4 maja 2021 19:49

Ogólnodostępna dystrybucja

Co to jest dystrybucja ogólnodostępna?

W finansach termin powszechna dystrybucja publiczna odnosi się do procesu, w którym spółka prywatna staje się spółką notowaną na giełdzie, sprzedając swoje akcje ogółowi społeczeństwa. Kontrastuje to z konwencjonalną dystrybucją publiczną, w której akcje są sprzedawane głównie inwestorom instytucjonalnym.

Kluczowe wnioski

  • Publiczna dystrybucja to proces sprzedaży udziałów prywatnych akcjonariuszom po raz pierwszy.
  • Umożliwia prywatnym firmom notowanie na giełdzie, co może pomóc im w pozyskiwaniu kapitału i generowaniu płynności dla ich wczesnych inwestorów.
  • Po sprzedaży nowo wyemitowane akcje są następnie przedmiotem aktywnego obrotu wśród inwestorów na rynku wtórnym.

Jak działają ogólnodostępne dystrybucje

Transakcja, w ramach której akcje spółki prywatnej są po raz pierwszy sprzedawane publicznie, jest określana jako pierwsza oferta publiczna (IPO). Jeżeli oferta publiczna obejmuje sprzedaż bezpośrednią dużej puli inwestorów, niezależnie od tego, czy są to drobni inwestorzy detaliczni, czy duże fundusze, wówczas taka oferta IPO byłaby określana jako dystrybucja publiczna. Z drugiej strony, gdyby pierwsza oferta publiczna skierowana była głównie do dużych i wyrafinowanych inwestorów takich jak banki inwestycyjne, fundusze hedgingowe i fundusze emerytalne wówczas byłoby to uważane za konwencjonalną dystrybucję publiczną.

Kiedy inwestorzy kupują akcje w ramach pierwszej oferty publicznej, uczestniczą w tak zwanym rynku pierwotnym. Na rynku pierwotnym kupowane papiery wartościowe pochodzą bezpośrednio od emitenta. Dla porównania, rynek wtórny to taki, na którym kupujesz papiery wartościowe od innych właścicieli tego papieru wartościowego, którzy albo kupili je wcześniej od emitenta, albo całkowicie od innego właściciela. Zdecydowana większość transakcji odbywa się na rynku wtórnym, co sprawia, że ​​debiuty są stosunkowo rzadkimi i uważnie obserwowanymi wydarzeniami.

Z perspektywy spółki potencjalnych powodów do debiutu jest wiele. Na początek mogą chcieć zebrać fundusze na ekspansję, na przykład poprzez budowę nowych obiektów, zatrudnienie nowych pracowników, finansowanie zwiększonych inicjatyw badawczo-rozwojowych (B + R), a nawet pozyskanie konkurenta. W tym przypadku IPO stanowiłoby formę finansowania kapitałowego.

W innych przypadkach spółka może chcieć przeprowadzić IPO w celu zwiększenia płynności dostępnej dla swoich wczesnych inwestorów, z których niektórzy mogą chcieć spieniężyć swoją inwestycję. Mogą również istnieć dodatkowe korzyści, takie jak wzrost prestiżu, wiarygodności i zdolności kredytowej, które są często kojarzone ze spółkami notowanymi na giełdzie.

Prawdziwy przykład powszechnej dystrybucji publicznej

XYZ Corporation to czołowa firma technologiczna, która zastanawia się, jak najlepiej sfinansować swoje plany ekspansji. Jej menedżerowie uważają, że otwierając nowe biura za granicą i zatrudniając nowych pracowników, mogą skutecznie poszerzać bazę klientów poza Stanami Zjednoczonymi. Ponadto widzą możliwości przejęcia kilku małych konkurentów, którzy ich zdaniem mogliby dodać własność intelektualną i zasoby ludzkie do swojego portfolio.

Rozważając opcje pozyskiwania funduszy, XYZ decyduje się na finansowanie kapitałowe w drodze pierwszej oferty publicznej. Aby sfinalizować swoją decyzję, muszą zdecydować między ogólnodostępną dystrybucją a konwencjonalną publiczną dystrybucją. W pierwszym przypadku większy procent wyemitowanych akcji będzie prawdopodobnie w posiadaniu inwestorów detalicznych, podczas gdy ci drudzy będą na ogół mieli większą własność instytucjonalną.

W praktyce jednak te dwa różne rodzaje IPO prawdopodobnie doprowadzą do podobnych średnio- i długoterminowych wyników. Dzieje się tak, ponieważ po sprzedaży akcji na rynku pierwotnym inwestorzy będą następnie handlować nimi między sobą na rynku wtórnym.

Na przykład załóżmy, że akcje są emitowane inwestorom instytucjonalnym, ale istnieje niezaspokojony popyt rynkowy ze strony inwestorów detalicznych. W tym scenariuszu nic nie powstrzymałoby tych inwestorów detalicznych przed składaniem ofert zakupu tych akcji od inwestorów instytucjonalnych na rynku wtórnym.

Podobnie, jeżeli akcje zostaną sprzedane głównie inwestorom detalicznym, ale popyt na nie wzrośnie wśród inwestorów instytucjonalnych, inwestorzy indywidualni będą mogli swobodnie sprzedawać swoje akcje. W ten sposób rynek wtórny powinien zapewnić, że akcje XYZ znajdą się ostatecznie w posiadaniu tych właścicieli, którzy cenią je najbardziej, niezależnie od tego, kto otrzyma akcje w ofercie publicznej.