Otwórz listę
Co to jest otwarta lista?
W przypadku nieruchomości otwarta lista ma dwa znaczenia. Aukcja otwarta może odnosić się do nieruchomości na sprzedaż, której właściciel korzysta z wielu pośredników w obrocie nieruchomościami w celu znalezienia jak największej liczby potencjalnych nabywców. Agent, który sprowadza wygrywającego kupującego nieruchomość, pobiera prowizję.
Oferta otwarta może również odnosić się do właściciela, który sprzedaje swój dom lub nieruchomość samodzielnie, bez angażowania (a tym samym konieczności płacenia prowizji) pośrednikowi w obrocie nieruchomościami.
W obu przypadkach aukcja otwarta jest przeciwieństwem aukcji na wyłączność, w której pośrednik w obrocie nieruchomościami jest zaangażowany przez właściciela nieruchomości i jest jedynym kanałem do licytowania i kupowania nieruchomości. Agent ten ma wyjątkowe lub wyłączne prawo do pokazywania nieruchomości i próbowania jej sprzedaży.
kluczowe wnioski
- W przypadku nieruchomości otwarta lista ma dwa znaczenia; chociaż są różne, obie są sprzeczne ze zwykłą praktyką przyznawania jednemu agentowi nieruchomości wyłącznego prawa do pokazywania i sprzedaży nieruchomości.
- W pewnym sensie oferta otwarta odnosi się do nieruchomości, której właściciel korzysta z usług wielu pośredników w obrocie nieruchomościami w ramach niewyłącznej umowy.
- W innym znaczeniu, otwarta aukcja odnosi się do nieruchomości sprzedawanej bezpośrednio przez właściciela, bez udziału agenta.
- Nic dziwnego, że agenci nieruchomości nie są wielkimi fanami otwartych ofert, a niektórzy odmawiają współpracy z nieruchomościami, do których nie mają wyłącznych praw.
Zrozumienie otwartej aukcji
W pierwszym przypadku notowanie otwarte jest powszechnie określane jako umowa notowania zawarta z jednym lub kilkoma pośrednikami w obrocie nieruchomościami na zasadzie niewyłącznej. Agenci, którzy uczestniczą w sprzedaży tej nieruchomości, mają prawo do prowizji, jeśli – ale tylko wtedy, gdy – ostatecznie sprowadzą kupującego. Może istnieć kilka powodów, dla których sprzedawca angażuje wielu agentów: nieruchomość może wymagać szybkiej sprzedaży. I odwrotnie, nieruchomość jest obecna na rynku od jakiegoś czasu i napotykała wcześniej trudności z przyciągnięciem nabywców.
W drugim przypadku sprzedawca może po prostu próbować zaoszczędzić pieniądze – tj. Prowizję agenta – bezpośrednio obsługując oferty dotyczące nieruchomości. Takie nieruchomości są często reklamowane jako „na sprzedaż przez właściciela”. Ten status może przyciągnąć kupujących z oszczędnością, którzy uważają, że cena wywoławcza nieruchomości będzie niższa, ponieważ sprzedawca nie musi budować w niej prowizji (zazwyczaj prowizja pośrednika w obrocie nieruchomościami jest oparta na ostatecznej cenie zakupu nieruchomości; obniżka dla agenta wynika bezpośrednio z płatności kupującego podczas zamknięcia transakcji, zanim sprzedający otrzyma jakiekolwiek pieniądze). Mogą również czuć, że kontakt bezpośrednio z właścicielem sprawi, że transakcja będzie płynniejsza i szybsza, ponieważ negocjacje nie będą musiały przechodzić przez stronę trzecią.
Specjalne uwagi dotyczące aukcji otwartych
Pośrednicy w obrocie nieruchomościami mogą niechętnie przyjmować otwartą ofertę z powodu braku zobowiązania ze strony sprzedającego do współpracy wyłącznie z nimi. Porozumienie przyniesie korzyści sprzedającemu, oferując mu wszechstronność i więcej opcji w znajdowaniu potencjalnych nabywców. Sprzedający prawdopodobnie zapłaci również tylko połowę zwykłej prowizji, która trafi do agenta, który przedstawi kupującemu zwycięską ofertę. Dzieje się tak, ponieważ ten agent zazwyczaj obsługuje tylko stronę umowy kupującego. Nie ma agenta sprzedającego, ponieważ sprzedawca sam bierze odpowiedzialność za cały marketing nieruchomości. Sprzedający może sądzić, że na nieruchomość będzie tak duże zapotrzebowanie, że stosunkowo łatwo będzie przyciągnąć kupujących, którzy będą w stanie sprostać jej cenie.
Firmy zajmujące się nieruchomościami mogą mieć zasady, które regulują, czy ich agenci mogą uczestniczyć w otwartych notowaniach. Na przykład niektóre firmy mogą nie ogłaszać otwartych ofert, ale agenci mogą mieć prawo do angażowania klientów, których już mają jako potencjalnych nabywców. Firmy zajmujące się nieruchomościami mogą niechętnie pracować z otwartymi ofertami z obawy, że sprzedający i tak może znaleźć własnych nabywców i zawrzeć umowę bez udziału agentów. To uczyniłoby wysiłki agentów stratą czasu i pieniędzy. Sprzedawca może próbować ominąć agentów i wypracować umowę bezpośrednio ze swoimi klientami, która odcina ich od pętli. Mogą również pojawić się obawy, że nieruchomość nie będzie atrakcyjna dla żadnego kupującego.
Ograniczony potencjał agentów w zakresie zarabiania prowizji z otwartych ofert może sprawić, że zamiast tego skupią się na kontraktach na wyłączność. Niektórzy agenci deklarują, że będą zajmować się tylko nieruchomościami, do których mają wyłączne prawa do sprzedaży.