Pierwsza poprawka
Co to jest pierwsza poprawka?
Pierwsza Poprawka, uchwalona przez Kongres 25 września 1789 r. I ratyfikowana 15 grudnia 1791 r., Chroni wolność słowa, religii, prasy, zgromadzeń i petycji dla Amerykanów.
Kluczowe wnioski
- Pierwsza Poprawka, uchwalona przez Kongres 25 września 1789 r. I ratyfikowana 15 grudnia 1791 r., Chroni wolność słowa, religii, prasy, zgromadzeń i petycji dla Amerykanów.
- Wspólnie te wolności chronione przez pierwszą poprawkę są znane jako „wolność wypowiedzi”.
- Pierwsza Poprawka jest kluczową częścią zachodniej liberalnej koncepcji ograniczonego rządu.
Zrozumienie pierwszej poprawki
Pierwsza Poprawka jest pierwszą z pierwotnych 10 poprawek, które stanowią Kartę Praw w Konstytucji Stanów Zjednoczonych, które miały na celu ochronę szeregu podstawowych praw Amerykanów. Pierwsza poprawka nie jest jednak absolutna. Dlatego istnieją zakazy dotyczące świadomie fałszywych oświadczeń (przepisy dotyczące zniesławienia), nieprzyzwoitości i podżegania do przemocy. Nie możesz na przykład krzyczeć „Ogień!” w zatłoczonym teatrze.
Wolność słowa, prasy, prawo do pokojowego gromadzenia się i zwracania się do rządu o zadośćuczynienie za krzywdy są niezbędne dla funkcjonującej demokracji. Wolność wyznania jest chroniona klauzulą Pierwszej Poprawki, która zakazuje rządowi ustanawiania jednej ustalonej religii dla wszystkich i pozwala ludziom na swobodne praktykowanie wybranej przez nich religii. Pierwsza Poprawka jest znakiem rozpoznawczym koncepcji ograniczonego rządu.
Wolności słowa, religii, prasy, zgromadzeń i petycji są łącznie znane jako „wolność wypowiedzi”. Od XX wieku wiele osób i podmiotów podważyło prawnie rząd, uważając, że ich prawa są zagrożone. W odpowiedzi na te wyzwania prawne, sądy, od Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych po federalne sądy apelacyjne, sądy rejonowe i sądy stanowe, wydały wyroki w przełomowych sprawach dotyczących Pierwszej Poprawki.
Pierwsza Poprawka chroni przed karaniem rządu, ale nie chroni przed tym, jak robią to biznes.
Przykłady przypadków pierwszej poprawki
Wiele z tych spraw dotyczy wolności słowa, która jest często postrzegana jako podstawa, na której opierają się inne wolności wynikające z Pierwszej Poprawki. W kontekście biznesowym prawo do wolności słowa często wywołuje największe kontrowersje. W miejscu pracy rodzi się pytania, na przykład, czy można zwolnić pracownika za udział w wiecu politycznym lub za wypowiedź prasową na temat warunków pracy. W bardziej nowoczesnym kontekście, czy ktoś może zostać zwolniony z powodu posta niezwiązanego z pracą w mediach społecznościowych?
- Schenck przeciwko Stanom Zjednoczonym – ta sprawa z 1919 roku była przełomem w tym kontekście. Charles Schenck był działaczem antywojennym podczas I wojny światowej, który został aresztowany za wysyłanie ulotek do nowych rekrutów sił zbrojnych i żołnierzy, którzy wzywali ich do ignorowania projektów zawiadomień. Sąd Najwyższy potwierdził skazanie oskarżonego na tej podstawie, że Schenck stanowił zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego poprzez próby ingerowania w rekrutację i podżeganie do niesubordynacji w siłach zbrojnych. W swoim orzeczeniu sędzia Oliver Wendell Holmes zdefiniował „wyraźny i aktualny test zagrożenia” w celu ustalenia, czy w takich przypadkach mowa jest chroniona przez pierwszą poprawkę. Toustanowiło zasadę, że osoba, która jest „wyraźnym i aktualnym” zagrożeniem dla bezpieczeństwa USA, nie miałaby prawa do wolności słowa.
- Google Employee Firing – Innym dobrym przykładem jest sprawa dotycząca giganta wyszukiwania Google Inc. w sierpniu 2017 roku. Pracownik Google, James Damore, opublikował 10-stronicową notatkę na wewnętrznym forum firmy, w której argumentował, że kobiety są niedostatecznie reprezentowane w branży technologicznej z powodu „biologicznych przyczyn” różnic między mężczyznami i kobietami, i skrytykował firmę za jej różnorodność i integrację inicjatywy. Notatka wyciekła następnie do mediów, wywołując burzę oburzenia i gorącą debatę na temat ograniczeń wolności słowa w miejscu pracy. Damore został zwolniony wkrótce potem, ponieważ notatka naruszyła kodeks postępowania Google i przekroczyła granicę „poprzez propagowanie szkodliwych stereotypów dotyczących płci”, jak twierdzi dyrektor generalny Google. Wielu ludzi nie rozumie, że, jak ujął to Washington Post w momencie zwolnienia, „Pierwsza Poprawka chroni ludzi przed niekorzystnymi działaniami rządu, ale generalnie nie ma zastosowania do działań prywatnych pracodawców ”.W końcu Konstytucja Stanów Zjednoczonych nie gwarantuje zatrudnienia. Pracownik wraz z kilkoma innymi pracownikami z podobnymi problemami pozwał Google w styczniu 2018 r. Sprawa została umorzona w maju 2020 r.