5 maja 2021 2:59

Wartość dodana dla akcjonariuszy (SVA)

Co to jest wartość dodana dla akcjonariuszy (SVA)?

Wartość dodana dla akcjonariuszy (SVA) jest miarą zysków operacyjnych, które firma wygenerowała, przekraczając jej koszty finansowania lub koszt kapitału. Podstawowym wyliczeniem jest zysk operacyjny netto po opodatkowaniu (NOPAT) pomniejszony o koszt kapitału, który jest oparty na średnim ważonym koszcie kapitału przedsiębiorstwa.

Kluczowe wnioski

  • Wartość dodana dla akcjonariuszy (SVA) jest miarą zysków operacyjnych, które firma wygenerowała, przekraczając jej koszty finansowania lub koszt kapitału.
  • Formuła SVA wykorzystuje NOPAT, który jest oparty na zyskach operacyjnych i wyklucza oszczędności podatkowe wynikające z wykorzystania długu.
  • Główną wadą wartości dodanej dla akcjonariuszy jest to, że trudno ją obliczyć w przypadku spółek prywatnych.

Wzór na wartość dodaną dla akcjonariuszy to

Jak działa wartość dodana dla akcjonariuszy

Niektórzy inwestorzy wartościowi używają SVA jako narzędzia do oceny rentowności korporacji i skuteczności zarządzania. Ten sposób myślenia jest zgodny z zarządzaniem opartym na wartościach, które zakłada, że ​​korporacja powinna przede wszystkim dążyć do maksymalizacji wartości ekonomicznej dla akcjonariuszy.

Wartość dla akcjonariuszy powstaje, gdy zyski firmy przewyższają jej koszty. Ale jest więcej niż jeden sposób, aby to obliczyć. Zysk netto jest przybliżoną miarą wartości dodanej dla akcjonariuszy, ale nie uwzględnia kosztów finansowania ani kosztu kapitału. Wartość dodana dla akcjonariuszy (SVA) pokazuje dochód, który firma uzyskała, przekraczając koszty jej finansowania.

Wartość dodana dla akcjonariuszy ma wiele zalet. Formuła SVA wykorzystuje NOPAT, który jest oparty na zyskach operacyjnych i wyklucza oszczędności podatkowe wynikające z wykorzystania długu. Eliminuje to wpływ decyzji o finansowaniu na zyski i pozwala na porównanie firm „jabłka do jabłek” niezależnie od sposobu ich finansowania.

NOPAT wyklucza również pozycje nadzwyczajne, a zatem jest dokładniejszą miarą niż zysk netto ze zdolności firmy do generowania zysków z jej normalnej działalności. Pozycje nadzwyczajne obejmują koszty restrukturyzacji i inne jednorazowe wydatki, które mogą przejściowo wpłynąć na zyski firmy.

SVA w inwestowaniu w wartość

Popularność SVA osiągnęła szczyt w latach 80. XX wieku, kiedy menedżerowie i zarządy firm zostały poddane analizie pod kątem koncentrowania się na zyskach osobistych lub firmowych, a nie na udziałowcach. SVA nie jest już tak wysoko ceniony przez społeczność inwestorów.

Inwestorom wartościowym, którzy koncentrują się na SVA, bardziej zależy na generowaniu krótkoterminowych zwrotów powyżej średniej rynkowej niż na długoterminowych zwrotach. Ten kompromis jest implicite w modelu SVA, który karze firmy za ponoszenie kosztów kapitałowych przy próbie rozszerzenia działalności biznesowej. Krytycy twierdzą, że ci inwestorzy skłaniają firmy do podejmowania krótkowzrocznych decyzji, zamiast skupiać się na zadowoleniu klientów.

W pewnym sensie inwestorzy, którzy koncentrują się na SVA, często w rzeczywistości szukają wartości dodanej gotówkowej (CVA). Firmy, które dzięki swojej działalności generują dużo gotówki, mogą wypłacać wyższe dywidendy lub wykazywać większe krótkoterminowe zyski. Jest to jednak tylko bliski efekt rzeczywistej produktywności lub tworzenia bogactwa. Prawdziwe inwestycje często wymagają dużych nakładów kapitałowych i krótkoterminowych strat.

Akcjonariusze zawsze chcą, aby ich korporacje maksymalizowały zyski, wypłacały dywidendy i wykazywały zyski. Inwestorzy wartościowi mogą zaryzykować krótkowzroczność, skupiając się wyłącznie na SVA i nie biorąc pod uwagę długoterminowych konsekwencji zbyt małej reinwestycji.

Ograniczenia wartości dodanej dla akcjonariuszy

Główną wadą wartości dodanej dla akcjonariuszy jest to, że trudno ją obliczyć w przypadku spółek prywatnych. SVA wymaga obliczenia kosztu kapitału, w tym kosztu kapitału własnego. Jest to trudne dla firm, które są prywatne.