Co sprywatyzowany system zabezpieczenia społecznego oznaczałby dla Amerykanów?
Obecnysystem zabezpieczenia społecznego w Stanach Zjednoczonych działa w systemie płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem, który jest zarządzany przez rząd federalny. Podatki na ubezpieczenie społeczne płacone przez dzisiejszych pracowników wchodzą do funduszu ogólnego i są natychmiast wykorzystywane do opłacenia obecnych wnioskodawców (wraz z dochodem uzyskanym z obligacji w dwóch federalnych funduszach powierniczych, które wspierają program ubezpieczeń społecznych).
Prywatyzacja wyeliminowałaby proces płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem. Zamiast tego składki każdego podatnika byłyby inwestowane na oddzielnym koncie na ich emeryturę, a ich wartość wahałaby się wraz z wartością ich inwestycji na rynku.
Kluczowe wnioski
- Prywatyzacja zastąpiłaby system ubezpieczeń społecznych typu pay-as-you-go prywatnym systemem, w którym każdy podatnik ma oddzielne konto.
- Zwolennicy prywatyzacji uważają, że takie podejście skutkowałoby wyższą stopą oszczędności, lepszymi zwrotami i wyższym standardem życia emerytów.
- Przeciwnicy twierdzą, że podatnicy byliby narażeni na ryzyko inwestycyjne i że zastąpienie obecnego systemu byłoby zbyt uciążliwe.
Zwolennicy prywatyzacji twierdzą, że obecny system generuje niewystarczające zyski i działa w pewnym sensie jakschemat Ponziego. Twierdzą, że system prywatny skutkowałby wyższymi standardami życia uczestników.
Ci, którzy sprzeciwiają się prywatyzacji, twierdzą, że doprowadziłoby to do niepożądanego ryzyka inwestycyjnego i że przejście ze starego systemu do nowego byłoby zbyt trudne. Krytycy prywatyzacji argumentują, że takie postępowanie podważa samą zasadę sieci bezpieczeństwa socjalnego i gwarancji, jaką zapewnia ona starszym obywatelom.
Dzisiejszy system zabezpieczenia społecznego
Ubezpieczenia społeczne są poddawane coraz większej kontroli z powodu trwającej niewypłacalności. Zbyt wielu emerytów żyje zbyt długo, a obecni pracownicy nie płacą wystarczająco dużo, aby program działał.
Raport Powierników Ubezpieczeń Społecznych z 2019 r. Pokazuje, że fundusze emerytalne, rentowe i rentowe skończą się w 2035 r., A dzięki demografii kraju trzeba będzie wprowadzić poprawki, jeśli fundusze mają pozostać wypłacalne.
Kiedy Kongres wdrażał program Social Security w latach trzydziestych XX wieku, średnia długość życia w Stanach Zjednoczonych wynosiła 58 lat dla mężczyzn i 62 dla kobiet. Według Social Security Administration (SSA),tylko 54% mężczyzn, którzy osiągnęli wiek 21 lat, dożyłoby 65 lat, kiedy to byłoby możliwe pobieranie świadczeń z Ubezpieczeń Społecznych.
W 1930 roku było tylko 6,7 miliona Amerykanów w wieku 65 lat lub starszych. Obecnie około 64 mln emerytów, osób pozostających na ich utrzymaniu oraz osób, które przeżyły zmarłych pracowników, pobierają świadczenia z Ubezpieczeń Społecznych, zgodnie z SSA. Średnia pozostała długość życia mężczyzn w wieku 65 lat wynosi prawie 19 lat;Dla kobiet, które ukończyły 65 lat, jest to 21½.
79 milionów
Liczba Amerykanów objętych projektami SSA będzie wynosić 65 lat i więcej do 2035 roku.
Ponadto inflacja mocno ucierpiała na wartość świadczenia z Ubezpieczeń Społecznych. Nawet po dostosowaniu wskaźnika cen konsumpcyjnych (CPI) do korzyści, amerykańscy seniorzy stracili 33% swojej siły nabywczej w latach 2000–2019.
Ponadto wzrost płac był powolny od dziesięcioleci, a powolny wzrost płac będzie skutkował niższą stopą zwrotu ze składek na ubezpieczenia społeczne dla przyszłych pokoleń emerytów.
Jak może działać prywatyzacja
Prywatyzacja to przeniesienie przedsiębiorstwa, operacji lub majątku będącego własnością rządu na stronę pozarządową.
Zainteresowanie planami prywatyzacji wiąże się z problemami finansowymi, z którymi borykają się publiczne systemy emerytalne na całym świecie.
Na przykład Chile sprywatyzowało upadający system publiczny w 1981 roku z pewnym sukcesem. Jednak zaufanie Chilijczyków do ich systemu emerytalnego spadło po kryzysie finansowym w 2008 r., Kiedy to niektóre z bardziej ryzykownych funduszy spadły o 40%. Obecnie emerytury w Chile nie są wystarczająco wysokie dla znacznego odsetka populacji z powodu nieodpowiednich składek, zwiększonej średniej długości życia i lat niższych zwrotów z inwestycji.
Prywatyzacja systemu ubezpieczeń społecznych w USA wymagałaby wpłacania składek na wynagrodzenie pracowników – które prawdopodobnie nadal byłyby obowiązkowe w wysokości 12,4% – do prywatnych firm inwestycyjnych lub publiczno-prywatnych funduszy zarządzających.
Pracownicy mogliby mieć możliwość podwyższenia składek, aby przejść na emeryturę wcześniej lub zwiększyć swoje wypłaty na emeryturze. Zwolennicy twierdzą, że gromadzenie aktywów na kontach emerytalnych doprowadziłoby do dużego wzrostu stopy oszczędności, z efektem domina, który pobudziłby wzrost dochodów, ułatwiając utrzymanie ciężaru dużej populacji emerytów.
W obecnym systemie fundusze Social Security są inwestowane w obligacje rządowe niskiego ryzyka.
Na emeryturze pracownicy będą mogli wybierać spośród kilku różnych opcji wypłaty, które są dostępne w sektorze prywatnym, takich jak renty lub płatności na życie.
Wyzwania związane z przejściem
Jednym z wyzwań, które stoją przed każdym planem prywatyzacji, jest okres przejściowy z obecnego planu płatności zgodnie z rzeczywistym użyciem.
Rząd musiałby pokrywać świadczenia dla pracowników, którzy płacili składki na ubezpieczenie społeczne i są już na emeryturze lub wkrótce przejdą na emeryturę. Decydenci musieliby znaleźć pieniądze na opłacenie tych emerytów, jednocześnie dając młodszym pracownikom wystarczającą ilość środków na nowe prywatne konta emerytalne.
Potrzebne byłyby rozwiązania, które obniżyłyby świadczenia lub zwiększyłyby składki obecnych pracowników, wraz z pożyczkami federalnymi.
Amerykanie musieliby być gotowi zaakceptować poświęcenie mniejszych świadczeń lub wyższych składek w zamian za posiadanie i nadzorowanie swoich kont emerytalnych.