5 maja 2021 3:32

Narodziny giełd

Kiedy ludzie mówią o akcjach, zwykle mówią o spółkach notowanych na głównych giełdach, takich jak New York Stock Exchange (NYSE) czy Nasdaq. Wiele głównych amerykańskich spółek jest  notowanych  na NYSE i inwestorom może być trudno wyobrazić sobie czas, w którym giełda nie byłaby synonimem inwestowania i handlu akcjami. Ale oczywiście nie zawsze tak było; na drodze do naszego obecnego systemu giełdowego było wiele kroków. Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że pierwsza giełda rozwijała się przez dziesięciolecia bez wymiany ani jednej akcji.

W tym artykule przyjrzymy się ewolucji giełd, od stanów weneckich po brytyjskie kawiarnie, a na koniec na NYSE i jej braci.

Kluczowe wnioski

  • Chociaż nowojorska giełda papierów wartościowych (NYSE) jest prawdopodobnie najpotężniejszą giełdą na świecie, nie była pierwszą giełdą, która wywarła wpływ na rynki.
  • W XIV wieku weneccy pożyczkodawcy zaczęli sprzedawać papiery dłużne innym pożyczkodawcom i inwestorom indywidualnym.
  • W XVI wieku belgijska wymiana handlowała wyłącznie wekslami własnymi i obligacjami.
  • W XVII wieku pojawienie się różnych wschodnioindyjskich spółek, które wyemitowały akcje, doprowadziło do boomu finansowego, po którym nastąpił upadek, gdy okazało się, że niektóre firmy prowadziły bardzo mało rzeczywistej działalności.
  • Konkurencja ze strony giełdy Nasdaq, która została utworzona w 1971 r. W celu elektronicznego handlu papierami wartościowymi, spowodowała ewolucję i innowacje NYSE, aby umocnić swoją dominację jako najważniejszej giełdy globalnej.

Prawdziwi kupcy Wenecji

Europejscy lichwiarze wypełnili istotne luki pozostawione przez większe banki. Lichwiarze handlowali długami między sobą; pożyczkodawca, który chce spłacić pożyczkę o wysokim ryzyku i wysokim oprocentowaniu, może wymienić ją na inną pożyczkę z innym pożyczkodawcą. Pożyczkodawcy ci kupili również papiery dłużne. W miarę kontynuacji naturalnej ewolucji ich działalności pożyczkodawcy zaczęli sprzedawać papiery dłużne pierwszym inwestorom indywidualnym. Wenecjanie byli liderami w tej dziedzinie i pierwszymi, którzy zaczęli handlować papierami wartościowymi innych rządów.



W XIV wieku weneccy pożyczkodawcy nosili tabliczki z informacjami o różnych kwestiach do sprzedaży i spotykali się z klientami, podobnie jak robi to dziś broker.

Pierwsza giełda – Sans akcji

Belgia szczyciła się giełdą papierów wartościowych już w 1531 roku w Antwerpii. Brokerzy i pożyczkodawcy spotykali się tam, aby zajmować się biznesem, rządem, a nawet indywidualnymi problemami z zadłużeniem. Dziwne jest myślenie o giełdzie, która handlowała wyłącznie wekslami i obligacjami, ale w XVI wieku nie było prawdziwych akcji. Istniało wiele odmian partnerstwa biznesowo-finansowego, które przyniosło dochód tak jak akcje, ale nie było żadnego oficjalnego udziału, który zmieniłby właściciela.

Wszystkie te firmy z Indii Wschodnich

W XVII wieku rządy holenderski, brytyjski i francuski nadały czartery firmom z Indiami Wschodnimi w nazwie. Wydaje się, że u szczytu szczytu imperializmu każdy miał udział w zyskach z Indii Wschodnich i Azji, z wyjątkiem ludzi tam mieszkających. Podróże morskie, które przywoziły towary ze Wschodu, były niezwykle ryzykowne – poza piratami berberyjskimi były bardziej powszechne zagrożenia związane z pogodą i złą nawigacją.

Aby zmniejszyć ryzyko, że utracony statek zrujnuje ich fortunę, właściciele statków od dawna poszukiwali inwestorów, którzy wyłożyliby pieniądze na podróż – wyposażając statek i załogę w zamian za procent wpływów, jeśli podróż zakończy się sukcesem. Te wczesne spółki z ograniczoną odpowiedzialnością często przetrwały tylko jeden rejs. Następnie zostały rozwiązane i utworzono nowy na następną podróż. Inwestorzy rozkładają ryzyko, inwestując w kilka różnych przedsięwzięć jednocześnie, grając w ten sposób przeciwko wszystkim, którzy kończą się katastrofą.

Kiedy powstały firmy wschodnioindyjskie, zmieniły sposób prowadzenia interesów. Firmy te wyemitowały akcje, które wypłacałyby dywidendę ze wszystkich wpływów ze wszystkich rejsów, które podjęły, zamiast udawać się w rejs. Były to pierwsze nowoczesne spółki akcyjne. Pozwoliło to firmom żądać więcej za swoje akcje i budować większe floty. Wielkość firm w połączeniu z królewskimi statutami zakazującymi konkurencji oznaczała ogromne zyski dla inwestorów.

Trochę kawy z kawą?

Ponieważ akcje różnych spółek wschodnioindyjskich zostały wyemitowane na papierze, inwestorzy mogli sprzedawać papiery innym inwestorom. Niestety nie istniała giełda, więc inwestor musiałby znaleźć brokera, aby przeprowadzić transakcję. W Anglii większość brokerów i inwestorów prowadziła interesy w różnych kawiarniach w Londynie. Emisje długów i akcje na sprzedaż były spisywane i umieszczane na drzwiach sklepów lub wysyłane pocztą w formie biuletynu.

Wybucha bańka mórz południowych

Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska miała jedną z największych przewag konkurencyjnych w historii finansów – monopolistę wspieranego przez rząd. Kiedy inwestorzy zaczęli otrzymywać ogromne dywidendy i sprzedawać swoje akcje za fortuny, inni inwestorzy byli spragnieni fragmentu akcji.

Początkujący boom finansowy w Anglii nadszedł tak szybko, że nie było żadnych zasad ani przepisów dotyczących emisji akcji. The South Seas Company (SSC) pojawiła się z podobnym przywilejem króla i jego akcji, a także po licznych ponownych emisjach, sprzedawanych zaraz po ich wejściu na giełdę. Zanim pierwszy statek opuścił port, SSC wykorzystało swoją fortunę inwestorów do otwarcia luksusowych biur w najlepszych częściach Londynu.

Zachęceni sukcesem SSC – i zdając sobie sprawę, że firma nie zrobiła nic poza emisją akcji – inni „biznesmeni” rzucili się, by zaoferować nowe udziały w swoich własnych przedsięwzięciach. Niektóre z nich były równie absurdalne, jak odzyskiwanie słońca z warzyw lub, jeszcze lepiej, firma obiecująca inwestorom udziały w przedsięwzięciu o tak dużym znaczeniu, że nie można ich ujawnić. Wszyscy sprzedali. Zanim poklepiemy się po plecach o tym, jak daleko zaszliśmy, pamiętajcie, że te ślepe pule nadal istnieją.

Nieuchronnie bańka pękła, gdy SSC nie wypłaciło żadnych dywidend ze swoich skromnych zysków, podkreślając różnicę między tymi nowymi emisjami akcji a Brytyjską Kompanią Wschodnioindyjską. Kolejny krach spowodował, że rząd zakazał emisji akcji – zakaz obowiązywał do 1825 roku.

Giełda nowojorska

Pierwsza giełda w Londynie została oficjalnie utworzona w 1773 roku, zaledwie 19 lat przed giełdą nowojorską. Podczas gdy Londyńska Giełda Papierów Wartościowych (LSE) została zakuta w kajdanki przez prawo ograniczające akcje, nowojorska giełda od początku swojego istnienia zajmuje się obrotem akcjami. NYSE nie była jednak pierwszą giełdą w USA. Ten zaszczyt przypada giełdzie w Filadelfii, ale NYSE szybko stała się najpotężniejsza.

Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych, utworzona przez maklerów pod rozłożystymi konarami drzewa guzikowego, zadomowiła się na Wall Street. Lokalizacja giełdy, bardziej niż cokolwiek innego, doprowadziła do dominacji, którą szybko zdobyła NYSE. Znajdował się w samym sercu całego biznesu i handlu przychodzącego i wychodzącego ze Stanów Zjednoczonych, a także stanowiącego bazę krajową większości banków i dużych korporacji. Ustalając wymagania dotyczące notowań i żądając opłat, nowojorska giełda stała się bardzo zamożną instytucją.

NYSE przez następne dwa stulecia stawiała czoła bardzo niewielkiej konkurencji krajowej. Jej międzynarodowy prestiż wzrósł wraz z kwitnącą amerykańską gospodarką i wkrótce stała się najważniejszą giełdą na świecie. W tym samym okresie NYSE również odnotowywał wzloty i upadki. Wszystko, od Wielkiego Kryzysu po zamachy bombowe na Wall Street w 1920 r., Pozostawiło blizny na giełdzie. Bombardowanie w 1920 r., Które przypuszczalnie przeprowadzili anarchiści, spowodowało śmierć 38 osób, a także dosłownie zniszczyło wiele znanych budynków na Wall Street. Mniej dosłowne blizny na giełdzie przybrały postać bardziej rygorystycznych wymogów dotyczących wykazów i sprawozdawczości.

Zawodnicy NYSE

Na scenie międzynarodowej Londyn wyłonił się jako główna giełda dla Europy, ale wiele firm, które były w stanie wejść na rynki międzynarodowe, nadal notowanych jest w Nowym Jorku. Wiele innych krajów, w tym Niemcy, Francja, Holandia, Szwajcaria, Republika Południowej Afryki, Hongkong, Japonia, Australia i Kanada, rozwinęło własne giełdy, ale były one w dużej mierze postrzegane jako dowód na to, że rodzime firmy mogły zamieszkiwać, dopóki nie były gotowe. skok do LSE, a stamtąd do wielkich lig NYSE. Niektóre z tych giełd międzynarodowych są nadal postrzegane jako niebezpieczne terytorium ze względu na słabe zasady notowań i mniej sztywne przepisy rządowe.

Pomimo istnienia giełd w Chicago, Los Angeles, Filadelfii i innych głównych ośrodkach, NYSE była najpotężniejszą giełdą w kraju i na świecie. Jednak w 1971 roku pojawił się nowicjusz, który rzucił wyzwanie hegemonii NYSE.

New Kid on the Block

Nasdaq była pomysłem National Association of Securities Dystrybutorzy (NASD) -Teraz nazywa się Urząd Regulacji branży finansowej (FINRA). Od samego początku była to giełda innego rodzaju. Nie zajmuje fizycznej przestrzeni, jak w przypadku 11 Wall Street. Zamiast tego jest to sieć komputerów, które wykonują transakcje elektronicznie.

Wprowadzenie elektronicznej giełdy sprawiło, że transakcje były bardziej wydajne i zmniejszyło spread bid-ask – spread, na którym NYSE nie był ponad zyskiem. Konkurencja ze strony Nasdaq zmusiła NYSE do ewolucji, zarówno poprzez jej notowanie, jak i fuzję z Euronext w celu utworzenia pierwszej giełdy transatlantyckiej, którą utrzymywała do 2014 r., Kiedy Euronext został wydzielony, aby stać się niezależnym podmiotem.

Przyszłość: parytet na świecie?

NYSE jest nadal największą i prawdopodobnie najpotężniejszą giełdą papierów wartościowych na świecie. Na Nasdaq jest notowanych więcej spółek, ale NYSE ma kapitalizację rynkową większą niż Tokio, Londyn i giełdy Nasdaq razem wzięte. NYSE, niegdyś ściśle związana z fortunami lub porażkami amerykańskiej gospodarki, jest teraz globalna. Chociaż inne giełdy na świecie umocniły się dzięki fuzjom i rozwojowi ich krajowych gospodarek, trudno jest wyobrazić sobie, jak którakolwiek z nich usunie 800-funtowego goryla, jakim jest Giełda Nowojorska.