5 maja 2021 6:39

Kwestia neutralności sieci (ponownie): wady i zalety

Neutralność sieci dobiegła końca 11 czerwca 2018 r. Zgodnie z polityką Federalnej Komisji Łączności (FCC) dostawcy usług internetowych (ISP) od 2010 r. Musieli dostarczać treści z tą samą prędkością, niezależnie od ich źródła.

Oznaczało to między innymi, że The Walt Disney Company nie mógł zapłacić dodatkowo za lepszą prędkość pobierania, a blog twojego siostrzeńca nie otrzymałby kiepskiej dostawy, ponieważ nie mógł zapłacić premii. Twój dostawca usług internetowych nie może spowolnić usługi, chyba że zapłacisz za uaktualnienie do najlepszej szybkości dostawy „premium”.

Kluczowe wnioski

  • Kwestia neutralności sieci została rozstrzygnięta w połowie 2018 roku. FCC zniosła przepisy, które zabraniały dostawcom usług internetowych pobierania opłat od firm lub konsumentów w inny sposób za lepszą (lub gorszą) prędkość dostarczania Internetu.
  • Czy neutralność sieci jest martwa? Nie tak szybko.
  • Niektóre stany rozważają własne zasady, ale akcja w Kongresie Stanów Zjednoczonych utknęła w martwym punkcie.

Zmiana eliminująca neutralność sieci została podjęta w głosowaniu FCC po tym, jak były przewodniczący Ajit Pai nalegał na znaczne ograniczenie rządowego nadzoru nad dostawcami internetu. Teraz, gdy jej nie ma, ważne jest, aby zrozumieć, czym jest lub była neutralność sieci, jak się tu dostaliśmy i co może być dalej.

Nierówność netto?

Administracja Obamy opowiadała się za kontynuacją neutralności sieci, zgodnie z przepisami FCC obowiązującymi od 2010 r., Które wymagały od firm takich jak Verizon (VZ ) i Comcast (CMCSA )równego traktowania wszystkich treści w ich sieciach, niezależnie od tego, czy były to filmy wideo. na blogu osobistym, usłudze przesyłania strumieniowego, takiej jak Spotify, lub w witrynie rządowej.

Czego zapobiegały zasady

Mówiąc dokładniej, zasady neutralności sieci zapobiegały:

  • Ograniczanie lub spowalnianie dostarczania niektórych witryn lub usług online
  • Preferencyjne traktowanie, lepsza obsługa lub szybsza usługa dla firm lub konsumentów, którzy płacili wyższe składki usługodawcom

W styczniu 2014 roku, pod rządami ówczesnego prezesa Toma Wheelera, FCC zaproponowała nowe zasady ruchu internetowego, które pozwoliłyby dostawcom usług szerokopasmowych pobieraćwyższą stawkę odfirm takich jak Netflix (NFLX ) i Google (GOOG ) za dostarczanie treści najszybszymi pasami.

Wchodzi John Oliver

Wheeler był byłym lobbystą branży telewizji kablowej, co zdaniem niektórych mogłoby przynieść ogromne korzyści, gdyby stworzono nowe przepisy, które umożliwią dostawcom usług internetowych odmienne traktowanie danych dla różnych klientów. Przed podjęciem wstępnej decyzji politycznej 26 lutego 2015 r. John Oliver z HBO został nieoficjalnym rzecznikiem neutralności pro-netowej i niejednokrotnie gęsił Wheelera w tej sprawie.

Argumenty za neutralnością sieci

Koniec neutralności sieci oznaczałby początek nierówności netto, powiedzieli Oliver i inni. Dostawcy usług szerokopasmowych, z których wielu oferuje również usługi telewizji kablowej, mogliby pobierać opłaty za usługę niezbędną dla firm – szybki internet. Dostawcy byliby w stanie wybiórczo wybrać, które firmy otrzymają dostęp do szybkiego Internetu i ile powinny zapłacić, co może być katastrofalne dla branży przesyłania strumieniowego.

Legalna walka

Oliver z pewnością skupił uwagę opinii publicznej na trudnej do zrozumienia walce prawnej. Podczas pierwszej rundy debat w 2015 r. Opinia publiczna zgłosiła ponad 120 000 komentarzy na temat „ Ochrona i promowanie otwartego internetu ”. Ta oszałamiająca liczba jest prawie dziesięciokrotnie kolejnym najczęściej komentowanym problemem w tamtym czasie. Witryna FCC faktycznie uległa awarii po wyemitowaniu odcinka Johna Olivera.

Blowback

Wiele komentarzy wyrażało oburzenie, że FCC pozwoli na nową erę wielopoziomowych usług internetowych. Konsumenci i firmy obawiali się, że Internet stanie się oddzielnym krajobrazem, w którym niektóre treści będą dostarczane z pełną prędkością, podczas gdy inne będą działać wolniej, ponieważ ich właściciele nie będą mogli zapłacić premii za największą przepustowość.

Wielu użytkowników mediów społecznościowych zauważyło, że w krajach bez neutralności sieci ludzie muszą płacić pakiety za różne rodzaje Internetu. Praktyczny skutek jest taki, że konsument, który chce przesyłać strumieniowo wideo, musi zapłacić za droższy pakiet niż konsument, który tylko odwiedza strony internetowe.

Walka trwa

Wydawało się, że problem został rozwiązany w 2015 roku, kiedy to utrzymały się przepisy ograniczające dostawcom usług szerokopasmowych blokowanie treści, spowalnianie określonych usług lub aplikacji oraz otrzymywanie opłat za korzystne traktowanie. Zwolennicy neutralności sieci wygrali.

W listopadzie 2016 roku Donald Trump został wybrany na prezydenta, a Pai został nowym szefem FCC.

Wycofywanie rozporządzenia

Pai ostrzegał przed neutralnością sieci w 2015 roku, argumentując w przemówieniu: „To podstawowa ekonomia. Im bardziej coś regulujesz, tym mniej prawdopodobnie dostaniesz”. Powiedział, że celem wycofania się z polityki jest „przywrócenie wolności w Internecie”, zgodnie z załączonym komunikatem prasowym.

Po objęciu stanowiska nowego szefa FCC w styczniu 2017 r. Pai nadal argumentował, że usługi szybkiego Internetu nie powinny być traktowane jako narzędzie użyteczności publicznej i że branża powinna się pilnować zamiast podlegać regulacjom rządu. W ten sposób ponownie rozpoczął się ten sam konflikt, który został przerwany w 2015 roku.

Ostrzeganie konsumentów

Ponad 80 000 witryn i organizacji, w tym Google, Facebook, IAC i, co zaskakujące, AT&T, przyłączyło się do protestu zwanego „Dniem Akcji” 12 lipca 2017 r. W tym dniu strony internetowe opublikowały alerty zachęcające użytkowników do wysyłania listów do FCC wzywając ją do zachowania neutralności sieci.12 grudnia 2017 r. Wiele firm internetowych, takich jak Reddit, Etsy i Kickstarter, opublikowało na swoich stronach internetowych protesty przeciwko zbliżającemu się głosowaniu FCC. Mimo to FCC zagłosowała za zniesieniem neutralności sieci 14 grudnia 2017 r. Środek wszedł w życie 11 czerwca 2018 r.

(Uwaga redaktora: Investopedia jest firmą należącą do IAC)

Co dalej

Ponad dwa lata później decyzja o zniesieniu zasad neutralności sieci jest nadal aktualna, ale nie jest pozbawiona kontrowersji. Decyzja FCC może nie być ostateczną decyzją.

W 2018 roku Senat głosował za uchyleniem uchylenia neutralności sieci, ale rezolucja utknęła w martwym punkcie Izby. Następnie Izba poddała go ponownie pod głosowanie w 2019 r. W ramach ustawy „Ratujmy Internet”. Ale faktycznie był martwy w wodzie, przynajmniej do 2021 roku.



Orzeczenie federalnego sądu apelacyjnego w październiku 2019 r. W dużej mierze podtrzymało głosowanie za zniesieniem neutralności sieci.

W wielu stanach, Dystrykcie Kolumbii i Portoryko rozważane są rachunki przywracające część neutralności sieci, w szczególności te, które mają wpływ na wykorzystywanie prywatnych informacji przez dostawców usług internetowych.

Bariery do zmiany

Każda istotna zmiana, nawet na poziomie stanowym, może być trudna do wdrożenia. FCC stwierdziła, że ​​władze lokalne i stanowe nie mogą uchwalać przepisów niezgodnych z federalnymi zasadami neutralności sieci, a tylko FCC ma uprawnienia do pisania tego typu przepisów.

W międzyczasie orzeczenie federalnego sądu apelacyjnego z października 2019 r. W dużej mierze utrzymało w mocy decyzję o zniesieniu neutralności sieci, ale nakazał FCC zbadanie jej wpływu na bezpieczeństwo publiczne, usługi szerokopasmowe dotowane przez federację oraz przepisy dotyczące słupów użyteczności publicznej. Chociaż doprowadziło to do nowej fali odpowiedzi ze strony grup zajmujących się neutralnością pro-netową, pod koniec 2020 r. Nie nastąpiły żadne zmiany w polityce.