Dlaczego firmy zmieniają giełdy
Dziesięciolecia temu miejsce na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych (NYSE) stanowiło szczyt osiągnięć biznesowych, choć do pewnego stopnia jest to nadal aktualne. Obecność na NYSE nadała Twojej firmie prestiż, jakiego nie oferowała jej pozycja na giełdzie Pacific Stock Exchange w San Francisco lub Spokane Stock Exchange. Aby wzmocnić ten punkt, obie te wymiany są teraz nieczynne.
Widzimy, że prestiż objawia się dzisiaj poprzez pompę, wesołość i okazje do robienia zdjęć, które towarzyszą otwieraniu i zamykaniu dzwonków dnia handlowego. Jednak w dzisiejszym świecie, w którym kapitał przepływa przez cały świat w milisekundach, czy notowanie na NYSE jest nadal tak znaczące, jak kiedyś? Gdyby tak było, czy firma kiedykolwiek dobrowolnie opuściłaby Wielką Radę i udałaby się gdzie indziej?
Kluczowe wnioski
- Kiedy firma przenosi swoje notowanie na inną giełdę, zwykle dzieje się tak dlatego, że została o to poproszona przez giełdę, a nie dobrowolnie.
- Aby być notowanym na giełdzie, firma musi spełniać rygorystyczne wymagania. Jeśli nie spełni wymagań, aby nadal figurować na liście, może nakazać jej opuszczenie.
- Giełdy starają się pomóc firmom pozostać na giełdzie i nie zostać wycofanym z obrotu poprzez różne parametry, które mogą obejmować wymagania dotyczące niskich cen akcji i proces odwoławczy.
- NYSE ma bardziej rygorystyczne wymagania niż NASDAQ, a NASDAQ z czasem zyskała na popularności, obecnie wymieniając wielkie nazwiska, takie jak Apple, Google, Facebook i Amazon.
Wymagania
W większości przypadków, gdy firma zmienia giełdy, jest to mniej akcja niż reakcja. Firmy nie decydują się na odejście tak dużo, jak są proszone lub delikatnie namawiane lub nakazane. Spójrz na NYSE. Jego wymagania dotyczące dołączenia są tak rygorystyczne, jak zawsze. Jeśli myślisz, że chcesz, aby Twoja piekarnia lub pralnia chemiczna były wymienione na giełdzie, masz dużo pracy.
Nowi gracze na NYSE (lub spółki wydzielone z większych, istniejących spółek) muszą przeprowadzić pierwszą ofertę publiczną (IPO), w której wartość rynkowa akcji będących w posiadaniu giełdy wynosi co najmniej 40 mln USD. Jest to dodatek do wielu innych kryteriów, które osoba mająca nadzieję na NYSE musi spełnić.
Na przykład łączny dochód Twojej firmy przed opodatkowaniem za ostatnie trzy lata musi wynosić co najmniej 10 milionów dolarów. A jeśli go brakuje, NYSE z przyjemnością rozważy zgłoszenie Twojej firmy, jeśli Twoja globalna kapitalizacja rynkowa wynosi 200 milionów dolarów. Ponownie, z wieloma innymi wymaganiami do spełnienia.
A kiedy firma się zakwalifikuje, samo w sobie nic to nie znaczy. NYSE dokłada wszelkich starań, aby przypomnieć wszystkim, że spełnienie wszystkich kryteriów jest warunkiem koniecznym, a nie wystarczającym, aby znaleźć się na liście.
Obecnie na NYSE handluje 2800 firm, a liczba ta nigdy nie pozostaje stała.
Zmiana giełd
Ale przejście z NYSE na inną giełdę niekoniecznie musi oznaczać rezygnację. Czasami ma to rozsądny sens biznesowy. Weźmy przykład Kraft Foods, który do początku 2012 r. Był nie tylko członkiem NYSE, ale spędził poprzednie trzy lata na szczycie giełdy: Kraft był jednym z 30 składników Dow Jones Industrial Average (DJIA), który pozostaje ostatecznym liderem rynku. W tym samym roku został usunięty z DJIA.
W tamtym czasie Kraft był rentowny od lat i nie wykazywał oznak spowolnienia. Więc dokąd można było pójść z NYSE?
Zalety Nasdaq
Nasdaq. Dawna zuchwała giełda, która jako pierwsza przetwarzała transakcje elektronicznie, teraz zajęła należne jej miejsce jako równorzędna giełda NYSE, a nawet pod pewnymi względami jej przewaga. Największa i najbardziej dochodowa firma na Ziemi, Apple, handluje na Nasdaq. Podobnie jak Amazon, Google, Facebook i inni tytani handlu, których nie sposób wymienić.
Kraft dołączył do partii w centrum miasta z kilku powodów, ale przede wszystkim ze względu na wpływ, jaki wywarł na zyski firmy. Kraft już wcześniej ogłosił, że jest gotowy do podziału na dwie firmy: jedną koncentrującą się na północnoamerykańskich markach spożywczych, a drugą na przekąskach sprzedawanych na całym świecie.
Na NASDAQ notowanych jest ponad 3300 firm i większy wolumen obrotu niż jakakolwiek inna giełda w USA.
Zarówno następcy Krafta, jak i wyznaczona przez nią spółka wydzielona łatwiej było znaleźć się na giełdzie Nasdaq. Ponadto opłaty za notowania na Nasdaq są mniejsze niż opłaty na NYSE. Kilkadziesiąt tysięcy dolarów, które Kraft zaoszczędził na wspomnianych opłatach, niekoniecznie wystarczyło do samodzielnej zmiany, ale w połączeniu z promocją i budowaniem marki Nasdaq było.
Usunięcie z listy
Podczas gdy każda giełda przestrzega zestawu standardów dotyczących bycia notowanym na giełdzie i wycofuje spółki, które nie kwalifikują się już do włączenia, giełdy nie są szczególnie zadowolone z wycofywania akcji. W końcu zbyt duże wykluczenie szkodzi biznesowi.
Wysyła wiadomość, która sprawia, że giełda wygląda tak, jakby była luźna, pozwalając w pierwszej kolejności niektórym firmom dołączyć do jej listy. W większości przypadków giełdy zrobią wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec wyrzuceniu akcji.
Na przykład Nasdaq ustala minimalną cenę 1 USD, aby akcje pozostały na giełdzie. Jeśli akcje firmy spadną poniżej tego progu, technicznie rzecz biorąc, stają się akcjami za grosza, ze wszystkimi negatywnymi konotacjami, które z tego wynikają, zegar zaczyna tykać.
Jeśli akcje pozostaną poniżej 1 dolara przez miesiąc, grozi im wycofanie z notowań i zmuszenie do szukania mniej wymagającej giełdy do handlu. Nawet wtedy firma będzie miała zazwyczaj sześć miesięcy, aby uzyskać cenę akcji powyżej 1 dolara.
Co więcej, nawet w tym momencie, jeśli zapasy nie osiągną 1 dolara przez 10 kolejnych dni roboczych, firma może odwołać się od wycofania z giełdy. Krótko mówiąc, aby stracić swoje przywileje, prawie trzeba chcieć zostać usuniętym z listy.
Podsumowanie
Podczas powstawania Nasdaq NYSE z dumą utrzymywał wysokie opłaty, a bariera była prawie nie do pokonania. Rozwijające się młode firmy (najbardziej znane Microsoft) nie miały ani środków, ani skłonności do płacenia gigantycznych opłat, gdy była dostępna odpowiednia alternatywa. Stało się to korzystne dla obu stron: Microsoft zyskał rozgłos na giełdzie Nasdaq, podczas gdy giełda juniorów zyskała wiarygodność, mając w zarządzie tak ogromną, rozwijającą się firmę.
Chociaż NYSE mogło kosztować samą siebie szansę, po latach nadal błądzi po stronie wykluczenia (podobnie jak Nasdaq, tylko w mniejszym stopniu). Podsumowanie? Sprytna firma mniej dba o pozycję niż o to, która wymiana będzie dla niej najlepsza.