Dlaczego indeks cen konsumpcyjnych jest kontrowersyjny?
Bureau of Labor Statistics (BLS) daje wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI). Jest to najpowszechniej obserwowana i stosowana miara inflacji w USA. Służy również do określenia realnego produktu krajowego brutto (PKB). Z punktu widzenia inwestora, CPI, jako proxy dla inflacji, jest kluczowym środkiem, który może być stosowany w celu oszacowania całkowitego zwrotu, na podstawie nominalnej, wymagane dla inwestora, aby osiągnąć swoje cele finansowe.
Od kilku lat istnieją kontrowersje co do tego, czy CPI zawyża lub zaniża inflację, jak jest mierzona i czy jest odpowiednim wskaźnikiem inflacji. Jednym z głównych powodów tego twierdzenia jest to, że ekonomiści różnią się co do tego, jak według nich należy mierzyć inflację.
Kluczowe wnioski
- Od kilku lat istnieją kontrowersje co do tego, czy CPI zawyża lub zaniża inflację, jak jest mierzona i czy jest odpowiednim wskaźnikiem inflacji.
- Na przestrzeni lat metodologia obliczania wskaźnika CPI była wielokrotnie modyfikowana.
- Niektórzy krytycy postrzegają zmiany metodologiczne i przejście od wskaźnika kosztu towarów (COGI) do wskaźnika kosztów utrzymania (COLI) jako celową manipulację, która pozwala rządowi USA zgłosić niższy CPI.
- Istnieją trzy różne definicje CPI; Ponieważ definicje te nie są równoważne pod względem operacyjnym, każda metoda pomiaru inflacji prowadzi do innych wyników.
Kontrowersja
Pierwotnie CPI był określany poprzez porównanie ceny stałego koszyka dóbr i usług obejmującego dwa różne okresy. W tym przypadku CPI był wskaźnikiem kosztu towarów (COGI). Jednak z biegiem czasu Kongres USA przyjął pogląd, że CPI powinien odzwierciedlać zmiany w kosztach utrzymania stałego poziomu życia. W konsekwencji CPI przekształcił się w wskaźnik kosztów utrzymania (COLI).
Na przestrzeni lat metodologia obliczania wskaźnika CPI była wielokrotnie modyfikowana. Według BLS zmiany te usunęły uprzedzenia, które spowodowały zawyżenie inflacji przez CPI. Nowa metodologia uwzględnia zmiany jakości towarów i substytucji. Zastąpienie, czyli zmiana zakupów dokonywanych przez konsumentów w odpowiedzi na zmiany cen, zmienia względną wagę towarów w koszyku. Ogólnym wynikiem jest zwykle niższy wskaźnik CPI. Jednak krytycy postrzegają zmiany metodologiczne i przejście z COGI na COLI jako celową manipulację, która pozwala rządowi USA zgłosić niższy CPI.
John Williams, ekonomista ze Stanów Zjednoczonych i analityk ds. Sprawozdawczości rządowej, preferuje wskaźnik CPI, czyli miarę inflacji, obliczoną przy użyciu oryginalnej metodologii opartej na koszyku dóbr o ustalonych ilościach i jakości.
David Ranson, inny ekonomista amerykański, również kwestionuje żywotność oficjalnego wskaźnika CPI jako wskaźnika inflacji. W przeciwieństwie do Williamsa, Ranson nie podziela poglądu, że CPI jest manipulowane. Zamiast tego zdaniem Ransona CPI jest opóźnionym wskaźnikiem inflacji i nie jest dobrym wskaźnikiem bieżącej inflacji. Według Ransona wzrosty cen surowców są lepszym wskaźnikiem bieżącej inflacji, ponieważ inflacja początkowo wpływa na ceny surowców i może minąć kilka lat, zanim ta inflacja surowców przejdzie przez gospodarkę i zostanie odzwierciedlona w CPI. Ranson opiera swoją miarę inflacji na koszyku dóbr metali szlachetnych.
Od razu widać, że istnieją trzy różne definicje CPI. Ponieważ definicje te nie są równoważne pod względem operacyjnym, każda metoda pomiaru inflacji prowadzi do innych wyników.
Różne poziomy CPI lub inflacji
Różne metody pomiaru inflacji dają odmienne wskaźniki inflacji w tym samym okresie. Na przykład w podsumowaniu indeksu cen towarów i usług konsumpcyjnych z listopada 2006 r., Opublikowanym przez BLS, stwierdzono, że „w ciągu pierwszych 11 miesięcy 2006 r. Wskaźnik CPI-U wzrósł o 2,2%, skorygowany sezonowo o roczną stopę procentową (SAAR)”. Szacunek Williamsa dotyczący CPI w tym samym okresie wyniósł 5,3%, podczas gdy Ranson podał szacunek 8,2%.
Różnice między wskaźnikiem CPI w BLS a liczbami osiągniętymi przez Williamsa i Ransona byłyby dostatecznie duże, przy czym w przypadku manipulowania wskaźnikiem CPI w dół wynik planu inwestycyjnego mógłby być mniej niż skuteczny. Dlatego ostrożny inwestor może chcieć uzyskać więcej wglądu i lepiej zrozumieć te rozbieżne opinie na temat wskaźników CPI i inflacji oraz skutków, jakie mogą one mieć na decyzje inwestycyjne.
Kalkulacja inflacji i zysków
Stopa inflacji wpływa również na wyniki obliczane przez inwestorów i analityków podczas określania zwrotów z portfela. Inwestorzy muszą obliczyć swoją całkowitą wymaganą stopę zwrotu (RRR) na podstawie nominalnej, biorąc pod uwagę wpływ inflacji. Wraz ze wzrostem stopy inflacji należy wypracować wyższe nominalne stopy zwrotu, aby uzyskać pożądaną realną stopę zwrotu. Nominalną roczną wymaganą łączną stopę zwrotu szacuje się w przybliżeniu jako rzeczywisty wymagany zwrot powiększony o stopę inflacji. W przypadku krótkich horyzontów inwestycyjnych dobrze sprawdza się metoda przybliżona.
Jednak w przypadku dłuższych horyzontów inwestycyjnych (np. 20 lat lub więcej) należy zastosować nieco inną metodę, ponieważ metoda przybliżona wprowadzi dodatkową niedokładność, która będzie narastać wraz ze wzrostem horyzontu inwestycyjnego. Dokładniejsze oszacowanie nominalnej rocznej wymaganej całkowitej stopy zwrotu jest obliczane jako iloczyn jeden plus roczna stopa inflacji i jeden plus wymagana roczna rzeczywista stopa zwrotu.
W poniższej tabeli przedstawiono dane trzech odpowiednich metod obliczania inflacji z pożądaną stopą realnego zwrotu wynoszącą 3%. Wyniki w tabeli pokazują, że wraz ze wzrostem różnicy między stopą inflacji a rzeczywistą stopą zwrotu rośnie różnica między przybliżoną a dokładnie określoną łączną wymaganą stopą zwrotu.
Efekt tych różnic jest potęgowany wraz ze wzrostem horyzontu inwestycyjnego. W następnej tabeli przedstawiono wpływ na wartość 1 dolara skumulowanego na 10, 20 i 30 lat przy różnych nominalnych całkowitych wymaganych zwrotach określonych dla każdego oszacowania inflacji. Pierwsza stopa zwrotu w każdej parze to przybliżona stopa zwrotu, a druga stopa zwrotu jest dokładniej określona.
Konsekwencje dla PKB
PKB jest jednym z wielu wskaźników ekonomicznych, które inwestorzy mogą wykorzystać do oceny tempa wzrostu i siły gospodarki. CPI odgrywa istotną rolę w określaniu realnego PKB. Dlatego manipulacja wskaźnikiem CPI może oznaczać manipulację PKB, ponieważ CPI służy do deflacji niektórych składników nominalnego PKB w celu uwzględnienia skutków inflacji. CPI i PKB mają odwrotną zależność, więc niższy CPI – i jego odwrotny wpływ na PKB – może sugerować inwestorom, że gospodarka jest silniejsza niż w rzeczywistości.
CPI i wydatki rządowe
Rządy również używają CPI do ustalania przyszłych wydatków. Wiele wydatków publicznych opiera się na wskaźniku CPI, a zatem jakiekolwiek obniżenie wskaźnika CPI miałoby znaczący wpływ na przyszłe wydatki rządowe.
Niższy wskaźnik CPI zapewnia rządowi co najmniej dwie główne korzyści:
- Wiele płatności rządowych, takich jak ubezpieczenia społeczne i zwroty z TIPS, jest powiązanych z poziomem CPI. Dlatego niższy wskaźnik CPI przekłada się na niższe płatności – i niższe wydatki rządowe.
- CPI powoduje deflację niektórych składników używanych do obliczania realnego PKB – niższa stopa inflacji odzwierciedla zdrowszą gospodarkę. Innymi słowy, jeśli prawdziwa stopa inflacji jest wyższa niż CPI obliczony przez rząd, to realna stopa zwrotu inwestora będzie niższa niż pierwotnie oczekiwano, ponieważ nieplanowana wielkość inflacji pochłania zyski.
Czynniki przyczyniające się do kontrowersji
Wiele czynników przyczyniających się do kontrowersji związanych z CPI jest spowitych złożonością związaną z metodologią statystyczną. Inne główne czynniki przyczyniające się do sporu zależą od definicji inflacji i faktu, że inflację należy mierzyć metodą zastępczą.
BLS opisuje CPI jako miarę średniej zmiany cen dóbr i usług nabytych przez gospodarstwa domowe w czasie w średnim z dnia na dzień. BLS wykorzystujeramy kosztów utrzymania przy podejmowaniu decyzji dotyczących procedur statystycznych stosowanych do określenia CPI. Ramy te oznaczają, że stopa inflacji wskazywana przez CPI odzwierciedla zmiany kosztów utrzymania lub kosztów utrzymania stałegopoziomu życia lub jakości życia. Innymi słowy, jest to wskaźnik kosztów utrzymania.
Procedury stosowane przez BLS do obliczania CPI są szczegółowo przedstawione wPodręczniku metod BLS, rozdział 17, zatytułowanym „Indeks cen konsumpcyjnych”.
CPI i zachowania konsumentów
Aby zilustrować uproszczony przykład wpływu wskaźnika CPI na zachowanie konsumentów i jego różnych metodologii obliczeń, przyjmijmy następujący scenariusz, w którym substytucja ma miejsce na poziomie pozycji w ramach kategorii zgodnie z metodologią BLS.
Załóżmy, że jedynym dobrem konsumpcyjnym jest wołowina. Dostępne są tylko dwa różne kawałki – filet mignon (FM) i stek z kością t-bone (TS). W poprzednim okresie, kiedy dokonywano ostatnich pomiarów cen i konsumpcji, kupowano tylko FM, a cena TS była o 10% niższa od ceny FM. Przy kolejnym pomiarze ceny wzrosły o 10%. Zestaw cen został skonstruowany w celu odzwierciedlenia tego scenariusza i został przedstawiony w poniższej tabeli.
CPI, czyli inflacja, dla tego wymyślonego scenariusza, jest obliczana jako wzrost kosztu stałej ilości i jakości wołowiny lub stałego koszyka towarów. Stopa inflacji wynosi 10%. Jest to zasadniczo sposób, w jaki pierwotnie obliczono CPI przez BLS i taką metodologię zastosował Williams. Na tę metodę nie ma wpływu to, czy konsumenci zmieniają swoje nawyki zakupowe w odpowiedzi na wzrost cen.
Obecna metodologia BLS obliczania CPI uwzględnia zmiany preferencji zakupowych konsumentów. W przedstawionym uproszczonym przykładzie, jeśli nie nastąpiłaby zmiana w zachowaniu konsumentów, obliczony CPI wyniósłby 10%. Ten wynik jest identyczny z wynikiem uzyskanym metodą stałego kosza stosowaną przez Williamsa. Jeśli jednak konsumenci zmienią swoje zachowania zakupowe iw pełni zastąpią TS zamiast FM, CPI wyniesie 0%. Jeżeli konsumenci zmniejszą zakupy FM o 50% i zamiast tego kupią TS, CPI wyliczony przez BLS wyniesie 5%.
Poprzednie obliczenia wykazały, że metodologia CPI stosowana przez BLS, biorąc pod uwagę scenariusz i zachowania konsumentów opisane powyżej, skutkuje wskaźnikiem CPI zależnym od zachowań konsumentów. Ponadto można zmierzyć poziom inflacji niższy niż obserwowany wzrost cen. Chociaż ten przykład jest wymyślony, podobne efekty w świecie rzeczywistym są zdecydowanie w sferze możliwości.
Co powinni zrobić inwestorzy?
Inwestorzy mogli korzystać z oficjalnych liczb CPI, akceptując podane przez rząd liczby według wartości nominalnej. Alternatywnie, inwestorzy stają przed wyborem miary inflacji Williamsa lub Ransona, domyślnie akceptując argument, że oficjalnie podane dane są niewiarygodne. Dlatego to inwestorzy powinni zapoznać się z tematem i zająć własne stanowisko w tej sprawie.
Różne poziomy CPI dla pojedynczego wzrostu ceny, w zależności od zachowania konsumentów, można obliczyć za pomocą metodologii BLS i nie jest nieprawdopodobne, że w zależności od wzorców konsumpcji konsument może doświadczyć różnych stóp inflacji. Dlatego odpowiedź może być specyficzna dla inwestora.