5 opowieści o niekontrolowanej inflacji
Niezależnie od tego, czy zobaczymy powtórkę najgorszych poziomów inflacji we współczesnej historii Stanów Zjednoczonych (blisko 15% rocznie w latach 70. i powojennych), czy też łagodniejszą wersję w nadchodzących latach, można śmiało powiedzieć, że dolar amerykański nigdy nie ulegnie dewaluacji. tak szybko, jak te 5 ostrzegawczych opowieści z historii świata. Znana jako „ hiperinflacja ”, niekontrolowana, szalejąca inflacja to coś więcej niż tylko drukowanie lub wybijanie wyższych poziomów pieniądza walutowego. Musi też łączyć się z niechęcią obywateli narodu do posiadania tych pieniędzy, z obawy, że mogą one szybko stracić na wartości. Dzieje się tak często w wyniku niestabilnych rządów lub wojen. Poniżej znajdują się niektóre z najbardziej przerażających przykładów tego, co może się zdarzyć, gdy waluta krajowa szybko traci wartość niż papier – lub moneta – na której jest wydrukowana.
- Niemieckie 100 bilionów marek (1923): W 1923 roku Republika Weimarska Niemiec, która powstała po I wojnie światowej, nie spłacała reparacji zgodnie z postanowieniami traktatu wersalskiego. Wystąpiła również ogromna niestabilność polityczna, uderzająca siła robocza i inwazje wojskowe z Francji i Belgii. W rezultacie republika zaczęła szybko drukować nowe pieniądze, powodując masową dewaluację marki. Kurs wymiany marek / dolarów amerykańskich wzrósł z 9 000 do 4,2 biliona (tak, z „T”) w ciągu niecałego roku. Po banknotach o wartości 1 miliona marek wyemitowano 100 bilionów marek. Te pierwsze straciły na wartości tak szybko i całkowicie, że obywatele zaczęli używać waluty jako notatników do pisania, a nawet jako tapety!
- Węgierski 100 bilionów pensów (1946) Hiperinflacja na Węgrzech po II wojnie światowej uważana jest za jedną z najgorszych w historii, w wyniku której wyemitowano największy oficjalny banknot w historii – 100 bilionów (czyli 20 zer po jednym) pensie. Aby spojrzeć na stopę inflacji z odpowiedniej perspektywy, ceny towarów w lipcu 1946 r. Na Węgrzech potrajały się każdego dnia. Możesz zobaczyć, jak kiedy dochodzi do hiperinflacji, ludzie dosłownie boją się zatrzymać swoje pieniądze, ponieważ jutro mogą one być bezwartościowe. Prowadzi to do paniki zakupowej, która tylko sprzyja negatywnej pętli sprzężenia zwrotnego szybszego przepływu pieniędzy, a tym samym wyższych stóp inflacji.
- Zimbabwe w latach 2008-09 Wątpliwy zaszczyt pierwszego ataku hiperinflacji w XXI wieku należy do Zimbabwe, które w tej dekadzie zdewaluowało swoją walutę (w zasadzie wybijając zera z zera jednym ruchem) cztery razy w ciągu tej dekady. Według ostatnich oficjalnych danych rządu roczna stopa inflacji w 2007 roku wyniosła 231 milionów procent, ale od tego czasu sytuacja się pogorszyła. Napięcia nasiliły się od czasu, gdy Robert Mugabe utrzymał pozycję lidera kraju, mimo że przegrał ostatnie „oficjalne” wybory w 2008 roku. W maju 2008 Bank Rezerw Zimbabwe wyemitował banknoty o wartości 500 milionów ZWD, które były warte mniej niż 3 dolary w dolarach amerykańskich. Pojawiły się doniesienia o obywatelach używających plastikowych walut, ponieważ do czasu wydrukowania nowych papierowych dolarów były one już bezwartościowe. Niektórzy pracownicy prosili o zapłatę kilka razy dziennie, aby mogli się skończyć i wydać pieniądze, zanim waluta straci jeszcze więcej na wartości.
- Starożytny Rzym (310-344 ne) Warto zauważyć, że hiperinflacja to nie tylko zjawisko współczesne, a ten przykład sprzed 1500 lat pokazuje, jak ciągle pojawiają się te same tematy. Nieufność lub niechęć do rządzącego rządu. Wojny i paniki. Masowe drukowanie pieniędzy bez niczego, co mogłoby je wspierać lub wspierać. Znajdziesz tę pospolitą rzekę przepływającą przez prawie każdy udokumentowany przypadek hiperinflacji. W czasach poprzedzających walutę fiducjarną (papierową) gospodarkę Cesarstwa Rzymskiego monetyzowano za pomocą staromodnego dobrego złota i srebra. Kiedy rzymscy władcy zdecydowali się fizycznie zdegradować walutę, wkładając do niej mniej drogocennych, a więcej pospolitych (miedzi, brązu), kupcy zareagowali, podnosząc ceny swoich towarów. Chciwość nielicznych pomogła doprowadzić do ostatecznej ruiny rozległego Cesarstwa Rzymskiego.
- Kontynentalna waluta USA I wreszcie, jeden przypadek hiperinflacji w USA miał miejsce podczas wojny o niepodległość. W dniach poprzedzających Bank Rezerwy Federalnej i dolara amerykańskiego Kongres Kontynentalny wyemitował nowe waluty, aby pomóc sfinansować wysiłki wojenne. Ale kontynent nie miał twardego wsparcia, a nawet zmienił wygląd z kolonii na kolonię, co doprowadziło do szerzącego się podrabiania, zarówno przez obywateli krajowych, jak i grupy, które potajemnie chciały, aby młody naród poniósł porażkę w próbach uzyskania niepodległości. Gwałtowna dewaluacja raczkującej waluty dała początek określeniu „nie warta kontynentu”, ponieważ w latach 1777–1780 na kontynencie inflacja przekraczała 300% rocznie. Ojcowie założyciele zdali sobie później sprawę, jak ważne jest posiadanie jednego waluta centralna, a nawet zawiera klauzule w dokumentach założycielskich wymagające zabezpieczenia srebra lub złota w wysokości dolara amerykańskiego wydanego w gospodarce.
Podsumowanie
Ekonomiści uważają, że wszystko, co przekracza 50% inflacji w mniej niż rok, jest hiperinflacją. Chociaż istnieją realne problemy z wartością dolara amerykańskiego w nadchodzących latach, nadal jest on de facto walutą rezerwową świata, o czym świadczy fakt, że prawie 70% światowego handlu odbywa się w USD. O ile nie nastąpi kolejna wojna światowa lub całkowita utrata wiary w samą strukturę rządu USA, siła dolara powinna powstrzymać nas od konieczności przemieszczania naszych pieniędzy na taczkach lub tynkowania ścian dolarem.