wolumen transakcji był tak duży, że skomputeryzowane systemy transakcyjne nie mogły ich przetworzyć. Niektóre zamówienia pozostawały niewypełnione przez ponad godzinę, a te nierównowagi uniemożliwiły inwestorom odkrycie prawdziwej ceny akcji.

Wzmożone działania wojenne w Zatoce Perskiej, obawa przed wyższymi stopami procentowymi, pięcioletnia hossa bez znaczącej korekty oraz wprowadzenie skomputeryzowanego handlu zostały wymienione jako potencjalne przyczyny krachu. Były też głębsze czynniki ekonomiczne, które mogły być winne.

Zgodnie z porozumieniem z Plaza z 1985 roku Rezerwa Federalna zawarła porozumienie z bankami centralnymi krajów G-5 – Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Japonii – o deprecjacji dolara amerykańskiego na międzynarodowych rynkach walutowych w celu kontrolowania rosnącej liczby Stanów Zjednoczonych. deficyty handlowe. Na początku 1987 roku cel ten został osiągnięty; Zmniejszyła się luka między amerykańskim eksportem a importem, co pomogło amerykańskim eksporterom i przyczyniło się do ożywienia na amerykańskim rynku akcji w połowie lat osiemdziesiątych.

W ciągu pięciu lat poprzedzających październik 1987 r. Wartość DJIA wzrosła ponad trzykrotnie, powodując nadmierne poziomy wyceny i zawyżoną wartość rynku akcji. Porozumienie z Plaza zostało zastąpione Porozumieniem z Luwru w lutym 1987 r. Na mocy Porozumienia z Luwru państwa G-5 zgodziły się ustabilizować kursy wymiany wokół nowego bilansu handlowego.

W Stanach Zjednoczonych Rezerwa Federalna zacieśniła politykę monetarną w ramach nowej Umowy z Luwru, aby powstrzymać presję spadkową na dolara w okresie poprzedzającym krach. W wyniku tej kurczącej się polityki pieniężnej wzrost podaży pieniądza w USA gwałtownie spadł od stycznia do września, stopy procentowe wzrosły, a ceny akcji zaczęły spadać pod koniec trzeciego kwartału 1987 r. 3.

Rola handlu programami i automatyzacji

Krach giełdowy w 1987 r. Ujawnił rolę innowacji finansowych i technologicznych w zwiększonej zmienności rynku. W handlu automatycznym, zwanym również handlem programowym, podejmowanie decyzji przez człowieka jest wyjęte z równania, a zlecenia kupna lub sprzedaży są generowane automatycznie na podstawie poziomów cen indeksów wzorcowych lub określonych akcji. Przed załamaniem używane modele miały tendencję do generowania silnych pozytywnych sprzężeń zwrotnych, generując więcej zleceń kupna, gdy ceny rosły i więcej zleceń sprzedaży, gdy ceny zaczęły spadać.

Po awarii giełdy wdrożyły zasady dotyczące wyłączników i inne środki ostrożności, które spowalniają wpływ nieprawidłowości handlowych. Daje to rynkom więcej czasu na naprawienie podobnych problemów w przyszłości. Na przykład, jeśli akcje spadłyby dziś nawet o 7%, handel zostałby zawieszony na 15 minut.

Podczas gdy handel programowy wyjaśnia niektóre z charakterystycznej stromości krachu (i nadmiernego wzrostu cen podczas poprzedniej hossy), zdecydowana większość transakcji w momencie załamania była nadal wykonywana w powolnym procesie, często wymagającym wielu telefonów i interakcje między ludźmi.

Wraz ze zwiększoną komputeryzacją rynków, w tym z pojawieniem się handlu o wysokiej częstotliwości (HFT), transakcje są często przetwarzane w milisekundach. W wyniku niewiarygodnie szybkich pętli sprzężenia zwrotnego między algorytmami presja sprzedaży może wzrosnąć w ciągu kilku chwil, a proces ten może spowodować ogromne straty.