Reguła powiernicza DOL i jej wpływ na fundusze powiernicze
Broker Edward Jones trafił na pierwsze strony gazet w zeszłym roku, ogłaszając decyzję firmy o zaprzestaniu oferowania funduszy inwestycyjnych i ETF na kontach IRA i innych kontach emerytalnych, które pobierają od inwestorów prowizję. Firma stwierdziła, że ten ruch jest potrzebny, aby przestrzegać ograniczeń zgodności nałożonych przez nową regułę powierniczą DOL, której pierwsze wdrożenie miało miejsce w czerwcu 2017 r.
Według The Wall Street Journal, Edward Jones był jedną z pierwszych dużych firm brokerskich, która przedstawiła swoje plany zgodności z nowymi zasadami. LPL Financial wkrótce potem ogłosił, że zacznie standaryzować prowizję płaconą brokerom, eliminując przewagę wyboru jednej rodziny funduszy lub klasy jednostek nad inną.
Wkrótce potem pojawiły się kolejne ogłoszenia od innych głównych graczy, mimo że nadal utrzymywała się niepewność dotycząca rządów powierniczych. Oto, jak ta reguła wpływa na fundusze inwestycyjne i oszczędności emerytalne. (Aby uzyskać więcej informacji, zobacz: Wyjaśnienie nowej zasady powierniczej dla klientów ).
Dlaczego nie ma funduszy inwestycyjnych?
Jednym z największych zadań, przed którymi staną wszystkie firmy brokerskie i doradcze, jest potrzeba uzasadnienia zmiennego wynagrodzenia w ramach nowych zasad powierniczych. W przypadku Edwarda Jonesa wynagrodzenie zmienne może obejmować akcje A ładowane od przodu, akcje C z ich obciążeniem na poziomie zaplecza oraz różne ceny dla różnych klas jednostek uczestnictwa funduszy. Jednym z wielu wymagań nowych zasad jest to, że brokerzy będą musieli uzasadniać różne prowizje od produktów, które polecają, w porównaniu z innymi produktami, które mogliby polecić oszczędzającemu na emeryturę.
Sprzedaż funduszy inwestycyjnych za prowizje lub inne formy zmiennego wynagrodzenia będzie wymagać od doradców dostarczenia klientom do podpisania oświadczenia o zwolnieniu z umowy o najlepszym oprocentowaniu (BICE). Jest prawdopodobne, że wielu brokerów i doradców finansowych będzie próbowało uniknąć tej rozmowy i pytań, jakie formularz BICE może zadać klientom. Jest to najprawdopodobniej jeden z czynników motywujących do decyzji podjętej przez Edwarda Jonesa.
Implikacje dla oszczędzających
Według The Wall Street Journal w 2016 roku Edward Jones zarządzał około czterema milionami kont emerytalnych. Niewątpliwie wiele z nich należy do mniejszych inwestorów, którzy każdego roku dokonują bardzo niewielu transakcji, a rezygnacja z możliwości korzystania z funduszy inwestycyjnych lub ETF drastycznie ogranicza ich opcje. Ci istniejący posiadacze rachunków mogą zachować swoje bieżące aktywa dzięki przepisowi prawa powierniczego opartego na zasadzie praw nabytych. Jednak nowe zakupy, odkąd reguła zaczęła obowiązywać 9 czerwca 2017 r., Będą podlegać nowym regułom, które są już wdrażane przez Edwarda Jonesa.
Jedną z alternatyw dla klientów jest przejście na rachunek płatny, który pobiera opłatę opartą na AUM. W przypadku klientów, którzy handlują rzadko, te konta mogą drastycznie zwiększyć koszty inwestycji. Dla brokerów w firmach takich jak Edward Jones te płatne rachunki mogą być źródłem niezłej wypłaty za bardzo niewiele robienia w zakresie udzielania porad. Czas pokaże, czy większość klientów wybierze konto płatne, czy też zdecyduje się odejść i zainwestować gdzie indziej. (Aby uzyskać więcej informacji, zobacz: Jak nowa reguła powiernicza wpłynie na inwestorów ).
Implikacje dla firm zajmujących się funduszami powierniczymi
Ogłoszenie Edwarda Jonesa było zaskoczeniem dla branży funduszy inwestycyjnych. Ich i podobne decyzje rozważane przez innych zarządzających aktywami mogą zmusić wiele firm do ponownej oceny ich ofert. Uwzględniając opłaty i prowizje, wpływ na kosztowne, aktywnie zarządzane fundusze może być znaczący. Czy brokerzy i firmy brokerskie będą próbować konkurować kosztami? Czy będą próbować kierować klientów na rachunki płatne z funduszami o niskim lub zerowym obciążeniu i zarabiać na opłatach opartych na aktywach, które pobierają od swoich klientów?
Firmy zajmujące się funduszami powierniczymi, takie jak American Funds, Franklin Templeton i inne, które dystrybuują swoje fundusze prawie wyłącznie przez doradców finansowych jako pośredników, z pewnością zwróciły uwagę na ruch Edwarda Jonesa, wyrównanie wynagrodzenia brokera przez LPL i inne zmiany w zakresie zgodności, które wprowadzili zarządzający portfelami. W zeszłym roku brokerzy Charlesa Schwaba zaprzestali sprzedaży klas tytułów uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych obciążonych obrotami. Chociaż był to stosunkowo niewielki kawałek interesu Schwaba, jest to kolejny przykład zmian, które zostały przyspieszone przez nową zasadę powierniczą.
Inny artykuł omawiający to posunięcie w The Wall Street Journal wskazywał, że od kilku lat istnieje exodus z funduszy obciążonych sprzedażą. „Inwestorzy wyciągnęli ponad 500 miliardów dolarów z klas jednostek uczestnictwa typu load w latach 2010-2014, jednocześnie przeznaczając 1,34 biliona dolarów na klasy jednostek bez obciążenia, według Investment Company Institute, grupy handlowej funduszy powierniczych” – czytamy w artykule. rodzaje obciążeń stanowiły około 20% długoterminowych aktywów funduszy inwestycyjnych na koniec 2014 r., według ICI, w porównaniu z około 33% w 2005 r. ” (Powiązane informacje można znaleźć w artykule: Reguła powiernicza zachęca do nowych produktów technologicznych ).
Oprócz opłat i prowizji z tytułu sprzedaży, koszt funduszy wspólnego inwestowania będzie nadal podlegał kontroli w ramach szerszego przejścia branży w kierunku przejrzystości. To już zaczyna mieć wpływ na towarzystwa funduszy inwestycyjnych, które w swoich różnych ofertach polegają na aktywnym zarządzaniu.
Podsumowanie
Zasada powiernicza DOL jest z pewnością punktem zwrotnym dla doradców finansowych i firm maklerskich, zostało to przewidziane i nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Ale szerszy wpływ zaczyna się pojawiać, a produkty finansowe, takie jak fundusze wspólnego inwestowania, które były podstawą zestawu narzędzi doradców finansowych, prawdopodobnie również ulegną zmianom. (Aby uzyskać więcej informacji, zobacz: Nowa zasada powiernicza: czy sprawy sądowe ją obalą? )