Jakie jest stanowisko Google w sprawie neutralności sieci?
Chociaż stanowisko Google ( neutralność sieci, zmieniało się z biegiem lat w tę iz powrotem, to przede wszystkim był zwolennikiem neutralności sieci. Jednak poza zajęciem zdecydowanego publicznego stanowiska w związku z Verizon ( VZ ) w 2010 r., Google w dużej mierze zachował relatywnie milczenie w tej sprawie w porównaniu z niektórymi innymi firmami internetowymi, takimi jak Netflix ( NFLX ) i Comcast ( CMCSA ).
Kontrowersje dotyczące neutralności sieci
Neutralność sieci to kwestia, która wysunęła się na pierwszy plan tuż po przełomie XIX i XX wieku i od tamtej pory jest przedmiotem poważnej debaty. Federal Communications Commission (FCC) upadł w tę iz powrotem z uwzględnieniem problemu i zaproponowanie przepisów i prawodawstwa. W lutym 2015 roku FCC ogłosiła Internet użytecznością publiczną i wprowadziła w życie neutralność sieci. Ta decyzja została uchylona zaledwie dwa lata później.
Problem wydaje się dość prosty z pozoru, ale wiąże się ze złożonością, która wynika z samej złożoności samego Internetu. Zasadniczo „neutralność sieci” odnosi się do zasady, zgodnie z którą żaden dostawca usług internetowych (ISP) nie zapewnia preferencyjnego traktowania jakiegokolwiek rodzaju, czy to w zakresie spowalniania, czy przyspieszania transmisji określonego ruchu internetowego. To prosty pomysł, który wydaje się leżeć w najlepszym interesie użytkowników Internetu. Oczywiście, gdy użytkownik kliknie łącze – dowolne łącze – nie chce, aby dostawca usług internetowych decydował, jak wolno lub szybko się połączy.
To, co przede wszystkim komplikuje problem, to ruch internetowy o dużej przepustowości, na przykład filmy przesyłane przez Netflix, Hulu, YouTube i podobne firmy. Internet nie jest niewidzialną, bezprzewodową infrastrukturą; zależy to od rozległej sieci podziemnych kabli światłowodowych. Sieci światłowodowe mają stałą przepustowość i kosztują miliardy w instalacji i setki milionów na samą modernizację. Ponieważ ruch internetowy znacznie się rozwinął na przestrzeni lat, dostawcy usług internetowych muszą ponosić znaczne nakłady kapitałowe, aby nadążyć za zwiększonymi wymaganiami, stale rozbudowując i unowocześniając sieć kabli podziemnych.
Wielu głównych dostawców usług internetowych w USA, takich jak Comcast, sprzeciwiło się neutralności sieci, argumentując, że skoro muszą dokonać znacznych inwestycji, aby zapewnić wydajną transmisję użytkownikom o dużej przepustowości, takim jak Netflix, powinni mieć możliwość pobierania opłat od takich firm. szybki dostęp do Internetu. Ponadto argumentują, że zezwolenie na pobieranie opłat za zróżnicowane poziomy usług pomogłoby w pobudzeniu reinwestycji i innowacji w branży, a polityka neutralności sieci skutecznie stłumi takie innowacje oraz potencjalną ekspansję i poprawę usług.
Poza branżą internetową istnieje inny sprzeciw wobec neutralności sieci. Ten zarzut dotyczy tego, że chociaż neutralność sieci może wydawać się niewinna i wystarczająco dobra na pierwszy rzut oka, to w rzeczywistości jest to kolejny fałszywy eufemizm na temat zwiększonej kontroli rządu, który może ostatecznie doprowadzić do dodatkowego opodatkowania.
Oświadczenia Google o neutralności sieci
Google z pewnością ma żywotny interes w tej sprawie, tworząc Google Fiber, firmę świadczącą usługi szerokopasmowego Internetu i telewizji, zwiększając ją dalej w szeregi głównych dostawców usług internetowych. Pierwsze publiczne oświadczenia Google dotyczące neutralności sieci, około 2006 r., Były wyraźnie przychylne tej polityce. Zmienił swoje oficjalne stanowisko, przynajmniej częściowo, w 2010 r., Kiedy współpracował z Verizon, twierdząc, że przepisy dotyczące neutralności sieci nie powinny być stosowane do operatorów bezprzewodowych. W tym czasie Verizon i Google wygrały sprawę, a FCC zezwoliła operatorom sieci bezprzewodowej na dyskryminację aplikacji innych firm.
Od 2010 roku Google w dużej mierze milczy w toczącej się debacie na temat neutralności sieci. Jednak w 2014 r. Wysłał wiadomość do wszystkich swoich subskrybentów „Podejmij działanie”, zdecydowanie popierając neutralność sieci i opowiadając się za egzekwowaniem przez FCC zasad neutralności sieci. Oświadczenie firmy posunęło się nawet do zaprzeczenia lub odwrócenia stanowiska z 2010 roku, mówiąc, że neutralność sieci powinna rozciągać się na operatorów bezprzewodowych.
W listopadzie 2017 r. Google wydało oświadczenie, gdy nacisk FCC na zmianę polityki przybierał na sile. „Zasady neutralności sieci FCC działają dobrze dla konsumentów i jesteśmy rozczarowani opublikowaną dzisiaj propozycją” – czytamy w oświadczeniu. Jednak w liście otwartym wielu pionierów Internetu, w tym Steve Wozniak, wysłano go do FCC oraz Komisji Senatu i Izby ds. Komunikacji i Technologii. (Aby uzyskać więcej analiz w Google, przeczytaj Kim są główni konkurenci Google? )