4 maja 2021 20:43

W jaki sposób pokusa nadużycia przyczyniła się do kryzysu finansowego w 2008 roku?

Kryzys finansowy z 2008 roku była wynikiem licznych nieefektywności rynku, złych praktyk i braku przejrzystości w sektorze finansowym. Uczestnicy rynku angażowali się w zachowania, które stawiają system finansowy na krawędzi załamania. Historycy jako źródło problemu wskażą takie produkty jak instrumenty CDO lub kredyty hipoteczne typu subprime. Jednak stworzenie takiego produktu to jedno, ale świadoma sprzedaż i handel tymi produktami wymaga pokusy nadużycia.

Moral hazard istnieje, gdy osoba lub podmiot angażuje się w ryzykownych zachowań oparte na zestawie oczekiwanych rezultatów w którym inna osoba lub jednostka ponosi koszty w razie niekorzystnego wyniku. Prostym przykładem pokusy nadużycia są kierowcy polegający na ubezpieczeniu samochodu. Racjonalne jest założenie, że w pełni ubezpieczeni kierowcy podejmują większe ryzyko niż kierowcy bez ubezpieczenia, ponieważ w razie wypadku ubezpieczeni kierowcy ponoszą tylko niewielką część całkowitych kosztów zderzenia. (Zobacz także:  Upadek rynku jesienią 2008 r. )

Przykłady

Przed kryzysem finansowym instytucje finansowe oczekiwały, że organy regulacyjne nie pozwolą im upaść z powodu ryzyka systemowego, które mogłoby przenieść się na resztę gospodarki. Instytucjami posiadającymi kredyty, które ostatecznie przyczyniły się do upadku, były jedne z największych i najważniejszych banków dla przedsiębiorstw i konsumentów. Spodziewano się, że jeśli zbieżność negatywnych czynników doprowadzi do kryzysu, właściciele i kierownictwo instytucji finansowej otrzymają specjalną ochronę lub wsparcie ze strony rządu. Inaczej nazywany pokusą nadużycia.

Zakładano, że niektóre banki są tak ważne dla gospodarki, że uznano je za „ zbyt duże, by upaść ”. Biorąc pod uwagę to założenie, zainteresowane strony w instytucjach finansowych miały do ​​czynienia z szeregiem wyników, w przypadku których prawdopodobnie nie poniosłyby pełnych kosztów ryzyka, które podejmowali w tamtym czasie.

Kolejną pokusą nadużycia, która przyczyniła się do kryzysu finansowego, było zabezpieczenie wątpliwych aktywów. W latach poprzedzających kryzys zakładano, że pożyczkodawcy udzielali pożyczkobiorcom kredytów hipotecznych, stosując słabe standardy. W normalnych okolicznościach pożyczanie pieniędzy po dokładnej i dokładnej analizie leżało w najlepszym interesie banków. Jednak biorąc pod uwagę płynność, jaką zapewnia zabezpieczony rynek długu, kredytodawcy byli w stanie poluzować swoje standardy. Kredytodawcy podejmowali ryzykowne decyzje kredytowe, zakładając, że prawdopodobnie będą w stanie uniknąć utrzymywania długu przez cały okres jego spłaty. Bankom zaoferowano możliwość rozładowania złej pożyczki w pakiecie z dobrymi pożyczkami na rynku wtórnym poprzez pożyczki zabezpieczone, przenosząc w ten sposób ryzyko niewypłacalności na kupującego. Zasadniczo banki udzielały poręczeń kredytów, mając nadzieję, że inna strona prawdopodobnie poniesie ryzyko niewypłacalności, tworząc pokusę nadużycia i ostatecznie przyczyniając się do kryzysu hipotecznego.

Na wynos

Kryzys finansowy 2008 r. Był częściowo spowodowany nierealistycznymi oczekiwaniami instytucji finansowych. Przez przypadek lub projekt – lub kombinację tych dwóch – duże instytucje zaangażowały się w zachowanie, które zakładały, że wynik nie ma dla nich negatywnych skutków. Zakładając, że rząd wybrałby mechanizm ochronny, działania banków były dobrym przykładem pokusy nadużycia i zachowania ludzi i instytucji, które uważają, że mają wolną opcję.

Oddziały quasi-rządowe, takie jak ubezpieczeniowych kredytów na nieruchomości. Zapewnienia te skłoniły pożyczkodawców do podejmowania ryzykownych decyzji, ponieważ spodziewali się, że instytucje quasi-rządowe poniosą koszty niekorzystnego wyniku w przypadku niewykonania zobowiązania. (Powiązane informacje można znaleźć w artykule „ Co to jest zagrożenie moralne? ”)