4 maja 2021 23:36

Indeks niedoli

Co to jest indeks niedoli?

Pierwotny wskaźnik nędzy, równy sumie stopy inflacji i stopy bezrobocia, został spopularyzowany w latach siedemdziesiątych XX wieku jako miara stanu ekonomicznego Ameryki podczas kadencji prezydenta.

Kluczowe wnioski

  • Pierwszy indeks nędzy został stworzony przez Arthura Okun i był równy sumie danych o inflacji i stopie bezrobocia, aby przedstawić obraz amerykańskiej gospodarki.
  • Im wyższy wskaźnik, tym większe cierpienie przeciętnych obywateli.
  • W ostatnim czasie rozszerzył się, aby objąć inne wskaźniki ekonomiczne, takie jak oprocentowanie kredytów bankowych.
  • W ostatnim czasie popularne stały się zmiany pierwotnego wskaźnika nieszczęścia jako środek oceny ogólnej kondycji światowej gospodarki.

Zrozumienie indeksu niedoli

Pierwszy indeks nędzy został stworzony przez ekonomistę Arthura Okun, który był drugim przewodniczącym Rady Doradców Ekonomicznych prezydenta Lyndona B. Johnsona i profesorem na Yale. Indeks nędzy Okuna wykorzystywał prostą sumę rocznej stopy inflacji i stopy bezrobocia w kraju, aby dostarczyć prezydentowi Johnsonowi łatwo zrozumiałego obrazu względnego stanu gospodarki. Im wyższy wskaźnik, tym większa nędza odczuwana przez przeciętnego wyborcę. Podczas kampanii na prezydenta Stanów Zjednoczonych w 1976 r., Kandydat Jimmy Carter spopularyzował wskaźnik nędzy Okuna jako sposób krytykowania jego przeciwnika, obecnego Geralda Forda. Pod koniec administracji Forda wskaźnik nieszczęścia wynosił stosunkowo wysokie 12,7%, co stanowiło kuszący cel dla Cartera. Podczas kampanii prezydenckiej w 1980 r. Ronald Reagan zwrócił uwagę, że wskaźnik nieszczęścia wzrósł pod rządami Cartera.

Wskaźnik nieszczęścia Okun jest uważany za wadliwy miernik warunków ekonomicznych, w jakich doświadcza przeciętny Amerykanin, ponieważ nie obejmuje danych o wzroście gospodarczym. W ostatnim czasie występowanie niskiego bezrobocia i niskiej inflacji w większości krajów świata oznacza również, że użyteczność wskaźnika Okuna jest ograniczona.

Ponadto stopa bezrobocia jest opóźnionym wskaźnikiem, który prawdopodobnie zaniża poziom nędzy na początku recesji i wyolbrzymia go nawet po jej zakończeniu. Niektórzy krytycy uważają również, że indeks nędzy nie uwzględnia nieszczęścia związanego ze stopą bezrobocia, ponieważ inflacja prawdopodobnie ma mniejszy wpływ na nieszczęście, ponieważ polityka Rezerwy Federalnej była znacznie bardziej skuteczna w zarządzaniu inflacją w ostatnich dziesięcioleciach. Niezależnie od tego inwestorzy powinni zbudować fundusz awaryjny na wypadek spowolnienia gospodarczego lub utraty miejsc pracy.

Nowsze wersje indeksu niedoli

Indeks nędzy był kilkakrotnie modyfikowany, po raz pierwszy w 1999 r. Przez ekonomistę Harvardu Roberta Barro, który stworzył indeks niedoli Barro, który zawiera dane dotyczące stóp procentowych i wzrostu gospodarczego w celu oceny prezydentów po II wojnie światowej.

W 2011 roku ekonomista Johns Hopkins, Steve Hanke, oparł się na wskaźniku niedoli Barro i zaczął stosować go do krajów poza Stanami Zjednoczonymi. Zmodyfikowany roczny indeks nędzy Hanke’a to suma stóp bezrobocia, inflacji i kredytów bankowych pomniejszona o zmianę realnego PKB na mieszkańca.

Hanke corocznie publikuje swoją globalną listę rankingów indeksów nędzy dla 95 krajów, które terminowo przekazują odpowiednie dane. Jego lista najbardziej nieszczęśliwych i szczęśliwych krajów świata umieścił Wenezuelę, Syrię, Brazylię, Argentynę i Egipt wśród najbardziej nieszczęśliwych krajów. Za najszczęśliwsze kraje uznano Chiny, Maltę, Japonię, Holandię, Węgry i Tajlandię.

Pojęcie indeksu nieszczęścia również zostało rozszerzone na klasy aktywów. Na przykład Tom Lee, współzałożyciel Fundstrat Advisors, stworzył indeks Bitcoin Misery Index (BML), aby zmierzyć niedolę przeciętnego inwestora bitcoinowego. Indeks oblicza procent zwycięskich transakcji w stosunku do wszystkich transakcji i dodaje go do ogólnej zmienności kryptowaluty. Indeks jest uważany za „w nędzy”, gdy jego całkowita wartość jest mniejsza niż 27.

Przykład indeksu niedoli

Odmianą oryginalnego indeksu nędzy jest indeks nieszczęścia Bloomberga, opracowany przez publikację internetową. Wenezuela, kraj nękany powszechną inflacją i bezrobociem, znalazł się na szczycie najnowszej wersji indeksu. Pierwszą trójkę zamknęły Argentyna i RPA, obie gospodarki, które mają podobne problemy.

Z drugiej strony według szacunków ekonomistów za najszczęśliwsze kraje uznano Tajlandię, Singapur i Japonię. Ale niska inflacja i niskie stopy bezrobocia mogą również maskować niski popyt, jak wskazała sama publikacja. Japonia to podręcznikowy przypadek utrzymującego się niskiego popytu ze względu na gospodarkę znajdującą się w stagflacji przez ostatnie dwie dekady.