5 maja 2021 5:35

Efekt bogactwa

Co to jest efekt bogactwa?

Efekt bogactwa to behawioralna teoria ekonomiczna, która sugeruje, że ludzie wydają więcej w miarę wzrostu wartości ich aktywów. Chodzi o to, aby konsumenci czuli się bardziej bezpieczni finansowo i pewni swojego majątku, gdy ich domy lub portfele inwestycyjne wzrosną. Czują się bogatsi, nawet jeśli ich dochody i koszty stałe są takie same jak wcześniej.

Kluczowe wnioski

  • Efekt bogactwa zakłada, że konsumenci czują się bezpieczniejsi finansowo i pewniej swojego majątku, gdy ich domy lub portfele inwestycyjne zyskują na wartości.
  • Czują się bogatsi, nawet jeśli ich dochody i koszty stałe są takie same jak wcześniej.
  • Krytycy argumentują, że zwiększone wydatki prowadzą do aprecjacji aktywów, a nie odwrotnie, i że tylko wyższe wartości domów mogą być potencjalnie powiązane z wyższymi wydatkami.

Jak działa efekt bogactwa

Efekt bogactwa odzwierciedla psychologiczny wpływ, jaki rosnące wartości aktywów, takie jak te, które występują podczas hossy, mają na zachowania konsumenckie w zakresie wydatków. Koncepcja ta koncentruje się na tym, jak poczucie bezpieczeństwa, określane jako zaufanie konsumentów, jest wzmacniane przez znaczny wzrost wartości portfeli inwestycyjnych. Dodatkowe zaufanie przyczynia się do wyższych poziomów wydatków i niższych poziomów oszczędności.

Teorię tę można również zastosować do przedsiębiorstw. Firmy mają tendencję do zwiększania poziomu zatrudnienia i nakładów kapitałowych (CapEx) w odpowiedzi na rosnące wartości aktywów, w podobny sposób jak po stronie konsumentów.

Oznacza to, że wzrost gospodarczy powinien się umocnić podczas hossy – i osłabić podczas bessy.

Uwagi specjalne

Na pierwszy rzut oka pogląd, że efekt bogactwa pobudza konsumpcję osobistą, ma sens. Rozsądne jest założenie, że każdy, kto ma ogromne zyski z domu lub portfela akcji, byłby bardziej skłonny do wykupienia drogich wakacji, nowego samochodu lub innych uznaniowych przedmiotów.

Niemniej jednak krytycy twierdzą, że zwiększanie bogactwa aktywów powinno mieć znacznie mniejszy wpływ na wydatki konsumentów niż inne czynniki, takie jak podatki, wydatki gospodarstw domowych i trendy w zatrudnieniu. Dlaczego? Ponieważ wzrost wartości portfela inwestora w rzeczywistości nie oznacza wyższego dochodu do dyspozycji.

Początkowo zyski na giełdzie należy uznać za niezrealizowane. Niezrealizowany zysk to zysk, który istnieje na papierze, ale nie został jeszcze sprzedany w zamian za gotówkę. To samo dotyczy gwałtownie rosnących cen nieruchomości.

Przykład efektu bogactwa

Zwolennicy efektu bogactwa mogą wskazywać na kilka sytuacji, w których znaczące podwyżki stóp procentowych i podatków podczas hossy nie zahamowały wydatków konsumenckich. Dobrym przykładem są wydarzenia z 1968 roku.

Podatki wzrosły o 10%, ale ludzie nadal wydawali więcej. Mimo że dochód do dyspozycji spadł z powodu dodatkowego obciążenia podatkowego, bogactwo nadal rosło, ponieważ giełda stale rosła w górę.

Krytyka efektu bogactwa

Mimo to, wśród ekspertów rynkowych toczy się poważna debata na temat tego, czy efekt bogactwa rzeczywiście istnieje, szczególnie w kontekście rynku akcji. Niektórzy uważają, że efekt ma więcej wspólnego z korelacją, a nie związkiem przyczynowym, sugerując, że zwiększone wydatki prowadzą do aprecjacji aktywów, a nie odwrotnie.

Mieszkalnictwo a efekt zamożności na giełdzie

Chociaż nie zostało to jeszcze ostatecznie połączone, istnieją solidniejsze dowody łączące zwiększone wydatki z wyższymi wartościami domów.

Luminarze gospodarczy Karl Case i Robert Shiller, twórcy  indeksów cen domów Case-Shiller, wraz z Johnem Quigleyem postanowili zbadać teorię efektu bogactwa, zestawiając dane z lat 1982–1999. Wyniki zaprezentowano w artykule zatytułowanym „Comparing Wealth Efekty: giełda kontra rynek mieszkaniowy ”, znalazł„ w najlepszym razie słabe dowody ”na efekt bogactwa giełdowego, ale mocne dowody na to, że wahania bogactwa na rynku nieruchomości mają istotny wpływ na konsumpcję.

Autorzy później rozszerzyli swoje badanie majątku i wydatków konsumenckich w panelu stanów USA do rozszerzonego okresu 37 lat, od 1975 do drugiego kwartału 2012 roku. Wyniki opublikowane w styczniu 2013 roku ujawniły, że wzrost zamożności mieszkaniowej, podobnie jak w latach 2001-2005, zwiększyłoby wydatki gospodarstw domowych łącznie o około 4,3% w ciągu czterech lat. Natomiast spadek zamożności mieszkaniowej porównywalny z krachem w latach 2005-2009 spowodowałby spadek wydatków o około 3,5%.

Kilku innych ekonomistów poparło twierdzenia, że ​​wzrost zamożności mieszkaniowej zachęca do dodatkowych wydatków. Jednak inni kwestionują te teorie i twierdzą, że wcześniejsze badania na ten temat zostały zawyżone.